NOWY JORK, 31 stycznia (Reuters) - Indeksy amerykańskich giełd zakończyły środową
sesję na minusie, mimo wcześniejszych wzrostów w reakcji na cięcie stóp przez Rezerwę
Federalną, ponieważ rynek opanowały obawy, że zostaną obniżone ratingi czołowych
ubezpieczycieli obligacji.
Spadki w końcowej części sesji wywołała wypowiedź komentatora telewizji CNBC,
Charlesa Gasparino, który stwierdził, iż spodziewa się, że dwaj czołowi amerykańscy
ubezpieczyciele obligacji, Ambac Financial Group i MBIA, utracą swoje obecne korzystne
ratingi.
Wypowiedź Gasparino zbiła indeksy giełdowe, wcześniej zwyżkujące po około 1,5 procent
w reakcji na uważane za "odważne" i pozostające w zgodzie z oczekiwaniami rynku cięcie
stóp o 50 punktów bazowych.
"Jak tylko (Gasparino) zaczął mówić, natychmiast zaczęliśmy sprzedawać
akcje. Jak
tylko wiadomość się rozniosła, te
akcje poleciały w dół" - powiedział Joe Saluzzi z
Themis Trading.
Obniżka rankingu ubezpieczycieli obligacji mogłaby być kolejnym ciosem dla sektora
bankowego w sytuacji, gdy instytucje finansowe donoszą o rezerwach tworzonych na poczet
poniesionych strat.
CNBC wytłumaczyła na swojej stronie internetowej, że "pozyskała wiadomość" o możliwej
obniżce ratingów dla ubezpieczycieli obligacji, nie podając jednak źródła tej informacji.
Nerwowość, jaka zapanowała w ostatnich godzinach sesji na Wall Street, utrzymywała
się również w handlu posesyjnym. Pesymizm pogłębiła informacja agencji ratingowej
Standard & Poor's, że jej zdaniem łączne straty instytucji finansowych w wyniku załamania
na rynku kryzysowym mogą przekroczyć 265 miliardów dolarów.
Dodatkowo S&P podała, że obniża lub może obniżyć swoje ratingi dla wartych łącznie
534 miliardów dolarów obligacji powiązanych z rynkiem trudnych kredytów hipotecznych. W
reakcji na tę wiadomość traciły w posesyjnym handlu notowania czołowych banków, takich
jak Citigroup.
"Fed może robić, co tylko jest w stanie, ale prawdziwe problemy mamy tu, na rynku.
Nikt i nic tego nie jest w stanie zmienić" - skomentował sytuację Jim Awad, prezes W.P.
Stewart Asset Management w Nowym Jorku.
"(Wypowiedź Gasparino) przywołała dawne obawy o kredyt i przed odpisami. Wszystko to
ostatnio ignorowaliśmy pod wrażeniem planu stymulacji (gospodarki USA)" - dodał.