dzisiaj kolejny dzień zdecydowanej poprawy nastrojów wśród inwestorów

jednak oczy całego świata nadal zwrócone w stronę Grecji

Dziś Fed pokaże swoją niemoc i fiasko swojej polityki, doprowadzając do coraz większych seryjnych krachów powinien zostać zlikwidowany.
Bo bez względu na to co zrobi, to już na nic nie ma wpływu, po oddaniu produkcji Chinom, od których n ie ma teraz za co jej kupić, a których gospodarka i postęp technologiczny już przewyższa ten w Stanach.

Bo drukarka, to nie gospodarka, a długi nie bogactwo.

Obniżka stó miała trwać krótko i pomóc gospodarce, a tu jeszcze większy krach i długi parę razy większe.

No i bankrut-manipulant nabrał S-ek na KGHM i PKN i ma teraz czym sypać.

Europa już na czerwono po dystrybucyjnym podskoku na otwarciu, a nasze zidiociałe bankruty straszą kupnem bez pieniędzy, bo nie ma komu sprzedać strat na bankrutującym KGHM, kiedy miedź -60%, a padł popyt w Chinach, Japonii, Stanach, Niemczech i na całym świecie, bankrutującym pod ciężarem rekordowych długów.
Koniec hopssy bankrutów.Droga energia zbankrutuje wszystkich.

Futures w Stanach na minusach, wywalanie strat na podskokach.

Złoto i ropa pokazują, że Fed już skończony, tak samo jak pozostałe banki centralne.

KenoBOT puszczony z rana na MAXA czyli otwarcie na mocnym plusie będzie.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Coraz większy krach popytu i upadek gospodarki pokazują po kolei wszystkie dane, dziś Japonia, gdzie pada i eksport i import, bilans handlowy najgorszy od 6. miesięcy, co pokazuje fiasko Abenomics i drukowania zer rekordowych długów przy utrzymywaniu stóp na 0% latami.
Akurat podali dane, że zagraniczni inwestorzy pozbyli się japońskich akcji w rekordowych ilościach.

Trwa już koniec globalnej piramidy finansowej i dystrybucja strat na podskokach bez obrotu, w Chinach już zaledwie połowa średniego, bo już tylko rządy podtrzymują upadające kasyna, a tymczasem upadło już 1.300 funduszy hedge, bo już nikt nie zarabia i straty rosną.

A w Stanach zaczynają się kłopoty z budżetem, a w Europie trwa krach w Grecji, co się ujawni po niedzielnych wyborach.
Banki centralne i rządy utraciły już wszelką wiarygodność, a rekordowy podwójny szczyt jest okazją do wywalania przed krachem.