GPW: Nastroje uległy pogorszenieu
Money.pl
/ 2009-05-13 17:32
Amigo11
/ 2009-05-13 20:33
/
SAMA PRAWDA
SIORBAĆ BYTOM
PeKaCem
SIORBAĆ KROSNO, ORCO, LOTOS, KOMPUTRONIK, GRAAL... generalnie siorbać bo promocja!
aszu.
/ 83.31.164.* / 2009-05-13 20:43
:-)))))))))))))
Amigo11
/ 2009-05-13 20:38
/
SAMA PRAWDA
W niewłaściwym momencie odkupiłes PAPIERY
No co Ty nie powiesz.
A ty Bytom we właściwym kupieś?
topol2
/ 2009-05-13 20:32
/
Tysiącznik na forum
Jaką mamy rzeczywistość?
1. Wig, mWig, sWig, indeksy branżowe już uporały się z główną linią trendu.
2.Wig20 powoli, bardzo powoli walczy z linią trendu. Chociaż jest to oznaką siły, to możliwy jest również scenariusz utworzenia dużej formacji odwróconego RGR.
3. Na świecie nadrukowano całą masę pieniędzy. Wcześniej czy później taka masa pieniędzy spowoduje sztucznie wykreowany wzrost. Wiele z tych pieniędzy będzie chciało za wszelką cenę uciec na rynki wschodzące, bo wiadomo, że na rynkach dojrzałych wielkiego rozkwitu nie będzie.
4. Jeśli sytuacja na rynkach finansowych się ustabilizuje (?) , to przebicie przez spółki poprzednich szczytów jest tylko kwestią czasu.
5. Obecnie na rynku mamy 95-99% czekających na bessę. Wydaje się, że ci nieliczni co nie zdążyli się wyprzedać są mocno posrani ze strachu.
Jakie są logiczne wnioski?
topol2
/ 2009-05-13 20:45
/
Tysiącznik na forum
Jeszce kilkanaście lat temu na świecie krytykowano dodruk pieniądza w celu pobudzenia gospodarki. Teoria Keynesa była wyśmiewana, gdyż dodruk piniądza zawsze powodował zbyt szybki wzrost gospodarczy, który powodował silny popyt, silny wzrost, a po paru latach inflację wykreowaną wzrostem gospodarczym. Skoro więc nadrukowano pieniądza, to nie marmy się o deflację, stagflację, czy kryzys, gdyż naszym zmartwieniem na najbliższe lata jest zbyt szybki wzrost i inflacja. To się może źle skończyć. Władze muszą sobie z tym poradzić. Ale na razie trzeba myśleć aby dużo zarobić, bo za 5-8 lat przyjdą ciężkie czasy.
13
/ 2009-05-13 20:40
/
Bywalec forum
Pieniędzy nadrukowano i wszyscy czekają na mega odpał, nalezy jednak pamietać ze to jest krysys plynnosci, z tego co wiem istnieje duża obawa deflacji jesli tak to na rynku duza podaz kasy moze nie wywolac wzrostów, inflacji czy tam oslabienia dolara, przynajmiej narazie nic na to nie wskazuje.
kurka_wolna
/ 83.6.215.* / 2009-05-13 20:39
ppotrzebny papier toaletowy...?
milikorekta w GIGA HOSSIE
Jakie są logiczne wnioski?
Że 3900 na w20 w grudniu?
Jak fajnie rekin na wall street leszcza ubiera. Nie zwala wskaźnika gwałtownie żeby nie wywołać paniki. O nie. Wtedy nie mógłby oddać po wyższych cenach.
Więc oddaje w rytmie odbić. Stopniowo, powolutku, od małych niepozornych spadków do coraz większych. Kiedy wskaźnik zaczyna się już odbijać i leszcz myśli "o, odbicie, wraca hossa", to wtedy uruchamia się zawsze tak jakoś "przypadkowo" podaż. I po lepszych cenkach można oddać. I tak wtykać dyskretnie przez całą sesję.
A na końcu może jakiś mały cudofix się zrobi, co by leszcz kupował i jutro w nadziei, że idzie odbicie i to były tylko przejściowe jednodniowe spadki. Ba, może się nawet i jeden dzień wzrostów zrobi dla zmyłki i wywołania nowej euforii.
Bo przecież mają myśleć, że już hossa jest. Wszystkie złe informacje zdyskontowane w cenach akcji. Banki uleczone. Dno recesji za nami. Dno na rynku nieruchomości za chwilę. A potem tylko odbicie gospodarki i giełdy w kształcie V. Bo tak mówią w TV. Bo tak mówi Greenspan. Bo tak mówi FED i rząd. Bo tak mówią analitycy.
Trzeba się spieszyć, bo pociąg wzrostów już ruszył. Taniej już nie będzie. Teraz już tylko w górę.
To nic, że od szczytu tego rajdu na 930 tak naprawdę wciąż coraz bardziej oddalamy się. Przecież i tak "jakoś" odbije się. Musi. To tylko przejściowa korekta. Przecież czasem na zamknięciach rośnie. A przynajmniej "nie spada". A to już coś.
Na ropie też już koniec wzrostów. A złoto najdroższe od tygodni. Dolarjen na 95. Hossa.
Mieczyslaw
/ 2009-05-13 20:45
/
Uznany Gracz Giełdowy
cofnij sie do 2100 , wyciagnij stare gazety , poczytaj , wtedy tez przewidywano ze nigy na szczyty nie wrocimy , ze koniec gieldy , ze na gielde nikt sie nie nabierze
karawana jedzie dalej
jakos to bedzie :)
cofnij sie do 2100 , wyciagnij stare gazety , poczytaj ,
wtedy tez przewidywano ze nigy na szczyty nie wrocimy , ze
koniec gieldy , ze na gielde nikt sie nie nabierze
karawana jedzie dalej
jakos to bedzie :)
Nie przewidywano też, że spadniemy do 1253. Mówiono co najwyżej o 2000.
Przebicie 2000 zaskoczyło wszystkich.
Nigdy nie jest tak nisko, żeby nie mogło być niżej.
Właściwie to nie wiem o co polemizujemy.
Mieczyslaw
/ 2009-05-13 20:48
/
Uznany Gracz Giełdowy
o to ze niemozliwe jest to zebysmy zjechali ponize 1000 , 900 pkt na wig20
o to ze niemozliwe jest to zebysmy zjechali ponize
1000 , 900 pkt na wig20
Bo jesteśmy (w ciężkich bólach) na 1800 to "niemozliwe"? Widzę, że rozumujesz pod wpływem tego co widzisz od paru miesięcy na wskaźnikach.
Wielu rozumując w ten sposób nie wierzyło w 1700 na w20 jak upadł Lehman. A my spadliśmy po tym aż do 1471. Nikt nie wierzył w 1253. A jendak tam też spadliśmy. Nikt nie wierzył, bo każdy patrzył na wskaźniki i widział, że byliśmy wtedy gdzieś na 2300! To co widać na wskaźnikach żadnym dogmatem dla przyszłości jednak nie jest.
Na rynku nie ma czegoś takiego jak "niemożliwe". Gdyby było każdy przewidywałby go i nikt by na nim nie tracił.
Mieczyslaw
/ 2009-05-13 20:46
/
Uznany Gracz Giełdowy
nie 2100 r , tylko 2001 :))
nie 2100 r , tylko 2001 :))
A, o to Ci chodzi.
Mieciu, ja nie mówię, że się już nigdy nie odbiję. Ja tylko mówię, że wcale nie musimy teraz.
Gdyby nie wierzył, że się nie odbije nie kupowałbym po dużych spadkach.
Nie ma sporu. EOT.
kurka_wolna
/ 83.6.215.* / 2009-05-13 20:33
I po co ten sarkazm. Pisz o sobie i wypowiadaj się na swój temat a nie oceniaj innych. Chyba że to właśnie o Tobie.
Jak popatrzysz na wykres to cały czas niziutko......
Decydujesz , ryzykujesz. .......Giełda jest NIEPRZEWIDYWALNA>
taka prawda
/ 83.26.226.* / 2009-05-13 20:40
i co z tego ze sarkazm? ale jaki tworczy ...........pisz janlew! chetnie poczytam no i zgadzam sie z tym co napisaleś
pozdrawiam:)
ps. kurka wodna to od kiedy na gieldzie? czyzby od lutego 2009?
po co ten sarkazm. Pisz o sobie i wypowiadaj się na swój
temat a nie oceniaj innych. Chyba że to właśnie o Tobie.
Jak popatrzysz na wykres to cały czas niziutko......
Decydujesz , ryzykujesz. .......Giełda jest NIEPRZEWIDYWALNA>
To nie ma nic wspólnego z ocenianiem. To taka analiza psychologii tłumu i rynków. Zabawa. Bo czyż takie trendy publicystyczne ostatnio nie krążą w publikatorach?
Bo od czego fora? Masz coś do dorzucenia w temacie to dawaj. W piętnowanie i dogryzanie się nie bawimy tylko w dzielenie się przemyśleniami. Jak ktoś ma ambicje rywalizacyjne to niech zapisze się na boks a nie na jakieś forum. Tak to widzę.
Mieczyslaw
/ 2009-05-13 20:22
/
Uznany Gracz Giełdowy
"Bajeczki o wsparciach i oporach to tylko mity anali, którymi rekiny karmią leszczy."
przesledz 90% spolek i ich zachowania w czasie hossy i wtedy wyciagaj wniski dotyczace wsparc i oporow
bez gotowki , to nawet nie iwem jaki bysmy przebili opor pociag , nie przyspieszy , palacz musi caly czas do kotla ladowac wegiel
"Bajeczki o wsparciach i oporach to tylko mity anali, którymi
rekiny karmią leszczy."
przesledz 90% spolek i ich zachowania w czasie hossy i wtedy
wyciagaj wniski dotyczace wsparc i oporow
bez gotowki , to nawet nie iwem jaki bysmy przebili opor pociag
, nie przyspieszy , palacz musi caly czas do kotla ladowac
wegiel
Gadaj zdrów.
Wiara w to, że przebije opór i wywoła to popyt, to wiara w to, że ktoś będzie chciał kupować coraz drożej i drożej. Nawet teraz ostatnio było widać, że to nie działa, gdy przebiliśmy 1900. Żadna fala popytu mimo to nie ruszyła. Wręcz przeciwnie.
Gdyby wsparcia i opory coś naprawdę znaczyły to nikt nie traciłby na rynku. Wszyscy byliby już dawno milionerami. Nawet małpę można by było wtedy nauczyć zarabiać na giełdzie lub po prostu automat na komuterze sam by zarabiał.
It doesn't work.
Jak chcesz to zarabiaj w oparciu o to, zobaczymy ile wyjdzie na końcu. Mi to nie działa.
Mieczyslaw
/ 2009-05-13 20:40
/
Uznany Gracz Giełdowy
a 1500 ?
a 1500 ?
Ale co 1500? Gruby po prostu zrobił z tym co chciał tak jak z każdą inną kreską a leszczyna dołączała się po prostu dlatego, że rosło, a nie bo jakieś kreski.
Myślisz, że JP Morgan rysuje kreski na w20 lub BUXie?
xtx
/ 85.89.170.* / 2009-05-13 20:30
Ale ten palacz ma bardzo dużo węgla.
kurka_wolna
/ 83.6.215.* / 2009-05-13 20:22
S&P przełamało wsparcie. Chyba nie jest dobrze...
S&P przełamało wsparcie. Chyba nie jest dobrze...
Nie przełamało.
900 było tylko poziomem psychologicznym. Zresztą zdobytym najmniejszym obrotem od miesięcy. Nic dziwnego, że padło.
Najbliższe wsparcie jest na 873.
kurka_wolna
/ 83.6.215.* / 2009-05-13 20:49
w/g mnie 888 a było już 882
Mieczyslaw
/ 2009-05-13 20:39
/
Uznany Gracz Giełdowy
pamietam jak mowiono ze Dj nie powinien przelamac 13000 bo to wsparcie psychologoczne :)))
max303
/ 2009-05-13 20:26
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
które wsparcie ?
Mieczyslaw
/ 2009-05-13 20:20
/
Uznany Gracz Giełdowy
Dobry wieczor
a jednak dzis ataku na 1900 nie bylo , co sie odwlecze to nie uciecze :)
spokojnie sobie siedze , obserwuje i czekam , zyskow nie realizuje , strat narazie nie usredniam, s przebijemy 1900 dokupuje
akcje , zejdziemy w okolice 1600 podobnie
Cześć i witaj w gronie pogodnych duchowo optymistów ;-)
max303
/ 2009-05-13 20:22
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
witaj wieczorkiem (:-)
Mieczyslaw
/ 2009-05-13 20:23
/
Uznany Gracz Giełdowy
witam witam
wy
/ 83.29.8.* / 2009-05-13 20:20
LCC-siedziba we Wrocławiu,euro2012 we Wrocławiu,a zatem biznes do wzięcia
Mieczyslaw
/ 2009-05-13 20:25
/
Uznany Gracz Giełdowy
sky tower flagowa inwestycja zawieszona, mam
akcje , ale marnie to widze, ale..... najwieksze gnioty moga urosnac tysiace %
Mietek (jeśli nie masz nic do tego, że tak Ci powiem :-)) niby stoi, ale jak miesiąc temu przejeżdżałem obok placu budowy to 4 niemałej wielkości dźwigi tam stały, czyli nie wstrzymali budowy na tyle długo, że opłaca im się nie zwracać sprzętu budowlanego tylko go chwilę przetrzymać
kronopio
/ 2009-05-13 20:41
/
Bywalec forum
ja codziennie tam przejeżdżam i kompletnie nic się tam nie dzieje (dzwigi tylko obracają coby ich wiatr nie przewrócił). Parę dzwigów poskładali w grudniu - zostało 5.
i jeszcze po 1,33zł - ja wziąłem
W środę 22 kwietnia 2009 roku grupa AA "Jutrzenka" zakończyła swoją działalność.
Przez 1253 dni nieśliśmy posłanie, że można żyć bez alkoholu. Przez ten czas przeżyliśmy wspólnie chwile dobre i złe.
Radość rozpierała nasze serca, kiedy świętowaliśmy kolejne rocznice trzeźwości. Były też i smutne, kiedy żegnaliśmy niektórych z nas na cmentarzu.
Nasze losy splatały się przez ponad 3 lata.
Przyszedł jednak czas, kiedy życie zmusiło wielu uczestników do opuszczenia kraju lub wyjazdu do innego miasta. Ci, którzy pozostali, podjęli decyzję o zakończeniu działalności i korzystaniu ze spotkań innych łomżyńskich grup: Omega i Jantar.
Pozostawiamy po sobie tę stronę internetową. Powstała ona dzięki wielu ludziom. Dlatego jest swoistą pamiątką, po kilku trzeźwiejących alkoholikach, którzy kiedyś spotkali się, aby wspólnie iść na trzeźwo przez życie.
Wszystkim, którzy tu trafią życzymy Pogody Ducha oraz kolejnych trzeźwych 24 godzin.
Mamy nadzieję, że treści zawarte na naszej stronie pomogą potrzebującym odzyskać spokój i wiarę w lepsze jutro.
Trzeźwość pozostaje naszym priorytetem - bez względu na okoliczności!
Zielarz
/ 2009-05-13 20:22
/
Uparty Gracz Giełdowy
ale jak oni te rocznice swietowali ?
tego nie wiem
ale nałóg to straszliwa sprawa- te życzenia-
Wszystkim, którzy tu trafią życzymy Pogody Ducha oraz kolejnych trzeźwych 24 godzin.
24 godzin!!!
Zielarz
/ 2009-05-13 20:30
/
Uparty Gracz Giełdowy
fakt. jak ktos sie nie potrafi zatrzymac bo bywa kiepsko ...
TOMOK
/ 2009-05-13 19:57
/
portfel
/
Dziecko forum-Pogue Mahone
Cześć
Zagadałem tak o niczym...bo widzę ciut spokojniej jest...
Pozdrawiam
Life
/ 2009-05-13 20:04
/
Tysiącznik na forum
Cześć strażniku texasu ;)
warren buffet
/ 2009-05-13 19:39
/
10-sięciotysiącznik na forum - LIDER rankingu
2009-05-13 19:25:29 | JB [ Bywalec forum ]
Ale widzisz. Wtedy była bessa a teraz jest hossa.
i tak mysli 90% forum. jak ma byc hossa ?
czesc warren ostatnio nie pisze ale czytam i widze ze duzo nowych nickow powstalo a stare mniej pisza...
chcialbym sie spytac co sadzisz o cenach mieszkan, czekales na spadki ogromne i spadlo troche jak widzisz dalsze perspektywy ?
pozdrawiam wszystkich czytajacych
bolo
/ 2009-05-13 20:27
/
Bywalec forum
w najgorszym przypadku poprostu nie zarobię - wyjdę na zero, ale jak już napisałem - będą kolejne okazje. Na tą chwilę rynek jest na tyle niepewny, że wolę poczekać z boku aż sytuacja stanie się jasna.
Może się okazać że odkupię papierki po wyższych cenach, ale będe miał wiecej pewności że trend jest wzrostowy.
W ciągu ostatnich miesięcy udało się sporo zarobić (odrobić strat :-) ) i muszę uszanować ten zysk.
czyli 90% nie zdążyło się obkupić na dnie, a tak w ogóle skąd te dane..
i tak mysli 90% forum. jak ma byc hossa ?
Większość nie musi nie mieć racji. Gdyby kontrariańskie podejście było zawsze słuszne to stosowałaby je właśnie.... wiekszość :-)
Masz ksywkę Warren Buffet. Więc nawet i sam mistrz powiedział, że nawet nie robienie tego co robi większość jest zasugerowaniem sie tym co jednak myśli ta większość. A należy robić to co logicznie poprawne i słuszne, a nie to co odnosi się w swej istocie jakkolwiek do postępowania innych.
No i to tyle, tak tylko zagaić chciałem i swe trzy grosze przemyśleń dorzucić :-)
max303
/ 2009-05-13 20:15
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
a głowa cię od takiego myślenia przypadkiem nie boli ?
Life
/ 2009-05-13 19:44
/
Tysiącznik na forum
Ano tak że ta bessa to tylko korekta w wiecznej hossie :)
"ale po przetłumaczeniu jak zauważysz wspominają jeśli ta letnia promocja się powiedzie to podpiszą umowe na cały świat do wszystkich zestawów nie tylko dziecięcych a to zwiększa obroty o 1000% albo i więcej dlatego chcą przejąć mieszka teraz to jasne a kontrakt nagrali dyrektorzy z goplany bo jakaś szycha z usa to rodzina dawnych właścicieli goplany wilkońskich .to ci dopiero oj będzie jazda "
jak ci z mcD wymawiaja Jutrzenka-"dżatsinka"?
Ty powiedz klientom, żeby na całym świecie zamawiali w McDonaldsach zestawy z Jutrzenkom. Jak do centrali zaczną spływać informacje że na całym świecie jest popyt to zaraz wprowadzą.
a Jutrzenka bedzie w Wig20.
To może ja pójdę do McDonaldsa w Lund i poproszę o zestaw z jutrzenką :D
czy ty tam w Lund studentek nie rwiesz przypadkiem?
No co ty!
Omijam z daleka.
szymon
/ 2009-05-13 20:14
/
Uznany Gracz Giełdowy
o kurde, jak to prawda to pińcet tuż tuż :)
Life
/ 2009-05-13 19:42
/
Tysiącznik na forum
Jutrzenka kupuje Chryslera? :))
do każdego zestawu na świecie ma byc dodawany wafelek Grzesiek:)))))
zamiast coli- oranżada:))
Life
/ 2009-05-13 20:02
/
Tysiącznik na forum
Flugo serio piszesz czy jajusie sobie robisz ? :))
skąd info?
na bankierze plotki spekuła rozsiewa
ile w tym prawdy- zobaczymy wkrótce- plotka brzmi- będzie coś słodkiego dodawanego do happy meal w okresie letnim
a reszta to megafantazje
Life
/ 2009-05-13 20:08
/
Tysiącznik na forum
e... łobuzie :))
wklejki z bankiera na poważnym money.pl :)))
nie wiem jak to ująć Life...
ale z przykrością musze stwierdzić,że coraz rzadziej o konkretnych spółkach tutaj rozmawiamy- ostatnio w kółko o wig20 800 tysionc oinset stodziewinset:))
max303
/ 2009-05-13 20:16
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
no i S-ki na okrągło(:-))))))))))))))
CenterNet – karty już działają
Zgodnie z obietnicą jaką złożyliśmy w poprzednim tygodniu, możemy się już pochwalić własną, działającą kartą SIM – mówi Grzegorz Tomczyk Wiceprezes Zarządu CenterNet S.A.
To kolejny, ważny krok CenterNet na drodze budowania kompetencji nowego operatora telekomunikacyjnego na polskim rynku.
Udało nam się bardzo sprawnie zintegrować infrastrukturę CenterNet z infrastrukturą partnera tak, by było możliwe użytkowanie naszych kart SIM – mówi Tomasz Kulisa Dyrektor ds. Sieci i IT. Tym samym udowodniliśmy, że jesteśmy gotowi do spełnienia wymogu UKE dotyczącego uruchomienia usług komercyjnych.
Karta jaką uruchomiliśmy jest kartą firmową pod marką CenterNet, która to nazwa pojawia się na wyświetlaczu telefonu.
Nie ujawniamy na razie marki komercyjnej z jaką CenterNet wystartuje na koniec maja.
data dodania: 13.05.2009
HALO TADEUSZ)))))))))))))
Zapomnieli dodać, że kartę dali do testów Pawłowi Jusiowi.
;>
Zielarz
/ 2009-05-13 19:13
/
Uparty Gracz Giełdowy
coby dobrze ten wazny wieczor zaczac pociagnalem sobie kreske a wlasciwie to dwie:
http://www.voila.pl/289/al982/index.php?get=1&f=1
toże se kreską pociągnąłem na sp500 day tylko że na rsi, może bawt JB ma rację:
http://img514.imageshack.us/img514/4335/sp500rsiday.jpg
max303
/ 2009-05-13 19:10
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
ja wiem jak długo potrwają te spadki (:-))
powiedz to wszystkim głosno i wyraznie))))))
max303
/ 2009-05-13 19:16
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
AZ SIĘ SKOŃCZĄ,NIE DŁUŻEJ (:-))))))
kurka_wolna
/ 83.6.215.* / 2009-05-13 20:01
:-)
Ja też. Od jutra wzrosty.
Niknejm niezalogowany
/ 91.203.96.* / 2009-05-13 20:13
Od jutra moze jeszcze nie... Ale generalnie - raczej bedzie roslo. Za duzo chetnych na wyprz, jak nie ma paniki...
Zwracam uwagę na pewne niekonsekwencje u anali i leszczy związane z mitem o tzw. dyskontowaniu przyszłości przez rynek i tzw. zawieraniu informacji w cenach.
Kiedy pojawiały się złe dane za poprzednie miesiące i rekiny pompując wskaźniki ignorowały je, to wtedy dopasowywano do tego takie oto "wyjaśnionko":
"To już jest w cenach, to przeszłość, rynek już to zdyskontował, rynek żyje tym co będzie".
Brzmi zgrabnie. Jednak jak nad tym pomyśleć to kupy się to za bardzo nie trzyma. Bo:
1) skoro tak jest, to czemu rynek w fazie wzrostów wykorzystuje dobre informacje z tej samej przeszłości jako pretekst do jazdy w górę? Nie raz tak było w ciągu choćby ostatniego rajdu. Albo przeszłość się już nie liczy, albo się liczy, nie można podtrzymywać sprzecznych twierdzeń jednocześnie. Rybki albo akwarium. Rybka albo pipka. Nie można zjeść ciastka i mieć go jednocześnie.
2) skoro rynek ma już złe wiadomości w cenach i interesuje go przyszłość, nie przeszłość, to czemu dziś zareagował na złe dane o sprzedaży detalicznej w USA za zeszły miesiąc? Bo jutro anale będą tak zapewne tłumaczyć dzisiejsze spadki, że złe dane z kwietnia spowodowały tę dzisiejszą wyprzedaż.
I znów kupy się to nie trzyma bo przecież zeszły miesiąc to właśnie..... przeszłość.
Jak widać nie ma nic takiego jak dyskontowanie przyszłości i zawieranie w cenach. Są tylko jazdy w dół i w górę, gdzie informacje są dobierane wybiórczo jako preteksty do podtrzymania aktualnego trendu spekulacyjnego (krótkoterminowego lub średnioterminowego) w zależności od chwilowych potrzeb.
To tyle, może ktoś dorzuci jeszcze jakąś inną ciekawą myśl w tymże temacie.
Z dedykacją dla Voxia.
Rotor
/ 89.78.86.* / 2009-05-13 19:21
To jest tak Ci co kupują przeszłość to kupują na górce a Ci co przyszłość to chcą kupić na dole. Ot i wsio.
Może euforia i depresia to dwa pośladki jednej dupy?
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.