Dan Kenobi
/ 83.5.236.* / 2009-11-06 14:19
Nie tylko AIG mocno spada przed sesją. (momentami -10%). Też obawy panują po kolejnej ogromnej stracie Fannie Mae i jej prognozach o braku perspektyw na poprawę na rynku nieruchomości, a ceny domów nadal będą spadać. Wczorajsze odbicie nie zostało potwierdzone obrotem, który był niższy od średniego za ostatni okres. A dziś wczytali się w szczegóły raportu i wiedzą, że na rynku liczą się pieniądze, a zarobki ludzi spadły w rekordowej skali -5,2%. I to się liczy, a nie tam jakieś parę tysięcy miejsc pracy w tą, czy w tą. Mają 15 mln bezrobotnych, 9,2 mln zatrudnionych czasowo. wielu takich, którzy w ogóle się już nie rejestrują, bo nie mogli znaleźć pracy od dawna, a jak zacznie się może kiedyś ożywienie, to się zaraz ujawnią i zgłoszą. A żeby pokryć tylko sam wzrost liczby ludzi i utrzymać sytuację bez zmian na tych 10% bezrobocia (oficjalnego), muszą nie tracić, ale tworzyć co miesiąc 120 tys. miejsc pracy. Więc nadal to tylko syreni śpiew dobrze opłacanych naganiaczy w mediach..