Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Już czas na realizację zysków?

GPW: Już czas na realizację zysków?

Money.pl / 2010-03-12 08:22
Komentarze do wiadomości: GPW: Już czas na realizację zysków?.
Wyświetlaj:
Amigo11 / 2010-03-13 16:48 / SAMA PRAWDA
Ale Cie rafcio wydymają na tych kontraktach. Po 6 miechach na GPW siadasz na kontrakt. :D:D Potem będzie forex :D:D
rafcio55 / 2010-03-13 17:05 / Tysiącznik na forum
nie martw sie na początek będzie tylko 1 kontrakt na nabranie wprawy :)

Po 6 miechach na GPW

szybko sie ucze :)
rafcio55 / 2010-03-13 17:19 / Tysiącznik na forum
najpierw musze podpisac aneks o derywaty i zdobyć NIK :)
Amigo11 / 2010-03-13 17:22 / SAMA PRAWDA
jakie biuro wybraleś??
rafcio55 / 2010-03-13 17:16 / Tysiącznik na forum
póki co jestem na przyzwoitym plusie, nawet zwałke na pge przeżyłem i sie nie wyleszczyłem, swoja droga dobra nauczka na przyszłość ;)
Mieczyslaw / 2010-03-13 17:37 / Uznany Gracz Giełdowy
:))) co przezyles na PGE ?? zwalke ? kiedy ona byla ? i pod co ta zwaka byla i dlaczego sie zakonczyla ?

mam tego gniota i trzymam :) ale kupujac w tym samym czasie inne spolki z wig 20 mozna bylo zarobic wiecej, ja tego napewnio w przeciagu kilku lat nie zamierzam sprzedawac , nie raz pisalem dlaczego i nie bede sie powtarzal , pewnie zarobie 100 % :) niby smieszny zysk , skoro w miesiac na petrolu mozna bylo zarobic 150 % ,
rafcio55 / 2010-03-13 17:47 / Tysiącznik na forum
zejście na 21zl gdzie cena emisyjna była 23 na spółce defensywnej uważam za zwałke :)
Mieczyslaw / 2010-03-13 17:51 / Uznany Gracz Giełdowy
zerknij do historii jak spadl tarnow do ceny emisyjnej :) a tak dawno to nie bylo, woec to nazwalbym zwlka

to co sie dzialo na pge to celowe zanizanie wartosci kursu przez fundusze w wiadomym celu
Mieczyslaw / 2010-03-13 16:55 / Uznany Gracz Giełdowy
a na koncu sznurex :)

ale zycze powodzenia
rafcio55 / 2010-03-13 17:05 / Tysiącznik na forum
planuje długo żyć :)
Mieczyslaw / 2010-03-13 16:29 / Uznany Gracz Giełdowy
2010-03-13 15:16:06 | rafcio55 [ Giełdowy alkoholik ]

ciekawy jestem pod co teraz zrobia korekte ? bo powodow coraz mniej

a ja mietek ciekawy jestem pod co teraz zrobią wzrosty? bo powodow coraz mniej ;)


pod co wzrosty ? widzisz duze stanely w miejscu , ruszyly male i srednie, takie prawo h ossy , o d czego sie to wszysctko zaczelo od wzrostu surowcow, pozniej duze przodowal wig 5 , teraz pora na male i srednie wiec co tu dziwnego ? aha nie zapominajac o spadku oprocentowania lokat w bankach
modliszka , zbych , iinni w miare rozumni pisali o tym nie raz, wiec trzebabylo sobie wbic to do lba

pieniadz musi by c w ruchu , gdzie kowalski teraz zaniesie oszczednosci ? do banku na lokate 4 % ? do funduszu

no a jak ktos jeszcze czeka na 1200 no to powodzenia
Mieczyslaw / 2010-03-13 16:30 / Uznany Gracz Giełdowy
myslisz ze w latach 2003 -2007 nie bylo korekt, nie bylo wachniec ? nie pamietasz jak mocniej tapnelo po inf ze zagranica bedzie wych z kapit z Pl ?
Mieczyslaw / 2010-03-13 16:43 / Uznany Gracz Giełdowy
zreszta sam jestem ciekaw jaka przyjma strategie po 3 wiedzmach , ale ja inwestuje, ty spekulujesz to dwa odrebne swiaty :)))
rafcio55 / 2010-03-13 16:42 / Tysiącznik na forum
ja jestem zdania ze jestesmy blisko szczytu tej mini hossy i teraz będa spadki, troszke to odwrócenie trendu zajmie a dno zobaczymy gdzies za rok... a potwierdzeniem tego tworząca sie ponowna bańka na surowcach i co najgorsze dla giełdy to ponownie mocny złoty... widać to powiedzenie że Polak przed szkodą i po szkodzie głupi to prawda :)
Mieczyslaw / 2010-03-13 16:52 / Uznany Gracz Giełdowy
zobaczysz kazda mocniejsza korekta bedzie odrazu wykorzystywana do skupu akcji , kto ma racje przekonamy sie niebawem :)

w bessie po dobrych inf kursy staly w miejscu lub niezncznie spadaly , zle info lecialy w przepasc , teraz zobacz co dzieje sie po dobrych inf chociazby na petrolu idm czy impexie ?

juz dzis czytalem wpisy na money :

2010-03-13 13:18:22 | 82.210.140.* | denyss
za duze wzrosty były ostatnio musi spaść i to sporo niedawno 1.9zł stał przynajmniej
na 2.3zł niema takich podstaw żeby tak go ciagnac
skomentuj zgłoś do usunięcia

2010-03-13 15:16:44 | Kazek ze spychowa
Osobiście mi by pasowało na 2,3 bo coś myślę,że za szybko sprzedałem. Warto byłoby
kupić i potrzymać parę miesięcy.
Mieczyslaw / 2010-03-13 16:53 / Uznany Gracz Giełdowy
oczywiscie wpisy dotyczyly IDM u
rafcio55 / 2010-03-13 17:06 / Tysiącznik na forum
odwracanie trendu troche potrwa.... to nie stanie sie z dnia na dzień :)
RomanB / 78.8.23.* / 2010-03-13 15:16
Witam. Proponuje zwrócic uwagę na Arterię, spółka niegrana, będzie miała super wyniki, w tej chwili jest papier podkupywany przez zarząd, może być bardzo duży wyskok akcji. Pozdrawiam
rafcio55 / 2010-03-13 15:05 / Tysiącznik na forum

010-03-13 14:36:54 | Vorg [ Bywalec forum ]
Z mojej strony mogę polecić kilka książek - ze stronkami będzie gorzej (ale założę
się, że wszystko znajdziesz w sieci, i to w polskim przekładzie). :)

Zalewski Grzegorz - Kontrakty Terminowe W Praktyce

Już sciągam to i znalazłem wydanie drugie poprawione :)
razu / 2010-03-13 15:24 / Bywalec forum
malo, tez wszystkie ksiazki w e-bookach w necie to jest za malo, to sa tylko podstawy
po ktorych musisz czytac kolejne, zaawansowane ksiazki
tych ksiazek nie ma w jezyku polskim, na chomikuj.pl poszkuj

ale to tez jest malo, przeczytasz ksiazki (dokladnie,rzetelnie,nie na skroty)
zaczniesz trading (klkumiesieczny), za pewne poplyniesz i wtedy znow musisz przeczytac te ksiazki, dopiero wtedy bedziesz rozumial co czytasz

czy wtedy odniesiesz sukces ? nie wiem
rafcio55 / 2010-03-13 15:25 / Tysiącznik na forum
tak zgadza sie ksiązki to podstawa a najlepiej człowiek uczy sie na własnych błedach
Vorg / 2010-03-13 15:33 / portfel / Tysiącznik na forum
Zgadzam się. Moja rada z zaczynaniem gry od kartki papieru jest cały czas aktualna. I to nie jest żadna złośliwość czy coś w tym stylu.
Bessanova / 2010-03-13 15:41 / Bywalec forum

Moja rada z zaczynaniem gry od kartki papieru

kartki papieru to NUUUDA !! smiertelna NUDA !
raf to hazardzista !!!

Graj ,graj
graj Bracie , graj
na starosc forsa i raj !

I'll be back
rafcio55 / 2010-03-13 15:58 / Tysiącznik na forum

raf to hazardzista !!!

wole określenie spekulant giełdowy :)
rafcio55 / 2010-03-13 15:37 / Tysiącznik na forum
Przy kartce papieru nie ma adrenaliny, tej nutki niepewności, takiego "smaczku" którego ja potrzebuje :)
Vorg / 2010-03-13 15:47 / portfel / Tysiącznik na forum

Przy kartce papieru nie ma adrenaliny

Rafciu, przypominasz mi kogoś... :) Zaraz poszukam zeszytu z moimi przemyśleniami na temat giełdy (początkowy okres) i coś Ci zacytuję... :)
Vorg / 2010-03-13 16:19 / portfel / Tysiącznik na forum
Wybrane cytaty dotyczące powyższego tematu - "giełdowych" emocji i adrenaliny - z mojego osobistego, giełdowego zeszytu. :) Nic odkrywczego nie wymyśliłem, po prostu jest to obraz drogi, jaką przechodziłem. Sporo rzeczy wyda Ci się pewnie znajomych... :)

Swoją drogą, warto taki zeszyt prowadzić - pomaga ogarnąć przemyślenia, sprecyzować pomysły, a i wraca się to tego miło... :) Polecam. :)

Początki... :)

"Warto zauważyć, że gra na giełdzie stanowi swojego rodzaju emocjonującą rozrywkę - nawet bez względu na to, czy zarabiasz, czy tracisz. Oczywiście, straty są nieprzyjemne, ale w obu przypadkach odczuwa się wzrost adrenaliny. (...) Myślę, że w pewnym sensie jest to uzależniające..."

Pierwsze łomoty i pierwsze powiewy trzeźwości... :)

"Decyzja o kupnie czy sprzedaży nie może wynikać z emocji. (...) Czasami stanie z boku okazuje się najlepszą strategią. (...) Przekonałem się już, jak kończy się działanie pod wpływem emocji, bez określonego planu."

Ble ble ble, wtedy jeszcze g... tym wiedziałem. :)))

"Myślę, że naprawdę dobrze jest robić sobie przerwy w tej całej zabawie. (...) Dobrze będzie przez jakiś czas skierować myśli w zupełnie inną stronę."

To chyba było po pierwszej poważnej serii strat. :)

"Warto też brać pod uwagę istnienie czegoś takiego jak nałóg hazardowy."

Otóż to. Najgorsze, kiedy się go nie zauważa...

"Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego podejmuję takie idiotyczne decyzje. Cieszę się tylko, że strata nie była większa. Chyba po prostu polubiłem emocje związane z giełdą... (...) Dobrze się bawię grając, ale to nie to powinno być celem."

Okres pierwszych systemów i pierwszych odchyleń od wskazań systemów... :)

"Sprawa jest oczywista - albo emocje, albo pieniądze."

I trudno mi to teraz lepiej wyrazić. :)

Ciąg dalszy nastąpi, jak tylko zjem obiad. :)
Vorg / 2010-03-13 16:56 / portfel / Tysiącznik na forum
Ciąg dalszy. :)

Objawy uzależnienia, walka z nałogiem... :)

"Prawdę mówiąc, trochę męczy mnie fakt, że od prawie dwóch tygodni system nie dał żadnego sygnału. Mimo, że jest to całkowicie zrozumiałe, taka jest jego charakterystyka."

Przebudzenie. :)

"(...) Głównie dwie sprawy - pierwsza dotyczy ogólnego spojrzenia na grę na giełdzie. (...) Należy potraktować ją jak wyzwanie intelektualne. (...) Patrzenie na grę jedynie przez pryzmat zysków i strat powoduje uruchamianie zbędnych procesów myślowych i emocji. (...) Traktowanie giełdy jak wyzwania kładzie nacisk na coś zupełnie innego."

Tak, myślę, że to jeden z istotnych elementów potrzebnych do uspokojenia psychiki. Jeżeli stawiasz sobie cel, nie wybieraj kwot - umieść go na innym poziomie.

"Natomiast zyski z gry są już właściwie efektem, konsekwencją... (...) Przy takim podejściu zawieranie transakcji poza systemem jest jak oszukiwanie samego siebie."

"Trzeba się uzbroić w cierpliwość."

Oj taaaak....

"Faktycznie, każdy ma swój próg bólu."

Oj taaaaaaaaaak... :))) Swoją drogą, znasz już swój? :)

"Muszę przyznać, że gra z wykorzystaniem mechanicznego systemu jest zwyczajnie nudna."

Właśnie - i to wcale nie jest wada.

"Po prostu nie spodziewałem się, że będę patrzył na grę aż tak chłodno."

Komentarz z perspektywy czasu - no nareszcie! :)

"Pierwsza sprawa - wielkość pozycji. Myślę, że trochę przegiąłem..."

Jak nie urok, to cholera. Przez to też trzeba przejść. :)

"Najwyraźniej pewne lekcje muszą zostać powtórzone odpowiednią ilość razy, zanim utrwalą się wystarczająco dobrze..."

Niestety... :)

"Giełda to nie rozrywka."

Amen.

"Zarabianie na giełdzie jest nudne, natomiast rozrywka i emocje dużo kosztują. Prawdę mówiąc o wiele więcej, niż są warte. Płacenie takiej ceny to absurd."

To z dedykacją dla Ciebie, Rafciu. :) Adrenalinę można znaleźć w wielu innych miejscach - dużo taniej.

Myślę, że wystarczy - tak mniej więcej wyglądała przygoda z "giełdową adrenaliną" w moim przypadku. Na szczęście mam to już za sobą. :) Cytaty są ułożone chronologicznie.
rafcio55 / 2010-03-13 17:19 / Tysiącznik na forum
dziekuje :) giełde traktuje jako miejsce zdobywania doświadczenia i póki jestem na plusie to mniejsze porażki wykorzystuje jako dobra nauczke na przyszłość a emocje z tym związane to fajna sprawa :)
Vorg / 2010-03-13 17:36 / portfel / Tysiącznik na forum

emocje z tym związane to fajna sprawa

Może i fajna, ale tak naprawdę przeszkadzająca w zarabianiu. :) W wielu miejscach spotkasz się z opinią, że żeby nauczyć się grać musisz pozbyć się emocji - jest w tym sporo prawdy. Działa to też w drugą stronę - kiedy nauczysz się grać, emocje same znikną.

Pozostaje mi życzyć powodzenia, jeżeli zdecydujesz się na kontrakty. :) Jeżeli weźmiesz się za projektowanie swoich systemów, to chętnie na ten temat podyskutuję - jest to moje - jeżeli można to tak określić - hobby. :)
rafcio55 / 2010-03-13 16:29 / Tysiącznik na forum
Widzisz zauwazyłem po sobie ze najwiekszy problem miałem ze sprzedażą akcji i z brakiem wolnej gotówki na koncie :) Kilka razy przeszła mi koło nosa dobra okazja do zakupu tylko dlatego ze nie miałem obecnie wolnych środków. Najgorzej było z pozbywaniem sie akcji dlatego teraz sprzedaje akcje przez opcje stop losa. Ustawiam cene i wtedy to już teoretycznie nie zalezy ode mnie, znika problem momentu sprzedaży akcji :)
Vorg / 2010-03-13 15:15 / portfel / Tysiącznik na forum
Sprawdziłem - też czytałem drugie wydanie. Nie przejmuj się zbytnio rokiem wydania (2001) - najważniejsze kwestie są niezmienne. :)
rafcio55 / 2010-03-13 15:24 / Tysiącznik na forum
chociaż jedna pomocna osoba na tym forum :) dzieki
Mieczyslaw / 2010-03-13 14:39 / Uznany Gracz Giełdowy
Widze ciag dalszy przekomarzania, w gore czy w dol ? akcje czy lokata ?

ale cos ucichli Ci od tapniec , tak jak podczas bessy nie bylo podstaw do tak duzych spadkow na spolkach tak prosze nie dziwic sie jak po dobrych informacjach spolki beda rosly po naascie procent w przeciagu jednej sesji , prawo hossy

juz pol roku temu mozna bylo zauwazyc ze bessa skonczyla sie w lutym 2009 , czy to co teraz obserwujemy to hossa, kazdy wiekszy spadek bedzie wykorzystywany do zakupow , ciekawy jestem pod co teraz zrobia korekte ? bo powodow coraz mniej
rafcio55 / 2010-03-13 15:16 / Tysiącznik na forum

ciekawy jestem pod co teraz zrobia korekte ? bo powodow coraz mniej

a ja mietek ciekawy jestem pod co teraz zrobią wzrosty? bo powodow coraz mniej ;)
Nowy w podatkach / 24.203.5.* / 2010-03-13 13:26
Witajcie !
Mam dylemat w sprawach bardzo dla Was prostych.
Nigdy nie robiłem zeznania podatkowego bo nie miałem dochodów, a w 2008 zainwestowałem na GPW, ze stratą, więc nie zrobiłem zeznania podatkowego.Teraz chcę zrobic to zeznanie .Po wypełnieniu formulaża PIT-38 chcę go wysłać pocztą czy mam diłączyć PIT-8C co gostałem z banku ? Niestety zaległych zeznań nie można wysłać przez internet . Pozdrawiam
bebe / 2010-03-13 15:27 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem

2010-03-13 13:26:13 | 24.203.5.* | Nowy w podatkach
Re: GPW: Już czas na realizację zysków? [9]
Witajcie !
Mam dylemat w sprawach bardzo dla Was prostych.
Nigdy nie robiłem zeznania podatkowego bo nie miałem dochodów, a w 2008 zainwestowałem na
GPW, ze stratą, więc nie zrobiłem zeznania podatkowego.Teraz chcę zrobic to zeznanie .Po
wypełnieniu formulaża PIT-38 chcę go wysłać pocztą czy mam diłączyć PIT-8C co gostałem z
banku ? Niestety zaległych zeznań nie można wysłać przez internet . Pozdrawiam

jeżeli masz STRATĘ z tyt. inwestycji na gpw...NIE SKLADASZ PITU....!!!
jeżeli masz dochód - SKLADASZ...!!!
jeżeli w poprzednich latach miałes straty z tyt. gry na gpw...to w prztpadku pojawienia się w którymś /z pięciu lat../ dochod - to wtedy rozliczasz stratę z lat poprzednich. - KROPKA...!!!
WTEDY dopiero może urząd skarbowy wezwać Cię do wytlumaczenia rozliczeń...i wtedy ze sobą nalezy wziąć DOWODY ROZLICZEŃ STRAT Z LAT UBIEGŁYCH.. !!!
aleeee...
TAKI sposób rozliczeń strat i dochodów dotyczy TYLKO i WYŁĄCZNIE ROZLICZEŃ
dochodów z gry na gpw..!!!!
i nie straszyć chłopaka, że ma pisać pisemko z " żalem", iż nie złożył w poprzednich latach Pitu , w których miał STRATY...!!!
dotyczy to....- by było jasne rozliczeń Osób Fizycznych...!

witam i pozdrawiam..
warren buffet / 2010-03-13 17:23 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
mylisz sie bebe..... strate tez nalezy przedstawic urzędowi.... pit skladamy ZAWSZE

poprostu przy stracie, pole PODATEK bedzie opiewalo na kwote 0
rafcio55 / 2010-03-13 15:33 / Tysiącznik na forum
kochana bebunka jak to dobrze ze jestes z nami :)
bebe / 2010-03-13 15:36 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem

2010-03-13 15:33:02 | rafcio55 [ Giełdowy alkoholik ]
kochana bebunka jak to dobrze ze jestes z nami :)

to powiedz mi , a jak mnie kochasz...?
rafcio55 / 2010-03-13 15:37 / Tysiącznik na forum
wstydze sie przy ludziach powiedziec :)
bebe / 2010-03-13 15:39 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem

2010-03-13 15:37:56 | rafcio55 [ Giełdowy alkoholik ]
wstydze sie przy ludziach powiedziec :)

wiedziałam..
.i Pa rafcio ..idź w swa strone...- powodzenia...
rafcio55 / 2010-03-13 15:46 / Tysiącznik na forum

010-03-13 15:36:02 | bebe [ Portfel ] [ Uznany Gracz Giełdowy ]

2010-03-13 15:33:02 | rafcio55 [ Giełdowy alkoholik ]
kochana bebunka jak to dobrze ze jestes z nami :)

to powiedz mi , a jak mnie kochasz...?


@""""@
( 'o', )
(@)=====-"-=====(@)
(@) (@)

ooo taaaaakkkk! ;)
rafcio55 / 2010-03-13 15:47 / Tysiącznik na forum
ups coś nie wyszło
rafcio55 / 2010-03-13 15:51 / Tysiącznik na forum
...............@'''''''@
..................( 'o',)
.(@)=====-''-=====(@)
..............(@) (@)

oo taaaaaakkk! ;))
czytelknik forum. / 83.26.235.* / 2010-03-13 14:44
http://www.money.pl/forum/temat,58,2117704,2117704,15,0,pit;38;rubryka;strat;z;lat;ubieglych.html

tu mozesz zapytac eksperta
http://www.money.pl/forum/grupa,58,0,0,40,0,pit.html


Na info lini mi poradzili
abym dołączył pisemnie żal czy skruche ( troche mnie rozśmieszyło ) za nie
złożenie w przepisowym czasie bo inaczej mogą mi dać karę

http://www.rp.pl/artykul/91521,361988_Lepiej_sie_dobrowolnie_przyznac_i_uniknac_kary.html

na przyszlosc
http://wiadomosci.polska.pl/gospodarka/article,Dzien_otwarty_w_urzedach_skarbowych,id,421235.htm
warren buffet / 2010-03-13 13:40 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
jesli w 2008 roku miales strate, rowniez powinienes złozyc zeznanie - o takowej stracie. jesli tego nie uczyniles, kiedys zapuka do drzwi US.....

co do rozliczenia, pit 8c jest dla ciebie. dla US musisz wypelnic pit 38 ma podstawie pita 8c z BM
dodge / 2010-03-13 16:38 / Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
dokładnie - 8c zostawiasz sobie, urząd skarbowy i tak go będzie miał z DM'u
Stratę powinieneś za 2008 wykazać w PIT 38 i przesłać do US - teraz przyjdzie się tłumaczyć urzędowi - grzywne masz jak w banku - trudno powiedzieć w jakiej wysokości

Pozdr.
bebe / 2010-03-13 17:22 / portfel / Forumowicz z doświadczeniem

2010-03-13 13:40:32 | warren buffet [ Portfel ] [ Ł_UGG_asz ]
jesli w 2008 roku miales strate, rowniez powinienes złozyc zeznanie - o takowej
stracie. jesli tego nie uczyniles, kiedys zapuka do drzwi US.....

co do rozliczenia, pit 8c jest dla ciebie. dla US musisz wypelnic pit 38 ma podstawie
pita 8c z BM

----------------------------

2010-03-13 16:38:24 | dodge [ [JAGA/1920-2010/] ]
dokładnie - 8c zostawiasz sobie, urząd skarbowy i tak go będzie miał z DM'u
Stratę powinieneś za 2008 wykazać w PIT 38 i przesłać do US

-----------------------
dodge...jak sam napisałeś :
urząd skarbowy i tak bedzie mial /zapis.../ 8 c z biura maklerskiego.. !.../obowiazek bm../..- więc po co dodatkowo składac TO SAMO , z różnicą jedynie innego druku /pit 38.- STRATY..- bo o stracie mowa.../...?
- by polepszyć stos papierów...?...uwidaczniając "wielką" pracę wpinania papierow do segregatorów i kupować dodatkowe meble na archiwum...? ...itd...itp /za podatników pieniądze...?.../ - to raz...
drugie - to to, że traktujemy wreszcie jeden dowód - 8c /obowiązek/ ...jako dowód, i jako odpowiedzialnosć...- tego co się pisze i podpisuje , a nie do dowodu.....podpinać jeszcze - ten sam dowód, lecz na innym papiórku /druku.. Pit38 -straty/...;-(
ta interpretacja jest - nie ruszaniem głowy chyba w poszczególnych urzędach...;-(
bo w moim jest ok.
warren buffet / 2010-03-13 14:12 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
mom, trza dokupic niebawem

digitala tez zasiorbie
Mieczyslaw / 2010-03-13 14:30 / Uznany Gracz Giełdowy
przypatrz sie CPE , bedzie mozna cos ugrac na nim w tygodniu
Nowy w podatkach / 24.203.5.* / 2010-03-13 13:55
Warren dzieki !
Właśnie teraz chcę ten zaległe zeznanie podatkowe wysłać.Na info lini mi poradzili abym dołączył pisemnie żal czy skruche ( troche mnie rozśmieszyło ) za nie złożenie w przepisowym czasie bo inaczej mogą mi dać karę. A ta kara to zależy od tz widzimisie danego funkcjonariusza.
Pozdrawiam
warren buffet / 2010-03-13 14:14 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
dokladnie, mozesz zostac ukarany.... z tego co wiem, to kara moze byc do 15 000 zł nawet, ale raczej realnie bys dostal 1000-2000 zł....

pokoloruj w wyjaśnieniach, nie powinno byc zle
czytelnik forum. / 83.26.235.* / 2010-03-13 15:01

pokoloruj w wyjaśnieniach

:))
http://podatki.wieszjak.pl/podatnik-w-urzedzie/72440,Czynny-zal-lekarstwem-na-grzywne.html
jaroslaw74 / 2010-03-13 13:57 / Uwaga! Łamie regulamin forum
;-))))) każdy wielce zarabiał w 2009 na mega hossie i każdy posprzedawał przed końcem 2010 żeby zapłacić podatek ???? Po co???
jeszcze daleko do szczytow / 173.45.245.* / 2010-03-13 13:15
janlew poucz nas troche o tych modelach richy dodda grahama albo podaj linki. pewnie to niewiele warte ale mozna sie pouczyc
janlew / 2010-03-13 13:32 / portfel / Tysiącznik na forum
Kup sobie po prostu Analizę Fundamentalną Ritchiego i Inteligentnego Inwestora Grahama i po sprawie, za dużo by tu tłumaczyć.

Na Allegro można ustrzelić te książki tanio jak się popoluje. Inwestycja w edukację zwraca się po stokroć a w skali lat na rynku są to koszty pomijalne, praktycznie zerowe. Jedna impreza w klubie w sobotę wychodzi mi drożej niż te książki
jaroslaw74 / 2010-03-13 13:55 / Uwaga! Łamie regulamin forum
2010-03-13 12:19:57 | janlew [ Tysiącznik na forum ]

jak popatrzę na swój fundusz od czasu kiedy
nie jestem w akcjach to nic nie tracę


no widzisz, rynek rośnie a fund nie, sam wyciągnij wnioski


czekam aż będzie spadać jak
kamień w wodę niebawem


niektórzy czekają już od roku :)

powodu do spadków nie ma i długo nie będzie, to tylko demony
istniejące w poszczególnych głowach
_____________________________________________________
jesteś jednym z kilku na tym forum co pisze o wzrostach rocznych i ile to nie zarabiają . To jest tak jakbyś tylko Ty i tutaj kilku piszących zawsze kupowali na dołku (czyli rok temu) i to za cały kapitał ;-))))))
Otóż mogę z pełną odpowiedzialnością napisać, że to bajki i nikt nie kupował tutaj na dołku za 100% kapitału. Większość od 2007 ma straty których nie odrobi przez lata .
I nie wypisuj tutaj tez typu że ty lepiej inwestujesz od funduszy bo to kolejna bajka i nikt nie powinien w nią wierzyć
janlew / 2010-03-13 14:06 / portfel / Tysiącznik na forum
Generalnie to masz taki problem, że skoro TY nie zarabiałeś na akcjach, to uważasz, że NIKT już nie może zarobić. No bo przecież nikt nie może być mądrzejszy od ciebie, to byłoby do nie pomyślenia :-)

Nigdzie nie twierdzę, że kupowałem w dołku. Natomiast twierdzę, że kupowałem taniej niż obecnie, najwięcej wiosną i latem 2009 i trzymam do tej pory. Jako dowód mogę podać numery i daty swoich transakcji giełdowych.


I nie wypisuj tutaj tez typu że ty lepiej inwestujesz od
funduszy bo to kolejna bajka i nikt nie powinien w nią
wierzyć


Nie wiem, nie interesują mnie fundusze akcji ani to czy w coś uwierzysz. Pisałem tu nie raz co kupowałem, kiedy, za ile, jak wspomniałem mogę też podać numery transkacji jeśli ktoś jest wielkim sceptykiem, ale generalnie nie interesi mnie czy wypadam lepiej niż jakiś fund, jest to dla mnie zupełnie nieistotne i zajmowanie się tym jest dla mnie zwykłą stratą czasu. Koncentruję się na swych inwestycjach i tylko na nich, nawet na indeksy spoglądam z nudów a nie z potrzeby bo moje spółki często zachowują się inaczej. Jak pisałem, to, że nie byłeś w stanie zarabiać na akcjach i wypadać lepiej od funduszy nie oznacza, że jest to niemożliwe. Co najwyżej ty nie dałeś rady i tyle.

Większość tu traciła od 2007? Ja nie jestem większość i w ogólę nie patrzę na to co robi większość
jaroslaw74 / 2010-03-13 14:20 / Uwaga! Łamie regulamin forum
;-)))))))) ty jesteś alfa i omega i nigdy nie tracisz ;-)))))))))))))))))
janlew / 2010-03-13 14:27 / portfel / Tysiącznik na forum
każdy kiedyś tracił, ja też, szczególnie na początku. nie ma się co wstydzić. na szczęście nie były to duże straty bo kapitału było wtedy mniej a po latach nauczyłem się niwelować ten problem lub nawet wykorzystywać go na swoją korzyść, jak strategia dokupowania spółek jakich jestem pewny na spadkach poniżej pierwotnej ceny zakupu. to nigdy później się już nie obróciło przeciw mnie, przynajmniej jak dotąd

zapamiętaj jaki masz problem:

to, że nie byłeś w stanie zarabiać na akcjach i
wypadać lepiej od funduszy nie oznacza, że jest to
niemożliwe i nikt nie może tego dokonać. Co najwyżej TY nie dałeś rady i tyle
rafcio55 / 2010-03-13 12:31 / Tysiącznik na forum
Przymierzam sie do rozpoczęcia gry na kontraktach, znacie jakaś ciekawą stronke gdzie mógłbym wchłonać troche wiedzy na ten temat?
rafcio55 / 2010-03-13 13:53 / Tysiącznik na forum
Sluchajcie gre na kontraktach traktuje jako kolejny etap w rozwoju moich zdolności, jest to dla mnie krok naprzód, nie chce stać w miejscu a kontrakty mogą poszerzyć moje horyzonty. Obecnie gram już na walutach i akcjach, do pełni szczęścia brakuje mi obecnie tylko kontraktów :)

ps. to jak ktoś zna jakąś fajną stronke czy sie nie dowiem?
splendido / 62.141.207.* / 2010-03-13 14:48
z jakich metod korzystasz jesli mozna wiedziec ?
Bessanova / 2010-03-13 15:47 / Bywalec forum

| 62.141.207.* | splendido
z jakich metod korzystasz jesli mozna wiedziec ?

Nie kieruj sie radami hazardzisty .............
never ............

bo bedziesz taki
http://www.youtube.com/watch?v=s8oH0lZRF9s&feature=related

I'll be back
Vorg / 2010-03-13 14:36 / portfel / Tysiącznik na forum
Z mojej strony mogę polecić kilka książek - ze stronkami będzie gorzej (ale założę się, że wszystko znajdziesz w sieci, i to w polskim przekładzie). :)

Zalewski Grzegorz - Kontrakty Terminowe W Praktyce
- pierwsze rozdziały dla osób, które w ogóle nie wiedzą, o co tu chodzi (przejrzeć może i warto), trochę historii, następne pokazują kierunek dalszego rozwoju - trochę o budowie własnego systemu, zarządzaniu pieniędzmi - może bez rewelacji, ale książka jasno wskazuje kilka kwestii, bez których nie ruszysz z miejsca. Polecam na początek.

Charles LeBeau - Komputerowa Analiza Rynków Terminowych
- książka poświęcona mechanicznym systemom transakcyjnym. Nie ma tu niestety kilku rzeczy, które osobiście przypadły mi do gustu, ale zajrzyj do tego koniecznie. Najdłuższy rozdział poświęcony wskaźnikom budzi u mnie mieszane uczucia, ale wszystkie pomysły nie dadzą się przecież upchnąć w jedną książkę. Natomiast pozostałe przeczytaj w całości.

Myślę, że od tego możesz zacząć. Jak przejrzysz, nie spodoba Ci się, albo uznasz, że za mało - pisz, polecę coś następnego. :)
Bessanova / 2010-03-13 13:47 / Bywalec forum
Rafal graj !
zdobywaj doswiadczenie !
nie słuchaj tych nieudaczników ponizej.........
skubaj owce....
http://www.youtube.com/watch?v=A0LsPFsmMaA&feature=related

I'll be back
brydzia gra i juz ma odłozone duuużo kaski na emeryturkę
splendido / 62.141.207.* / 2010-03-13 14:48

brydzia gra i juz ma odłozone duuużo kaski na emeryturkę

hahahahhahah, nie widzialem ani jednej jej zyskowej transkacji, chyba, ze pisze o stratnych a o zyskownych nie :)))))

p.s.
pani brydziu, jaka spolke polecasz ?
razu / 2010-03-13 14:55 / Bywalec forum
jak ktos mowi ze przy grze na kontraktach patrzy na lop, baze, liczbe postow na forum
to lepiej niech sie juz nie osmiesza
online / 2010-03-13 13:09 / Bywalec forum
najwieksze skur... swiata : zapoznac znajomego z koniami.

nie rob tego kolego, zarabiaja osoby ktore potopily mnostwo pieniedzy i po latach doszly to tego jak to zrobic by zarobic
ale to sa jednostki
powtarzam, nie rob tego, z calego serca

jak nie masz co robic z pieniedzmi to wydaj je zebys mial z tego przyjemnosc.
oddasz wszystko !
pozdr.
janlew / 2010-03-13 13:49 / portfel / Tysiącznik na forum
No kontrakty to kasyno więc odda wszystko. Ale może właśnie powinien spróbować aby się o tym przekonać.

Na kontraktach generalnie zarabiają duże banki i farciarze, reszta to dawcy. Nie da się po prostu trafnie przewidzieć dziennych wahań na rynku, nikt nie ma szklanej kuli, do tego te prowizje..... AT się słabo sprawdza więc nie ma sposobu aby generować tam stabilny i przewidywalny zysk.

Chyba, że ktoś podchodzi do tego bardziej fundamentalnie i trzymając się trendu trzyma dłużej kontrakty, traktując je trochę jak akcje. Wtedy może mieć to jakiś sens, ale nie wiem.

Był tu rok temu niejaki TRTami, który na początku zarabiał na kontraktach, potem jednak emocje i pycha go zżarły. Zaczął wykorzystywać jakieś tam systemy, potem zaklinać rynek na własną modłę, jak pewni bywalcy z naszego forum niby rok siedzący na S-kach. Skończył jako emocjonalny wrak i hazardzista, stawiając pewnego dnia wszystko na jedną kartę, cały kilkumiesięczny zysk, który oddał na S-kach w dwa dni jak rynek poszedł pionowo do góry w lato. Przegrał wszystko, najpierw całe zyski a potem całe oszczędności, miotając się tu dzień w dzień publicznie ze swymi myślami. Na początku zmieniał zdanie co do kierunku rynku raz na miesiąc, potem raz na tydzień, codziennie, a na końcu ileś razy dziennie, przesiadając się z S-ek na L-ki i odwrotnie co parę godzin. Było to dla mnie bardzo frustrujące obserwować istną agonię i desperację tego człowieka.

Zapowiadałem mu, że rynek wyrzuci go za burtę i tak się stało. Zniknął stąd bezpoworotnie, nie ma już jego i jego systemów. Podobny los emocjonalnej ruiny wieszczę naszemu Krzysiowi, który walczy z trendem od miesięcy. Tylko, że on chyba przynajmniej nie gra za wszystko, ponoć tylko za 1% kapitału, ale kto go tam wie
jaroslaw74 / 2010-03-13 13:42 / Uwaga! Łamie regulamin forum
potwierdzam bravo jak ktoś jest głupi niech gra sobie
Vorg / 2010-03-13 13:41 / portfel / Tysiącznik na forum
Rafciu - dużo w tym prawdy. Może nie pod wszystkim się podpiszę, ale tak czy inaczej - zwykle pierwszą lekcją, jaką dostaje się na kontraktach, jest nauka skromności.

Jakiś czas temu zarabiających kontraktowców na GPW było (według statystyk) coś około 5% (i nie sądzę, żeby się to zmieniło). Do możliwości, jakie dają kontrakty, trzeba mieć naprawdę zdrowe podejście. To, co często wystarcza do zarabiania na akcjach, tutaj zeruje rachunki. Ale sam z własnego doświadczenia wiem, że gadam teraz na próżno - nie uwierzysz mi, dopóki nie dostaniesz po tyłku przynajmniej dwa razy... :)

Moja mała rada na początek - pograj trochę na papierze, nie śpiesz się. To nie prawda, że to zupełnie co innego, niż rzeczywista gra - może będziesz miał odrobinę lepszy efekt (jeżeli olejesz występowanie poślizgów, opóźnień itp.), ale ogólny wynik będzie tego samego rzędu. Bardzo prawdopodobne, że po kilku miesiącach uznasz, że lepiej zająć się czymś innym, a za taką naukę nic nie zapłacisz (poza tym w przypadku "papierowych" strat unikniesz efektu "byle wyjść na zero" i kilku innych negatywnych kwestii).
warren buffet / 2010-03-13 13:35 / 10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
dokladnie tak, trzymac sie od tego z daleka
anonim_03 / 2010-03-13 11:20 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Apple Inc. awarded Chief Operating Officer Timothy Cook a cash-and-stock bonus worth about $22 million for filling in while Steve Jobs, the consumer electronics giant's chief executive, was on medical leave.

====
jakże te bonusy skromniejsze od wielu innych firm, i jaka ta rentowność lepsza ...
... licząc od szczytu hossy latem 2007 roku akcje się podwoiły.
rafcio55 / 2010-03-13 11:19 / Tysiącznik na forum

DI BRE: WIG20 będzie testował 2100 pkt.

Mądrzy ludzie są w BRE i zgadzam sie z nimi
janlew / 2010-03-13 11:38 / portfel / Tysiącznik na forum

Mądrzy ludzie są w BRE i zgadzam sie z nimi


A co ma wspólnego mądrość ze znajomością przyszłości? Nic. Nie ma takiego mądrego który znałby przyszłość a więc opinie nie kreują przyszłości, tylko przyszłe wydarzenia, których nikt nie zna.

A co do BRE to warto zrobić pewną retrospekcję
---------------------------------------
14 stycznia 2008
MICHAŁ MARCZAK
dyrektor departamentu analiz DI BRE Banku

"Jak głębokie mogą być spadki na GPW?

Przewidujemy, że spadki skończą się w maju. Wtedy wszystkie złe informacje powinny być już uwzględnione w cenach akcji, a rynek zacznie dyskontować oczekiwaną poprawę w gospodarce w II połowie 2008 r. "
--------------------------------------------

Nie sprawdziło się. W maju i potem rynek coraz szybciej osuwał się. Dalej:

Jaką wartość będą miały indeksy pod koniec roku?

"W tym roku spodziewamy się 7-procentowego wzrostu indeksu WIG w stosunku do poziomu zamknięcia w 2007 roku. Naszym zdaniem w II połowie roku dojdzie do mocnego ruchu w górę".
----------------------------------------

Trafność zerowa, w II połowie roku mieliśmy krach giełdowy.

Tak jak cały 2008 rok oni i wszyscy inni zaklinali "przejściową krótką bessę", nakłaniając do kupowania akcji i jednostek funduszy i wpędzając tym samym ludzi w gigantyczne straty, tak teraz zniechęcają ludzi do kupowania akcji i zarabiania strasząc wieczną mantrą o korekcie od roku niemal bez przerwy. Wyczucie rynku zerowe, na poziomie znajomości zagadnień astronomii u świni taplającej się w błocie.

Ekscytowanie się tymi opiniami nie ma więc najmniejszego sensu, czysta strata czasu, nikt nie ma szklanej kuli a to fakty i wydarzenia kreują rzeczywistość a nie opinie.
rafcio55 / 2010-03-13 11:44 / Tysiącznik na forum
Jak dla mnie jest to jedyny bank na którego rekomendacje zwracam uwage, reszta to strata czasu...
janlew / 2010-03-13 11:49 / portfel / Tysiącznik na forum

to jedyny bank na którego rekomendacje
zwracam uwage, reszta to strata czasu


No to właśnie zrobiłem ci zestawienie ich wróżb ze stycznia 2008 roku co dorynku, trafność zerowa.

wszystko to rafciu strata czasu, wszyscy ci astrolodzy mają tylko swe fusy do wróżenia i nic więcej. trzeba szukać innych wskazówek
rafcio55 / 2010-03-13 12:04 / Tysiącznik na forum
nie myśl ze tylko kieruje sie ich wypowiedziami, podobają mi sie ich raporty o spółkach, na ich podstawie można samemu wyciągać wnioski na temat ceny danej spółki, co do tego że wig20 będzie testował 2100 to nie odbieram tego dosłownie, chodzi mi tutaj o kierunek w jakim będą szły indeksy i z tym sie w pełni zgadzam
Amigo11 / 2010-03-13 11:50 / SAMA PRAWDA
Kupiłeś coś ostatnio?
janlew / 2010-03-13 12:04 / portfel / Tysiącznik na forum

Kupiłeś coś ostatnio?


cześć

nic nie kupiłem ostatnio, wszystko rośnie jak ogłupiałe, jest już raczej drogo, przynajmniej tam gdzie patrzę. generalnie kupuję tylko na korektach spadkowych, kupowałem więc ostatnio w lutym. wszystko co mam wyj.ebało w górę, szczególnie akcje z segmentu MiSi, więc przykra sprawa, ale nie mam nic okazyjnego na oku do kupna. czekam na jakieś tąpnięcie ale szanse coraz mniejsze bo rynki właśnie zabrały się za szturmowanie styczniowych szczytów i pewnie teraz idzie druga fala hossy. Następna korekta to pewnie się zatrzyma tu gdzie jesteśmy teraz więc to też żaden interes.

Fundamentalnie nic nowego już nie widzę co by mnie interesowało i byłoby tanie a przewertowałem już bilanse wszystkich spółek z GPW poza New Connect. Czekam na to PZU co by ich prześwietlić po liczbach jak wejdą na GPW i będą już jakieś bilanse i więcej informacji.

Ostatnio nie próżnowałem, zrobiłem sobie kilka rozbudowanych arkuszy kalkulacyjnych do wyceny spółek na podstawie różnych modeli u Ricthiego, Towna, i mniej znanych modeli Grahama-Dodda. Liczenie tego ciągle na piechotę z kalkulatorem finansowym w ręku było już trochę zbyt pracochłonne. To strasznie przyspiesza działania i oszczędza czas. A teraz śmigam z tym jak odrzutowiec

Pozdr.
janlew / 2010-03-13 12:09 / portfel / Tysiącznik na forum

Co myślisz o PRE?


rzucę okiem i skrobnę coś
jaroslaw74 / 2010-03-13 11:02 / Uwaga! Łamie regulamin forum
jak dobrze że mieszkamy na "zielonej wyspie" mlekiem i miodem płynącej pod rządami PO
rafcio55 / 2010-03-13 11:16 / Tysiącznik na forum
czesc chlopaku jak inwestycje?
jaroslaw74 / 2010-03-13 11:39 / Uwaga! Łamie regulamin forum
całe życie małą łyżką - zero akcji , rentowność obligów spada więc idzie ładnie do góry Fund
brydzia / 2010-03-13 10:45 / 10-sięciotysiącznik na forum
DI BRE: WIG20 będzie testował 2100 pkt.
DI
Puls Biznesu, pb.pl,12.03.2010 16:50
Czytaj komentarze (32)
Zobacz na forum ()
8b32583f-6ddd-49fc-99b0-1b45cf4a1442
Rynki akcji, przynajmniej w pierwszym półroczu, nie będą w stanie osiągnąć dodatniej stopy zwrotu od początku roku. Podtrzymujemy opinię, że w najbliższych miesiącach WIG20 będzie testował poziom 2100 punktów, pisze w raporcie Michał Marczak, analityk DI BRE Banku.
Zobacz także

"WIG20 może spaść do 1900-2100 pkt."

Według Marczaka, w najbliższych miesiącach inwestorzy nadal będą targani z jednej strony nadziejami na szybsze niż dotychczas wychodzenie światowej gospodarki z kryzysu, a z drugiej rosnącymi problemami deficytów budżetowych czy nadal słabej konsumpcji prywatnej.

- Jak wskazuje część makroekonomistów kryzys finansowy przekształca się w kryzys fiskalny, czego pierwszą ale prawdopodobnie nie jedyną odsłoną jest Grecja i co będzie miało negatywne przełożenie na dynamikę wzrostu gospodarczego w okresie 2011-12 - głosi raport.


Marczak zwraca uwagę, że gdyby kraje Europy Południowej (Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia) ograniczyłyby swoje deficyty do 3-4 proc. PKB "to z gospodarki znika ok. 100 mld EUR popytu". A to, podkreśla analityk DI BRE, w dużej mierze przełożyłoby się na spadek konsumpcji importowej w tych krajach, a w efekcie uderzy największego europejskiego eksportera – Niemcy.

- Bez ożywienia konsumpcji prywatnej zadłużone kraje nie będą w stanie dalej finansować kolejnych pakietów stymulacyjnych – pętla się zamyka. W USA będzie powracała kwestia reformy systemu bankowego, która ma ograniczyć zdolności inwestycyjne największych instytucji - głosi raport DI BRE.
Mieczyslaw / 2010-03-13 10:51 / Uznany Gracz Giełdowy
Niech oni juz sie nie osmieszaja :)
janlew / 2010-03-13 11:16 / portfel / Tysiącznik na forum
zawsze będzie jakiś publicysta który będzie uważał wzrosty za podejrzane a więc te analne ofiary zawsze znajdą jakąś tam otuchę i usprawiedliwienie dla swego tchórzostwa i dla swego gapiostwa, które spowodowało, że zostały na peronie gdy pociag odjechał

Teraz laska podnieca się wróżeniem z fusów anali z BRE a wcześniej regularnie podniecała się wróżeniem z fusów w wykonaniu niejakiego Dębowskiego z globtrexu, który napisał m.in.

"S&P 500 - Obrona wsparcia
Globtrex.com - Biznes
28 Sty 2010, 8:45

Nowego szczytu już nie powinniśmy zobaczyć. W dłuższej perspektywie czekają nas dalsze spadki"

Podkreślmy:

"Nowego szczytu już nie powinniśmy zobaczyć"

Też go tu wtedy cytowała i brzmiało to oczywiście wtedy jakże dostojnie (tak jak teraz równie dostojnie brzmią wróżby astrologów z BRE). A tymczasem SP500 już wczoraj zrobił nowy szczyt.

Wielu nigdy nie wyciąga wniosków i wciąż powtarza te same błędy. Bo przecież człowiek myślący jak raz zauważa, że coś nie sprawdza się, to po prostu przestaje to stosować.

Innymi słowy jak człowiek myślący raz zauważa, że anale praktycznie w 100% mylą się co do rynku, będąc idealnym przykładem braku wyczucia i antywskaźnikiem w tej kwestii, to po prostu przestaje ich cytować i się nimi sugerować, traktując te wypociny jako śmieci bez większej wartości. Ale jak widać nie każdy wyciąga takie logiczne wnioski ze swych doświadczeń. I kończy się to tak, że niektórzy wciąż się tylko mylą powtarzając w nieskończoność te same błędne schematy. I potem w wyniku tego dostajemy takie publiczne hocki klocki jak wieczne zaklinanie spadków od 1253 do 2500
jaroslaw74 / 2010-03-13 11:38 / Uwaga! Łamie regulamin forum
właśnie :
Wielu nigdy nie wyciąga wniosków i wciąż powtarza te same błędy.


poczekaj chwilkę a obudzisz się z ręką w nocniku , odrabianie strat to nie zysk zapamiętaj to sobie
janlew / 2010-03-13 11:40 / portfel / Tysiącznik na forum

poczekaj chwilkę a obudzisz się z ręką w nocniku


to samo pisałeś w styczniu a od tamtej pory rynek pojechał prawie 300 pkt w górę

a co do strat to życzę sobie dalej takich 'strat' jakie mam o wielu miesięcy
janlew / 2010-03-13 11:50 / portfel / Tysiącznik na forum

pisałeś w styczniu


errata: w lutym
jaroslaw74 / 2010-03-13 12:00 / Uwaga! Łamie regulamin forum
jak popatrzę na swój fundusz od czasu kiedy nie jestem w akcjach to nic nie tracę także śpię spokojnie i czekam aż będzie spadać jak kamień w wodę niebawem
janlew / 2010-03-13 12:19 / portfel / Tysiącznik na forum

jak popatrzę na swój fundusz od czasu kiedy
nie jestem w akcjach to nic nie tracę


no widzisz, rynek rośnie a fund nie, sam wyciągnij wnioski


czekam aż będzie spadać jak
kamień w wodę niebawem


niektórzy czekają już od roku :)

powodu do spadków nie ma i długo nie będzie, to tylko demony istniejące w poszczególnych głowach

gdyby jednak były spadki cieszyłbym się, mógłbym znów kupić dużo dobrych firm w promocyjnych cenach. najwięcej kupowałem wiosną i latem 2009 i to po takich cenach, że nie wiem co by się musiało stać żeby moje akcje wróciły do poziomu będącego ekwiwalentem zainwestowanej w nie gotówki
jaroslaw74 / 2010-03-13 10:59 / Uwaga! Łamie regulamin forum
wczoraj podawali w CNBC że u nas w lutym 2010 deficyt 17 mld 33% planu rocznego a w zeszłym roku za cały rok był 24 mld ;-)))))))))))))) Mieciu to jest dobre co ??? i cieszą się
anonim_03 / 2010-03-13 10:00 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Witam.

W mediach i u analityków pojawia się nuta, że akcje są krańcowo przewartościowane. Argument jest taki, że przecież w ciągu roku, od dołka, wzrosły o 70%.

Taka argumentacja jest sprzeczna logicznie -- z jednej strony mówi, że rynek się obecnie myli, ale z drugiej strony cicho zakłada, że rynek się nigdy nie myli, skoro każdy punkt na wykresie jest tak samo dobrym odniesieniem. Może to nie teraz akcje są przewartościowane, a rok temu były krańcowo niedowartościowane ...

Moja percepcja rynku jest inna. To co ja widzę, to źe rynek otrząsnął się już, po półtora roku, z zawału przepływu pieniądza z października 2008 roku. Przy okazji światowa gospodarka i struktura kapitału jest duża silniejsza niż wtedy. Obecnie trzeba się spodziewać kontynuację rozpoczętego miesiąc temu skoku w górę.
Pooh z dziwnego miejsca / 195.187.84.* / 2010-03-13 11:01
Anonimie, u mnie masz dobrą flaszkę za jedno, kiedyś wypowiedziane zdanie:
"W czasie bessy akcje odbierane są na spadkach, a w czasie hossy odbiór akcji od słabych graczy następuje przy pomocy wzrostów."
Pozdrówka. Q
brydzia / 2010-03-13 10:46 / 10-sięciotysiącznik na forum
anonim ładnie Rostowski w zeszłym roku wirtualnie zrobił deficyt , w zeszłym roku PODOBNO 25 mld a w tym już w marcu ma być 25,5 mld deficytu
anonim_03 / 2010-03-13 11:12 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
przekazał pieniądze do ZUS/FUS na pokrycie zeszłorocznych kredytow bankowych. Dlatego patrzeć trzeba jedynie na deficyt sektora finsnów publicznych, którym nie da się manipulować.
Mieczyslaw / 2010-03-13 09:16 / Uznany Gracz Giełdowy
Witam

jak bede planowal zmiane plci to poinformuje na forum :)
rewq / 91.150.178.* / 2010-03-13 08:33
http://biznes.interia.pl/raport/kryzys_w_usa/news/kryzys-znow-mocno-uderzy,1451489
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy