yayurek
/ 2008-07-05 09:54
/
Kompulsywny looser na forum
a tak to do tego co na dole napisane, to indykatory średnioterminowe, też wskazują na dołek w okolicach września (gdy zaczęły spadać w listopadzie to wyraźnie wskazywały na dołek w marcu) i to zapewne będzie dołek także długoterminowych, średni spadek SP 500 w czasie recesji to 25%, ale biorąc 30%, to wypadałoby gdzieś w okolicach 1100, i to odpowiadałoby 50% zniesienia wzrostów 2003-2007, czyli 1120, lub 61,8% zniesienia wzrostów czyli 1070, SAXO w swej prognozie podaje 1180 jako 25% spadek SP 500… pozostaje wersja armagedonowa, czyli powrót do dołków z 2002-2003 czyli 760 (skuś baba na dziada)… a potem gdzieś do jesieni 2011 odrabianie strat, ponowne uderzenie łbem o sufit i sprawdzenie dolnej krawędzi trójkąta… i dopiero gdzieś po 13-14 latach bessy u Janków wyjście wreszcie ponad poziomy z 2000, a my może razem z nimi…. właściwie to wigi, daxy i inne śmaxy tak jadą na pasku Stanów, że można olać lokalne wykresy… trudno sprzedać jest tylko to, w co się nie wkłada pieniędzy, czy to ze względu na małą płynność, czy modę, toteż pewnie przeróżne Bangladesze, Sri Lanki, Trynidady mogą iść (jak dotychczas) swoim rytmem… tak patrzyłem na wykresy Zatokowe, szły w miarę własnym rytmem, dopóki nie wpuściły ostro obcego kapitału, jak tylko pojawiły się instrumenty na Dubaje i temu podobne, to wykresy wkroczyły do światowego szeregu… dlatego dla mnie najważniejszy jest MSCI WORLD, a potem ze względu na korelację, właśnie SP 500… a czy ktoś wyskoczy ponad MSCI WORLD, czy zanurkuje trochę poniżej to sprawa chwili, na 80 indeksów jak się zaczyna robić żle, to wszędzie zaczyna być czerwone, tylko odcienie są różne
to napisałem ja, Jarząbek, trener trzeciej klasy, kto przeczytał ten czas stracił, a jak jakiekolwiek wnioski wyciągnie to także i kasę straci… a tak poza tym, to załóżmy, że ktoś przychodzi do Was i pyta się, czy to czas aby fundusz akcyjny sprzedać? ja staram się na takie pytania nie odpowiadać, część odpowie, że tak bo kupi niżej… ale pamiętacie styczeń? różnica 1-dniowa na SP 500 5%, sądzę, że gdy nadejdzie czas odwrotu to mądrych nie będzie, gdy trend się nagle odwróci to zanim ktoś się zdecyduje, zanim mu rozliczą, to kupi powyżej dzisiejszych poziomów, a najprawdopodobniej kupi wystraszony za 2 lata, tuż przed kolejną górką… według mnie to przez co najmniej 3-mies. niech nie patrzy na tabele, wykresy itp. bo czas na wyjście to już był… a te 10-15-20% ewentualnie większych strat, to zostanie dorobione w przypadku zmiany trendu w tydzień (no w dwa, może trzy)