Kenobi
/ 2008-07-03 20:05
/
Uznany malkontent giełdowy
Sprawa jest prosta - pod kredyty wystawiali papiery wartościowe, które łączyli w pakiety, na ich podstawie wystawiali kolejne, które opychali na rynku, a obracało się to wszystko na lewarach, przez co powstała ogromna bańka wypełniona powietrzem.A okazało sie, że podstawy nie ma, więc wszystko runęło...Problem w tym, że żądza zysku powoduje, że tam wszystko jest lewarowane i jak rośnie, to są zwiększone straty, ale podobnie jest przy spadkach,stąd kapitał szybko znika z rynku, bo likwiduje się lewary, a ktoś zostaje bez pieniędzy i nie ma z czym startować od nowa..