To co się stało w momencie na WIG20 chyba wreszcie dobitnie
przekonuje co poniektórych, jaki trend panuje na rynku obecnie.
pamięć mas jest krótka, wystarczył jeden wiosenny kwartał jednego mocniejszego odbicia i masy leszczy już kopmpletnie zapomniały jaki trend trwa od lata 2007. To trend spadkowy, potwornie silny, tak silny, że sprowadził SP500 110 punktów poniżej dna intraday z poprzedniej bessy. To tak łatwo nie przejdzie w parę tygodni jak lekkie przeziębienie.
Akcje sprzedawali bowiem ludzie, którzy kupowali je jeszcze w połowie lat 90-tych. Z punktu widzenia rynku zostało stracone jedno pokolenie inwestorów, aby tak wielka masa ludzi wróciła na giełdę trzeba będzie lat i nowego narybka a ten będzie się zbierał powoli, oj powoli. Dlatego wszyscy ci co mówią o hossie "JUŻ" żyją w świecie urojeń, kompletnie nie rozumieją co się stało i zupełnie nie myślą, są pozbawieni wyobraźni. I tyle.