jak masz jaja to sam bierz S i to nie za 2% kapitału tylko za 50%
branie krótkich to nie tylko branie S, tłumoku
można brać opcje put przy niedużym zaangażowaniu kapitału, tak samo sprzedawać
akcje na krótko i też niewiele
macie zerowe pojęcie o giełdzie więc myślicie, że branie krótkich pozycji to od razu branie kontraktów przy lewarze zjadającym 50% kapitału
ostatnio jak pisałeś 'kto ma jaja niech bierze krótkie' byliśmy kilkadziesiat punktów niżej
pewnie cwaniaku zawsze idealnie wchodzisz na rynek co do punktu
to nie apteka i trzeba umieć ryzykować i mieć pewność
ciasne stopy i marzenie złapania idealnej górki lub dołka są dobre dla leszczy trzęsących się o swe mizerne depo. Pewnie jesteś w tej kategorii, co widać po mentalności wypowiedzi