Kenobi
/ 2007-11-13 16:49
/
Uznany malkontent giełdowy
B.Bernanke mówił ostatnio, że dane będą się systematycznie pogarszać, a nie poprawiać Panie Pawle. A ze stopami będzie problem, bo wchodząca w recesję gospodarka (niektórzy, jak Jim Rogers, uważają, że już w niej jest) wymaga ich obniżki, a rekordowe ceny ropy, surowców, mocno drożejąca żywność spowodują przyspieszenie inflacji, której Fed może potem nie dogonić. Jerst jeszcze wariant, że spekulanci pompujący sztucznie ceny przy spadającym popycie, w pewnym momencie padną i sytuacja się wyczyści.