Wszystko ma swój czas.
Teraz jest czas nauki. /at, af, spekulacja, longterm, dt, zasady, tricki, ekonomie...te sprawy/. Do tego w sam raz
akcje - zabawka bez ostrych krawędzi, stosunkowo bezpieczna nawet dla dzieci hossy /jakimi w większości tu jesteśmy/
Będą sukcesy na akcjach, się pomyśli o kontraktach w celach spekulacyjnych. AT będzie doszlifowane, warsztat narzędzi odpowiednio dobrany i poznany - będzie czas na lewar.
No i pieniędzy zarobionych na akcjach będzie wystarczająco dużo, by zakupić odpowiednio grube rękawice do obsługi tych ostrych jak brzytwa futurków;-)
Pozdrowienia