drugiego nicka
/ 174.142.104.* / 2009-09-02 19:19
nie po to sie dymiemy na gieldzie nawzajem, zeby sobie spolki i ceny podawac.
nie?
uuuuu ponizej tez niegieldowy byl, czy tylko odstrasza jeleni?
2009-09-02 17:54:08 | 77.254.154.* | prawiezaratralalala
Re: GPW: Korekta zbliża się nieuchronnie [2]
Muszę wam trochę wiedzy życiowej podrzucić małolaty, bo piszecie tu takie bzdety, że
głowa mała. Zwłaszcza, że nakociło się was jakoś dużo.
po 1-sze primo: biedni ludzie (czyli wy) zarabiają tylko na grze z trendem. Wzrostowym
(cheche), którego nie ma i nieprędko będzie;
po 2-gie primo: fundamenty spółek nie mają żadnego sensu w dzisiejszym świecie. Za
wyjątkiem spółek widocznie bankrutujących, wszystkie spółki mogą niebotycznie rosnąć i
wiekszość może niebotycznie spadać. Prawdziwa kondycja spółki jest dzisiaj bez
znaczenia;
po 3-cie primo: analizy techniczne są anachronizmem. Grubasy inwestują ciągle
rozwijanymi programami, anty-technicznymi, które skutecznie niszczą logikę analiz;
po 4-te primo: po burzy musi być deszcz a po deszczu spokój. Co w tłumaczeniu na wasze
oznacza, że dołek (1600 na wigu) musi potrwać przynajmniej pół roku a nie dwa dni. To se
musi wratić.
Wniosek (wyłożę łopatą): Ludzie którzy teraz inwestują inaczej niż długoterminowo
(długoterminowo można i należy zawsze) to nie inwestorzy a hazardziści. W kasynie kasę
przejmuje krupier. Idźcie do kościoła. Medytacje uzdrawiają.
[Wpis został zgłoszony do usunięcia przez użytkowników. Aby go wyświetlić kliknij tutaj.]