Krzych
/ 2010-02-25 08:32
/
Płoteczka na forum
Hiszpania po Grecji będzie na tapecie
hiszpańskie banki i cajas, czyli nienotowane na giełdzie kasy oszczędnościowo-pożyczkowe, ukrywają odsetek złych długów refinansując deweloperów w zamian za domy, mieszkania i udziały w firmach, zamiast pozwolić im upaść.
Dom maklerski Iberian Equities oszacował wczoraj, że notowane na giełdzie hiszpańskie banki miały na koniec ubiegłego roku aktywa nieruchomościowe o wartości przekraczającej 12,6 mld euro (17,1 mld dol.), zaś cajas 33 mld euro. Iberian Equities twierdzi, że Santander i BBVA, dwa największe banki w kraju, odłożyły na ten cel duże kwoty. Jednak proponowana podwyżka rezerw obowiązkowych sięgnie miliarda euro, czyli 1/5 prognozowanych na 2010 rok zysków mniejszych banków i 5,3–5,9 miliarda euro, czyli 1/5 zysków cajas.
http://tnij.org/fzh5