dsgheeeeeeeeeeeeeeee
/ 31.63.3.* / 2012-06-28 15:56
Jeśli premier Donald Tusk szybko nie powoła nowej komisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej, czeka go akt oskarżenia. Wszystko wskazuje na to, że rządowy raport został sfałszowany i mamy na to dowody - powiedział Antoni Macierewicz na dzisiejszym posiedzeniu sejmowego zespołu smoleńskiego.
Jak ujawnia w tym tygodniu "Gazeta Polska" - wizualizacja trajektorii lotu załączona do rządowego raportu została sfałszowana. Chociaż z danych jasno wynika, że samolot przeleciał kilka metrów nad brzozą, załącznik do raportu ilustrujący trajektorię lotu pokazuje, jak tupolew zderza się z drzewem.
Podczas dzisiejszego posiedzenia Zespołu Parlamentarnego Zespołu badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej prof. Kazimierz Nowaczyk, ekspert zespołu, w obecności posłów i dziennikarzy w druzgocący sposób obalił ustalenia rządowej komisji, której przewodniczył Jerzy Miller. - Nie mam wątpliwości, że dane sfałszowano - stwierdził.
Nowaczyk podkreślił, że z danych umieszczonych w wizualizacji na wysokościomierzach barycznych i wysokościomierzu radiowym wynika, że maszyna w momencie, gdy według komisji Millera zderzyła się z brzozą, leciała na wysokości około 18 m ponad ziemią.
"Według trajektorii poprowadzonej w oparciu o wizualizację KBWL minimalna wysokość baryczna na jakiej znalazł się samolot na sekundę przed zderzeniem z brzozą wynosiła 18 m ponad ziemię. Samolot nie mógł utracić fragmentu lewego skrzydła w wyniku kolizji z brzozą, ponieważ w momencie przelotu nad drzewem znajdował się na wysokości minimum 18,66 m ponad ziemią" - powiedział ekspert zespołu.
"Czasy zdarzeń TAWS 38 (dane systemu ostrzegania przed przeszkodami) i FMS (system zarządzania lotem) zostały ukryte w trajektorii przedstawionej w załączniku do raportu KBWL. Czasy przedstawione w załączniku do raportu różnią się od czasów na wizualizacji. Czasy poszczególnych zdarzeń zostały świadomie zmanipulowane lub ukryte tak, aby końcowy wniosek przyczyn katastrofy był zgodny z raportem MAK. Wszystkie czasy zdarzeń są przesuwane tak, aby samolot znalazł się jak najniżej, w miejscu, gdzie rośnie brzoza" - stwierdził Nowaczyk.
Antoni Macierewicz zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o fałszerstwie. "Dotyczyć będzie przestępstwa przeciw dokumentom. Sfałszowano rządowy dokument, jakim jest raport przewodniczącego Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Na pewno będzie dotyczyć ministra Millera, zapewne przeciwko członkom komisji technicznej. (...) Fałszowano obraz i wniosek, który zaproponowano jako wynik prac komisji Millera, że samolot uderzył w brzozę na wysokości 5 m i złamał skrzydło" - powiedział dziennikarzom Macierewicz.
Więcej na temat sfałszowania raportu Millera w tygodniku "Gazeta Polska"