A dzień dobry (:
Wspomnień czar. (:
2007-12-13 10:54:51 | *.*.*.* | osesek
Chcesz znać moja opinię ? To proszę.
Moim zdaniem jesteśmy na starcie dużego zjazdu indeksów. Zajmowanie teraz pozycji długich
liczonych na dłuższy termin jest nonsensem. Do gry pozostaja kontrakty i DT ale... tych
znowu trzeba pilnować jak gotowanego mleka. kto nie ma czasu na ślęczenie przed notowaniami
powinien opuścić rynek i czekać.
2007-12-15 15:08:23 | *.*.*.* | osesek
Re: GPW: To nie tak miało być
Dzień dobry.
Przyjrzałem się wykresom indeksów amerykańskich i ... jeżeli AT oddaje wiernie emocje
grających to w najbliższych kilkunastu dniach wypisany na wykresach spadek optymizmu
zostanie potwierdzony i wzmocniony, chyba że zdarzy się coś super pozytywnego o czym nikt
jeszcze nie wie.
Nie moje małpy nie mój cyrk ale jedno radzę tym, którzy nie grają DT lub krótko ; jak
najdalej od rynku.
2007-12-13 20:30:25 | *.*.*.* | osesek
Jeżeli nie potrafisz odróżnić wyraźnej ironii i kpiny od wyważonych opinii to- wybacz -
wymiana poglądów będzie dla mnie zbyt męcząca.
Na notowania giełdowe ma wpływ tylko i wyłącznie psychologia zachowań stadnych.
Natomiast na cykle gospodarcze ma wpływ tylko i wyłącznie gospodarka. Jeśli chcesz wiedzieć
w którym punkcie cyklu jesteśmy szukaj informacji o gospodarce.
2008-01-02 13:52:48 | *.*.*.* | osesek
Re: Nowy rok, stare problemy
Dzień dobry.
Bardzom ciekaw czy moje prognozy na 2008 rok sprawdzą się a mianowicie: WiG20 2450 , WiG
35000, S&P500 1240.
Bardzom ciekaw.
2008-01-17 21:54:26 | *.*.*.* | osesek
Aleksander Elder " Zawód - Inwestor Giełdowy".
To na początek biegusiem przeczytaj i wtedy dowiesz się jak masz postąpić. Biegusiem !
Przez 6 miesięcy przeżywałem koszmar jakiego w zyciu nie doznałem bo byłem durniem i
trzymałem
akcje na spadku !
2008-01-24 14:38:13 | *.*.*.* | osesek
Re: Bykom cieżko będzie wyjść na plus
Powtórzę prognozę, która u jednego aktywnego Forumowicza wywołała święte oburzenie i
nieukrywane zdegustowanie :
A JEDNAK JEPNIE !!!!!!
I tym radosnym przesłaniem kończę wymianę myśli bom strudzony okrutnie. (: