Witam serdecznie, właśnie przeczytałem komentarz posesyjny niejakiego pana Jusia na hot money, hmmmm "Gdyby dzisiaj ktoś mi powiedział, że w Stanach w ciągu kilku miesięcy będzie krach, to... niestety, ale uwierzyłbym mu. U nas w styczniu mieliśmy taki mały krach, skromnie dodam, że przewidziany przeze mnie"
"Cięcie strat boli, ale, jak śpiewa Budka Suflera, nic nie boli tak jak życie. Całe życie to mieszanka bólu i radości :-)"
"Polskie społeczeństwo jest w dużym stopniu ukształtowane przez PRL i ta część o tej mentalności uważa, że wszystko im się należy "darmo", że felietonista to pomoc społeczna rozdająca obiady na kartki :-)
"Sytuacja na giełdzie jest dynamiczna i dlatego, co cały czas podkreślałem, wybicie poza wsparcie na 2800 pobudzi rynek niedźwiedzia, czyli falę wyprzedaży. Nieco niżej jest jeszcze jedno wsparcie, ale jest ono mniej ważne."
Normalnie geniusz )))))))