don aldo
/ 178.36.18.* / 2012-06-28 10:25
Węgiel dla elektrowni czeka najgorszy kwartał od ponad trzech lat, bowiem spowalniająca gospodarka Chin redukuje popyt na prąd a jednocześnie utrzymują się duże zapasy w portach i zwiększone dostawy do Azji.
Cena węgla energetycznego w australijskim porcie Newcastle, czyli benchmark dla Azji, wynosiła 22 czerwca 83,10 dol. za tonę, co oznacza spadek o 20% w ciągu kwartału - podaje firma opracowująca dane z rynku węglowego IHS McCloskey. Byłby to więc największy dołek od I kwartału 2009 r. Roczna średnia cena paliwa może ukształtować się na poziomie 103 dol. za tonę, jak wynika z oszacowań siedmiu banków i brokerów w tym Standard Chartered i Barclays. Jak dotąd w 2012 r. średnia wynosi 104 dol.
- Nie przewiduję istotnej poprawy cen przed końcem roku albo nawet w 2013 r. W kontekście słabych perspektyw makroekonomicznych zwłaszcza w Chinach, trudno sobie wyobrazić, by Chińczycy zużyli na tyle szybko swoje zapasy, by ceny zareagowały w ciągu trzech miesięcy – stwierdził w rozmowie telefonicznej Daniel Hynes, dyrektor badań rynku surowcowego w oddziale Citigroup w Sydney.
Nabywcy z Chin, które pozyskują 75% prądu z węgla, odłożyli na później dostawy. Ilość węgla na składowiskach portowych w Newcastle jest największa od 2008 r. a zapasy w elektrowniach prawie 50% wyższe niż rok temu