zbig$
/ 2008-10-19 16:27
/
Uznany gracz - weteran 93/94
z onetu na pytanie kto trzyma te kase i gdzie sie podziałą
-------------------:
Pachnie ci?! Mnie raczej zadziwia odporność ludzka na ten smród! A śmierdzi już od bardzo dawna. Pod twoim pytaniem dostałeś prawidłowe odpowiedzi. Zabawne że ludzie nie czuli smrodu pieniędzy, a zaczeli go czuć gdy ich brak. Uzupełnię może jeszcze posty poprzedników o co dzisiaj chodzi z pomocą finansową. Sprawa jest prosta - jak wiadmo banki wytworzyły całą masę nieistniejącego pieniądza. W przypadku zwykłego ludzkiego motłochu nie problemu - motłoch wierzy we wszystko, także w ten pieniądz. Gorzej z bankami - pożyczki między nimi muszą być wyrównywane prawdziwymi pieniędzmi i tylko takie przyjmują w rozliczeniach między sobą. Te prawdziwe pieniądze to dzisiaj oczywiście papierowe banknoty (swoją drogą także bezwartościowe). Wszystko grało dopóki kryzys kredytów mieszkaniwoych sprawił że niektórym bankom, instytucjom finansowym brakło tych pieniędzy, stanowiących właściwie ich kapitał, na uregulowanie długu. To wraz z pochodnymi finansowymi zapoczątkowało łańcuch - chęć wyrównania zobowiązań, każdy chciał odzyskać swoje pieniądze. Nastąpił krach bo banki nie miały oczywiście prwadziwych pieniędzy na pokrycie ogromnie rozdmuchanego pustego kredytu i zobowiąń wynikacjący z pochodnych (równie pustych) instrumentów finsowo - giełdowych. Mimo że na komputerach dysponują bilionami dolarów - to w rzeczywistości mają "tylko" miliardy. Cóż więc mógł zrobić FED by uratować system? Tylko jedno. I to właśnie robi: Zasadniczo ZAMIENIA pieniądz nieistniejący w istniejący. Drukuje te biliony brakującego kapitału i "pożycza" bankom. W ten sposób ratuje płynność i odsuwa krach. Oczywiście wszystko to było wcześniej zaplanowane. Takie "kryzysy" powtarzają się co kilkanaście lat. Po zakończeniu jednego planowany jest kolejny. Pomyślcie o dzisiejszej operacji. Po pierwsze tylko dofinansowane instytucje zostaną uratowane - a to ozancza likwidację i przejęcie konkurencji. Po drugie za pomocą za pomocą krachu giełdowego i zamrożeniu kredytu wielka częśc pustych, komputerowych pieniędzy zostanie "odparowana" (czyli przywrócona do pierwotnego stanu nieistnienia). A to redukuje goźbę hiperinflacji i wzmacnia dolara. I po trzecie - i to w sumie jest zwykle głównym celem tych operacji - wielka ilość majątku, pieniędzy, pracy ludzkiego motłochu, wytworzonego między tymi operacjami oczyszczania, trafi za bezcen, a nawet za pieniądze tego motłochu (stacone w giełdzie i zaciągnięte przezeń w kredytach) do rąk władców pieniądza. Teraz już wiesz kto stoi za tym "szwindlem" - właściciele FED. Władcy naszego świata, twórcy całego tego systemu, twórcy UK, USA, ONZ, UE i twoi Panowie.