GPW: Inwestorzy nie wierzą w przełom na unijnym szczycie
Money.pl
/ 2011-12-08 23:20
hossa niedługo
/ 78.8.115.* / 2011-12-09 08:38
jesteśmy na 61,8% zniesienia , dzisiaj w górę
Hossa niedługo
/ 78.8.115.* / 2011-12-09 08:37
Bardzo dobrze , jak 2160 nie padnie to idziemy na 2400
brawo MERKEL , niech te qurwy zaczną wreszcie oszczędzac i bankrutować jak sbie nie radzą
mała płotka
/ 91.214.2.* / 2011-12-09 08:30
bezrobocie tak ale dla rozdętej administracji, deregulacja a gospodarka sobie poradzi, szybi74 ma racje.
Trzeba zejść na ziemię, obawiam się tylko populistów i zadym na ulicach, strajków, etc...
wiadomo kto
/ 89.74.144.* / 2011-12-09 08:28
zapraszam po
akcje na wiosne
Szybi74
/ 178.235.199.* / 2011-12-08 23:20
Ja wiem że większość graczy tych wielkich ale i tych małych chciałoby zarabiać za darmo czyli zeby ECB zajął się drukowaniem pieniędzy a indeksy by rosły. Ale na szczęście ECB i Merkel (ich postawa bardzo mi się podoba) patrzą trochę dalej, nie chcą nabijania kasy bankom i zaspokajania każdej zachcianki rozhisteryzowanych inwestorów, ale realnych zmian w gospodarce czyli m. in oddłużenia państw. Rząd Montiego zrobił krok w dobrym kierunku. Chodzi o to by za rok ropa nie kosztowała 150-200 USD i było przyzwolenie na ciągle taki sam styl życia w Europie. Tak jak prywatna osoba gdy za bardzo się zadłuży musi zacząć oszczędzać i/lub szukać źródeł dodatkowego dochodu, podobnie taka zdrowa polityka musi zaistnieć na poziomie państw. A żeby zarabiać na giełdzie rzeba być czasem na L czasem na S i dużo pracować. Czasem rynek za to zapłaci a czasem nie, ale nie daje w długim terminie nic za darmo.
damiank
/ 89.174.79.* / 2011-12-09 08:23
Rzeczywiscie, recesja i wzrost bezrobocia to są ""realne zmiany w gospodarce", ale czy o to chodzi? Pieniadze drukowac trzeba, byle nie bez opamietania.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.