Odpowiednio 5,66 proc. i 14,85 proc. zyskały wczoraj
akcje MNI i Polskiego Przedsiębiorstwa Wydawnictw Kartograficznych, o około 75 proc. mniejszego od MNI pod względem kapitalizacji. Tak inwestorzy zareagowali na zapowiedź powiązań kapitałowych między tymi grupami.
Rynek mógł je przewidywać, bo MNI i PPWK są do siebie bardzo podobne: każda z nich posiada spółki telekomunikacyjne (odpowiednio MNI Telekom i Długie Rozmowy z Neotelem), każda świadczy usługi marketingowe w oparciu o infrastrukturę telekomunikacyjną (konkursy SMS realizują odpowiednio MNI Premium i EL2). To właśnie dalsze losy tych dwóch segmentów działalności firm będą przedmiotem analiz ich zarządów i właścicieli.
Emisja dla Superkonstelacji
O godzinie 15 spółki niemal jednocześnie poinformowały o porozumieniu, w efekcie którego MNI wyemituje
akcje (będą stanowiły 6,02 proc. podwyższonego kapitału) dla Superkonstelacji, wehikułu zarządzanego przez Macieja Zientarę. W zamian MNI otrzyma 20-proc. pakiet akcji PPWK (wczoraj na zamknięciu był wart 11,5 mln zł). Wprawdzie oficjalnie Superkonstelacja skupiała do wczoraj nieco ponad 17 proc. kapitału PPWK, jednak Maciej Zientara zobowiązał się dostarczyć MNI dodatkowe 3 proc. walorów niegdyś wydawniczej grupy.
PPWK i MNI poinformowały też, że zawarły porozumienie o współpracy operacyjnej. Piotr Majchrzak, prezes MNI, i Andrzej Ziemiński, prezes PPWK, na zwołanej po sesji konferencji zapewniali, że kooperacja przyniesie obu grupom wymierne korzyści w postaci oszczędności, wzajemnego uzupełnienia ofert czy lepszego wykorzystania posiadanej przez obie grupy infrastruktury telekomunikacyjnej. – Pozytywne efekty akcjonariusze PPWK zobaczą już w IV kwartale – zapewniał Andrzej Ziemiński. Zdradził, że pierwszą współpracę operacyjną firmy nawiązały w listopadzie ubiegłego roku, przy okazji kontraktu realizowanego dla Polkomtela.
Synergia i co dalej?
Ani on, ani prezes MNI nie powiedzieli jednak, jak w efekcie podjętej współpracy będą wyglądały wyniki kierowanych przez nich grup na koniec tego roku. – Zwiększą się wolne przepływy gotówkowe w obu firmach – zapewniał Andrzej Piechocki, największy akcjonariusz MNI. – Proste oszczędności można liczyć w setkach tysięcy złotych miesięcznie – mówił Majchrzak.
Na pytanie, czy po transakcji z Superkonstelacją MNI zwiększy zaangażowanie w PPWK, nie było odpowiedzi. – Dzisiaj nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jak będzie przebiegało łączenie spółek – powiedział Piotr Majchrzak. Wyjaśniał, że określenie docelowych struktur obu grup i ich powiązań kapitałowych wymaga analiz podatkowo-prawnych. Mają zabrać trzy miesiące.
– Czuję intuicyjnie, że dla mnie, jako akcjonariusza MNI, najlepiej byłoby, gdyby powstały dwa podmioty (jeden skupiający działalność telekomunikacyjną, drugi zajmujący się usługami marketingowymi – red.) – mówił Maciej Zientara. Można by więc wnioskować, że MNI i PPWK mogą wymienić się kiedyś i spółkami, i akcjami.
Czy MNI zajmować się będzie docelowo telekomunikacją, a PPWK marketingiem mobilnym, czy odwrotnie – nie powiedziano. Jednak takie uporządkowanie biznesów grup uprościłoby zapewne ich wycenę, która – jak przyznaje Piotr Majchrzak – sprawia trudność i analitykom, i inwestorom.
Oprócz przejrzystości i połączenia sił w telekomunikacji (Majchrzak wskazywał, że w ten sposób powstaje czwarty co do wielkości operator stacjonarny) i marketingu mobilnym, firmy liczą też na to, że razem ich potencjał finansowy stanie się większy. MNI nie rezygnuje z Netii i konsolidacji rynku. – Będziemy się przyglądać postępom zarządu Netii – mówił Piotr Majchrzak. – To musi się wydarzyć, w taki czy inny sposób – wtórował Andrzej Piechocki, mówiąc o konsolidacji MNI z Netią.
Teraz MNI i PPWK czeka seria walnych zgromadzeń. Te dotyczące emisji akcji MNI dla Superkonstelacji zostaną zwołane do końca miesiąca i odbędą się do połowy maja. Emisja ma nastąpić w lipcu, a nowe walory mają trafić do obrotu w sierpniu. Wczoraj, w ramach porządkowania grupy, zarząd PPWK zwołał na 29 kwietnia walne zgromadzenie, które ma się zgodzić na przeniesienie działalności kartograficznej do niewykorzystywanej od dawna spółki PKD, a oddziału Navigo („Parkiet” pisał o jego wydzieleniu niedawno) do spółki zależnej Red Lab.