Krzych
/ 2009-07-09 21:16
/
Płoteczka na forum
Czy ogon może machać psem?
Rynek jednak ma swoje zdanie i po publikacji danych o czerwcowej sprzedaży samochodów na rynku chińskim bardzo się ucieszył. Sprzedaż wzrosła o 48 proc., czyli najwięcej od lutego 2006 roku. Ponadto w środę po sesji na Wall Street Alcoa, jako pierwsza amerykańska spółka, podała wyniki za drugi kwartał. Co prawda podobnie jak w dwóch poprzednich kwartałach spółka zanotowała stratę, jednak mniejszą od oczekiwań. Ponadto koncern liczy na pakiety pomocowe w USA i Chinach, które mają uruchomić popyt na jej aluminium. Chiny pojawiły więc się po raz kolejny, jako nieustraszony jeździec ratujący świat przed zapaścią.
Pamiętać jednak trzeba, że wzrost PKB w Chinach, który w połowie 2007 roku sięgał 14 proc., był napędzany popytem zgłaszanym przez amerykańskiego konsumenta. Gospodarka zorientowana na export do USA nie zawróci na pięcie zmieniając się w zorientowaną na popyt wewnętrzny. Zbyt wiele osób zapomina, że tak obecnie cierpiący konsument amerykański wciąż zgłasza większe zapotrzebowanie na dobra niż obywatele Japonii, Niemiec i Chin razem wzięci! Wydaje się więc, że świat zabrnął w ślepą uliczkę i myśli, że uda mu się przecisnąć przez wazką chińska ścieżkę do krainy szczęśliwości znanej z lat 2003-2007. Niestety nie jest świadomy tego, że po prostu nie uda mu się do niej wejść, przynajmniej nie teraz.
http://stooq.pl/n/?f=259323&c=1&p=0