Powiem ci warrenie buffecie, że strasznie na psy zszedłeś i prezentukesz sobą poziom BRYDZI a czasem (o zgrozo!) Kena pajaca.
Nie chcę i nie będę dyskutował na tematy polityczne, ale wzrost czy spadek czegokolwiek "za ich kadencji" ma mierny wpływ od "nich samych". Tu decyduje sytuacja gospodarcza na świecie i trochę w skali kraju, ale niektórzy tego nigdy nie zrozumieją.....
Widzę że nosisz w sercu wielki żal, i rozgoryczenie bo miałeś się obkupić w akcje, spokojnie nie spieszyło ci się, wieściłeś długą płaską i byłeś o niej przekoany i że wtedy spokojnei wpadną ci do worka taniutkie
akcje..
Rynek jednak cie oszukał i gwałtownie odbił się od dna. Ty zostałeś na lodzie i nie kupiłeś nic.
Do kogo masz teraz pretensje ze rośnie? Kryzys mija czy tego ktos chce czy nie.
Powiem ci, pretensje mozesz miec tylko i wyłącznie dos siebie!