Ciekawe czy któryś kraj w UE zbankrutuje ? Myślę że jeden popłynie jak Lehman :)

ŻENADA

PREZESUŃCIE SZYKUJCIE K**** SWOJE PINIENDZE , BO WAM NIEMCY ZROBIĄ REKLAME PRACA NIE DLA IDIOTÓW


Niemcy rozpoczynają łowy na łódzkim rynku pracy

Niemieckie zarobki kuszą zarówno inżynierów, jak i dekarzy. Za zachodnią granicą można zarobić nawet sześć razy tyle co w Łódzkiem.

Dlatego mieszkańcy naszego regionu już szykują się do wyjazdu. Najpóźniej 1 maja Niemcy w pełni otworzą swój rynek pracy i wówczas bez większego problemu będzie można szukać tam sobie zatrudnienia.
REKLAMA

Dzisiaj na pracę w Niemczech mogą liczyć przede wszystkim wysokiej klasy specjaliści i wykwalifikowani opiekunowie do domów opieki społecznej. A i to pod warunkiem zdobycia stosownego pozwolenia.

Jednak mieszkańcy Łódzkiego już pytają o możliwość zatrudnienia na wiosnę. W cenie są informatycy, inżynierowie oraz lekarze. Najlepsi z nich mogą zarabiać nawet 60 tys. euro rocznie. Na dobre zarobki mogą również liczyć pielęgniarki i opiekunki osób starszych. Zapotrzebowanie na polskich pracowników jest tak duże, że niemieccy pracodawcy organizują dla nich bezpłatne kursy językowe. Niestety, język jest najpoważniejszą przeszkodą w zdobyciu pracy w Niemczech.

- Oferty pracy są różne z różnych branż, a zarobki uzależnione od stanowiska, kwalifikacji i doświadczenia zawodowego. I tak pielęgniarka zarabia miesięcznie od 1900 do 2500 euro brutto, w zależności od kwalifikacji i doświadczenia. Piekarz czy cukiernik zarabia od 5,50 do 6,50 euro brutto za godzinę mówi Izabela Witczak, doradca EURES Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi. - W związku z planowanym otwarciem niemieckiego rynku pracy dla Polaków w 2011, zainteresowanie pracą w Niemczech jest większe niż kilka miesięcy temu. Zainteresowani pytają o pracę na produkcji, prace sezonowe oraz o oferty dla opiekunek osób starszych.

Katarzyna Gurszyńska, communication manager agencji pośrednictwa pracy Randstad, potwierdza zainteresowanie pracą w Niemczech.

- W naszych biurach regionalnych mieliśmy już wiele podobnych zapytań. Niemieccy przedsiębiorcy poszukują zarówno tych z wysokimi kwalifikacjami: programistów, inżynierów, jak i pracowników fizycznych, obsługi magazynów, wózków widłowych oraz personelu pomocniczego: do ochrony, sprzątania, gotowania, opieki nad chorymi i starszymi - mówi Gurszyńska. - Niemieccy pracodawcy oferują zwykle zakwaterowanie na miejscu. Oczekują znajomości języka niemieckiego lub angielskiego na poziomie komunikatywnym. Jednak największego wzrostu zainteresowania ofertami z Niemiec spodziewamy się na początku drugiego kwartału przyszłego roku.

Oferty pracy w Niemczech pojawiły się także w Biurze Karier na Politechnice Łódzkiej. - Są to przede wszystkim oferty dla absolwentów - informatyków. Warunkiem jest znajomość dwóch języków: angielskiego i niemieckiego - mówi Aleksandra Patora z Biura Karier PŁ. - Natomiast na studentów czekają oferty przy zbiorach oraz inne oferty pracy fizycznej.

Najbardziej zainteresowane pracą w Niemczech są panie w wieku od 27 do 34 lat, a potem od 48 do 64 lat. - Mogą znaleźć zatrudnienie w Niemczech zarówno w instytucjach medycznych, ośrodkach opieki, jak też w prywatnych domach swoich pacjentów - mówi Monika Długosz z firmy Promedica, zajmującej się rekrutacją pracowników w zawodach medycznych.

Czy czeka nas prawdziwy boom na wyjazdy do Niemiec? Wiele na to wskazuje, że mieszkańcy naszego regionu zamiast na Wyspy, zaczną jeździć na saksy do naszych sąsiadów.

- Jeśli chodzi o Wielką Brytanię i Irlandię, od jakiegoś czasu mamy dużo mniej ofert . Powtarzają się oferty pracy w przemyśle mięsnym, poszukiwani są opiekunowie osób starszych i szwaczki - dodaje Witczak.

Agnieszka Jasińska , Polska Dziennik Łódzki

W czasie kampanii warszawski ratusz chwalił się inwestycjami za 9 mld zł. Po wyborach wychodzą na jaw fuszerki - informuje "Życie Warszawy".

Tramwajarze przyznają, że po ułożeniu na ul. Stalowej nowych torów, zbudowaniu nietypowych, "wrzynających się" w jezdnię platform przystankowych i wyciszeniu torowiska konieczne były poprawki, tzw. uszczelnienie przyszynowe. W ciągu najbliższych dni będzie uzupełniana masa asfaltowa.

Na nowiutkiej ul. Francuskiej drogowcy zaczęli "zwijać asfalt". Salon Saskiej Kępy został otwarty w apogeum kampanii wyborczej - 6 listopada. Jeszcze na kilka dni przed tą datą wykonawca pracował na trzy zmiany. Trzy dni po wyborach na Francuskiej pojawił się ciężki sprzęt. Na odcinku między ul. Lipską i Berezyńską drogowcy zrywali świeżo ułożoną nawierzchnię. Powód - fuszerka: po deszczu woda nie odpływała z nowiutkiej jezdni.

Lista inwestycyjnych wpadek w stolicy jest długa. Jak ujawniła gazeta w tym tygodniu, na ul. Cybernetyki z powodu konfliktu ze spółdzielnią Świt brakuje kilkudziesięciu metrów wiaduktu nad torami PKP. Most Północny ma ponad pół roku opóźnienia. Tempo prac na budowie drugiej linii metra jest dyżurnym tematem kpin na forach internetowych. Warszawiacy pytają, po co ul. Prosta została zamknięta już we wrześniu, skoro na budowie prawie nic się nie dzieje?

--------------

Ale lemingi i tak głosowały na bufetową i są zadowolone z inwestycji... a wykonawcą fuszerek żyje się lepiej.

http://stooq.com/q/?s=usdpln&c=1y&t=l&a=lg&b=0


a pisałem że usd/pln całą 5 miał zrobioną , Białek też to pisał to się nabijali

http://wiadomosci.wp.tv/i,Indie-Publiczne-upokorzenie-za-nekanie-kobiet,mid,690092,index.html?ticaid=5b548#m690092

----------------

Są na tym świecie cywilizowane kraje. I aż dziw, że same kobiety dbaja, żeby nie uwieść mężczyzn a mężczyźni biedni nie są świadomi jakie grozi im niebezpieczeństwo.

Bollullos tak sobie gadamy bez sensu a tu nieznany jest metraż :)
A my tu o kwocie tylko :)

Od wczesnego popołudnia klienci mBanku mają poważne problemy z przelewami. Klienci dostają pieniądze z błędnymi danymi! A czy trafiają tam gdzie powinny?

Internauci donoszą o ogromnym bałaganie.
- mBank przelewa pieniądze, podając błędne dane odbiorcy i nadawcy, natomiast kwota jest prawidłowa. Sytuacja powtórzyła się już na dwóch rachunkach. Pieniądze wyszły z jednej firmy - comiesięczna pensja z określoną kwotą, natomiast na koncie pokazała się ta sama kwota tyle, że od różnych nadawców i do różnych odbiorców - informuje nas pan Michał.

---------------

Czemu siędziwić. W BRE na kierowniczych stanowiskach IT są kolesie po znajomości i bez kompetencji a do tego żaują kasy na dobrych programistów i analityków. Ich oprogramowanie od około dekady nie jest modernizowane tylko na bierząco łatane.