Obi-Wan Kenobi
/ 178.36.16.* / 2010-05-07 11:12
Niektórzy dali sobie wmówić,że wczorajsze spadki w Stanach to pomyłka. Ale sesja zakończyła się i tak przy spadkach ponad -3%, największych od roku i wcale na tym się nie kończy, bo sytuacja wcale się nie poprawiła, widać po rynku nieruchomości i pracy, gdzie stale co tydzień pojawia się ok. 450 tys. wniosków bezrobotnych. A zatrudnianie tymczasowych dla celów spisu, to nie jest praca, w do tego na koszt podatników...A problemy strefy euro dopiero się zaczynają...jak pomogą Grecji, to powiększą deficyt u siebie i nic się nie poprawi...Może tylko strajki rozleją się na całą Europę...