Koniec petrodolara, łupków, euro
/ 159.205.188.* / 2015-06-19 08:41
Grexit już pewny, run na banki trwa, straty i panika rosną.
Jak było do przewidzenia, podpuszczali wczoraj tłum że znów Grecja "uratowana", dla pozbywania się strat na podskoku.
W Stanach mówią o podwyżce stóp rekordowych długów, w bankrutującej gospodarce tak samo długo i jak o uratowaniu Grecji.
Rynek jak widzimy już to olewa i dolar traci nawet do bankrutującego euro.
A zbankrutowane łupki powodują zużywanie zapasów paliw i ceny muszą rosnąć, bo ropa się powoli kończy, nawet Arabii Saudyjskiej, co widać po ostatnim mocnym wzroście jej cen, mimo utrzymania, a nawet przekraczania ustalonych limitów wydobycia.
Za popyt na surowce w2 coraz większym stopniu odpowiadają Chiny, a tm jak widzimy od jakiegoś czasu pękają już po kolei bańki na rynku nieruchomości i giełdzie, trwa załamanie eksportu i importu.
Nikt nie zostanie dziś z towarem na weekend.