Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Nie ma raczej co liczyć na wyraźne wzrosty

GPW: Nie ma raczej co liczyć na wyraźne wzrosty

Wyświetlaj:
dr.dreyfus / 78.8.209.* / 2011-07-03 23:49
2011-07-03 23:19:43 | *.*.*.* | Longterm
oni znów się zrobili aroganccy a wiesz co to oznacza?
--------------------------
koorwa leszczu pisałem w odpowiedzi na kooreski próbujący mnie poniżyć twój wpis, że wyłapie każda twoja pomyłkę ośmieszę twoje analizy(wypociny),... jeszcze będziesz długo szukał nory żeby się przede mną ukryć !
Antoni Kosiba / 2011-07-04 00:16 / Tysiącznik na forum
Te, Fajfus sam się nieustannie ośmieszasz.
I znowu zasypujesz to forum swoimi plugawymi wulgarnymi wpisami.
Eternit z Azbestu / 2011-07-03 22:59 / Tysiącznik na forum
Lipa.
Leszcze sypią PeKaCem zamiast brać przykład ze świata.
Antoni Kosiba / 2011-07-03 22:39 / Tysiącznik na forum

2011-07-03 20:27:56 janlew [ Portfel ] [ Tysiącznik na forum ]

poza tym sam pisałeś "trade what you see" a
teraz znów od tego odchodzisz

"what you see" na sp500 przez ostatnie kilka
dni?

Buahahaha, nowa metoda inwestowania: "trade na GPW what you see na S&P500"... co za bełkot
Jankrut, ty nie masz pojęcia o giełdzie (:-))))))))))
janlew / 2011-07-03 23:13 / portfel / Tysiącznik na forum

"trade na GPW what you
see na S&P500"... co za bełkot


oczywiście musiałeś manipulancie sklecić swojego potworka

"trade what you see on sp500", czyli nie ma prawa zaklinać zwrotu w usa na podstawie tego co widać, a reszta to twój bełkot
dr.dreyfus / 78.8.209.* / 2011-07-03 22:35
LONGU nawet po tylu latach z blogiem nie umiesz pociągnąć linii trendu

http://stooq.pl/q/a/?s=^spx&i=d&u=5350185
...ta jest ciągnięta po dołkach a nie jak komuś pasuje do analiz:)

twój komentarz pod wykresem (rysunkiem ha ha) :

Jak widać na powyższym rysunku indeks na kresce tygodniowej prawie dojechał do linii trendu wzrostowego który wcześniej niestety przebił w dół czyli że istnieje wysokie prawdopodobieństwo że ostatni wzrost to był jedynie ruch powrotny.
---------------
ciekawy jestem co teraz wymyślisz, jak prawidłowo pociągniesz linie
...stary koment nie będzie pasował:)

ps.

navigare niech nauczy cie ciągnąć linie, na razie jesteś w fazie leszcza:)
Eternit z Azbestu / 2011-07-03 22:18 / Tysiącznik na forum
Organizatorzy akcji "Podaj Bilet" apelują, żeby zamiast wyrzucać jednorazowy bilet komunikacji miejskiej zostawić go dla następnego pasażera - informuje Nasze Miasto.


W odpowiedzi na zapowiedziane podwyżki cen biletów organizacja społecznościowa Trzecia Strona Wisły ogłosiła akcję "Podaj Bilet". Akcja polega na apelu do wszystkich użytkowników komunikacji miejskiej korzystających w szczególności z biletów jednorazowych, żeby podawali bilet.

Zamiast wyrzucać go po wyjściu ze środka transportu powinniśmy go zostawić dla innego pasażera. W ten sposób dwie, trzy lub więcej osób będzie mogło skorzystać z tego samego biletu. Jak tłumaczą organizatorzy umożliwi to również uniknięcie płacenia mandatu.

Wielu internautów popiera pomysł akcji "Podaj bilet". Zdarzają się jednak negatywne opinie. – Dlaczego ja mam płacić za bilet by ktoś mógł mieć kasę w kieszeni?- komentuje dyskutująca na forum Patrycja.

Inny internauta wytyka wręcz, że zapowiedziana akcja jest okradaniem Zarządu Transportu Miejskiego i obywateli. Organizatorzy promują akcję na Facebooku. Popiera ją już 2,500 osób. Akcja "Podaj Bilet" ma się rozpocząć 1 września 2011 roku.

-------------

Nie udało sięzbudować drugiej japonii, nie udało sięzbudować drugiej Irlandii... może się uda zbudować drugą grecję.
Rysiek.... / 83.22.22.* / 2011-07-04 04:21
Patrcjo! a może głdna pielęniarka, emeryt czy rencista z tego biletu skorzysta a być może i Ty wcześniej czy później? nie życzę Ci tego byś mogła oszczędzić na bilet to czego nie masz!
eby / 2011-07-03 22:34 / Tysiącznik na forum
ja raczej nie jestem za tym projektem,
eby / 2011-07-03 22:10 / Tysiącznik na forum
Ile w Polsca zarabia pielęgniarka, może ktoś wie ?
Eternit z Azbestu / 2011-07-03 22:15 / Tysiącznik na forum
http://www.pensje.net/stanowisko/pielegniarka,26

Do tego łapóweczki.
eby / 2011-07-03 22:28 / Tysiącznik na forum
I jeszcze strajkują , koszmar, za tą pracę co " wykonują " na jednym z oddziałow gdzie od kilku dni często przbywam to stanowczo za dużo, chyba zmienię zdanie i będę za prywatyzacją służby zdrowia
Eternit z Azbestu / 2011-07-03 22:09 / Tysiącznik na forum
Powiem wam, że coprawda nieprzepadam za upałami... ale mogło by wkońcu przyjść to globalne ocieplenie...
Eternit z Azbestu / 2011-07-03 22:08 / Tysiącznik na forum
Janlew dzięki za analizę Komputronika.
Generalnie mamy rynek leszcza :/
No nic będę trzymał cierpliwie.
Longterm / 2011-07-03 19:41 / Mostek Zwyciężymy!
Grecka farsa już za nami ale kolejne problemy przed nami...

www.longterm.bblog.pl
janlew / 2011-07-03 20:10 / portfel / Tysiącznik na forum

Nasz rynek się zachowuje bardzo racjonalnie – podczas korekt nie panikuje dyskontując już nadchodzące odbicie w USA, natomiast nie nabiera się na rajdy typu ten ostatni bo wiadomo że jest nie do utrzymania w kolejnym tygodniu i jego tempo musi zwolnić


eee tam

u nas typowa desynchronizacja przed wybiciem na nowe szczyty, zobacz sobie tu

http://stooq.pl/q/?s=wig20&d=20110701&c=1y&t=l&a=lg&b=0&r=^spx

gdzie nałożyłem na siebie wykres sp500 z wykresem wig20 za ostatnie pół roku i widać na nim, że tuż przed pójściem na nowe szczyty w kwietniu, gdy oni robili nowe szczyty już w lutym, to my w tym samym czasie robiliśmy wbrew nim denka w okresie od stycznia do lutego dołując


o ile nie będziemy świadkami spadków.


spadki w lipcu, statystycznie najlepszym miesiącu w roku po kwietniu? ryzykowna teza, chyba, że mówisz tylko o przyszłym tygodniu

a końcem QE2 to nikt się na rynkach nie przejmuje, co widać było po piątku w usa i w ogóle ichnim zeszłotygodniowym rajdzie

no i to raczej nie geniusze sterują naszym rynkiem, tylko kapitał na emergingi trafia czasem później
Longterm / 2011-07-03 20:15 / Mostek Zwyciężymy!
ja się nie kieruje statystyką na giełdzie:) pamiętasz jak kwestionowałeś ponowne spadki poniżej 2800 jak byliśmy na 2940? pisałeś że to też przynajmniej ryzykowna teza pisać o powrocie do boczniaka po wybiciu z niego...ja się kieruje tylko tym co mi wychodzi z moich własnych analiz...planuje nawet zamknięcie forum na moim blogu i zaprzestanie czytania tegoż bo jako trader i anal nie chcę się kimkolwiek sugerować...Buffett nie bez przyczyny mieszka z dala od Wall Street:)
janlew / 2011-07-03 20:27 / portfel / Tysiącznik na forum

ja się nie kieruje statystyką na giełdzie:)


ja też nie, ale skoro rynek sam robie analogie i "gra w miesiące" (na tej podstawie przewidziałem majowo-czerwcową korektę), to trzeba to przynajmniej uwzględniać (jak widać ostatnio da się na tej podstawie całkiem trafnie przewidywać), a nie nagle ogłosić sobie spadki tylko dlatego bo się ma jedynie kaprys i znów fazę na to, żeby być na przekór tomu co rynek chce pokazać na indeksach

poza tym sam pisałeś "trade what you see" a teraz znów od tego odchodzisz

"what you see" na sp500 przez ostatnie kilka dni?


pamiętasz jak
kwestionowałeś ponowne spadki poniżej 2800 jak byliśmy na
2940? pisałeś że to też przynajmniej ryzykowna teza pisać
o powrocie do boczniaka po wybiciu z niego


liczyłem, że rynek ostatnim tchem nadbije jeszcze szczyty przed korektą majowo czerwcową (nie udało się), a nie, że nie wrócimy do korekcyjnego boczniaka


planuje nawet zamknięcie forum na moim blogu i
zaprzestanie czytania tegoż bo jako trader i anal nie
chcę się kimkolwiek sugerować...Buffett nie bez przyczyny
mieszka z dala od Wall Street


podejście nie głupie ale i tak wiemy obaj, że jesteś uzależniony od forów giełdowych i papki medialnej jak od heroiny :))
janlew / 2011-07-03 21:07 / portfel / Tysiącznik na forum

a nie
nagle ogłosić sobie spadki tylko dlatego bo się ma
jedynie kaprys i znów fazę na to, żeby być na przekór
tomu co rynek chce pokazać na indeksach


ps czasem zauważam u ciebie zalążki tego co u Kuczyna jest już wykształcone na maksa: on zawsze jest mądrzejszy od rynku i gdyby był rynkiem to "zawsze zrobiłby inaczej"

tylko efekt jest taki, że zamiast zarabiać na giełdzie zarabia już tylko na pisaniu o niej

kiepska to droga dla 'tradera'
a to nasz kolega NAVIGARE na swojej stronce / 78.8.126.* / 2011-07-03 19:04
Analiza indeksu WIG20 (2813.35; +0.40%) Na warszawskim indeksie największych spółek nic się przez cały tydzień nie zmieniło. Wciąż jest słabo, a niezwykle silne zwyżki na wiodących światowych parkietach jak dotąd omijają nasz rynek. Czy zatem nadal brakuje kapitału, który mógłby pociągnąć nasz rynek w góry?





Najlepszym dowodem marazmu na WIG20 jest fakt, że poprzednią analizę z 26 czerwca pisałem przy poziomie 2802 pkt - teraz mamy zaledwie 2813 pkt, a przypomnę, że takie rynki jak S&P500, DJIA, DAX czy CAC40 urosły od tamtej pory aż 5,5%-6%.

Na wykresie tygodniowym: nadal pod liniami trendu i tuż nad wsparciem SMA25.

WIG20_2011_07_01_w

Na wykresie dziennym widać, że strefa wsparcia 2777-2785 pkt została intraday dość mocno naruszona, jednak w cenach na zamknięcie sesji wsparcie się dwukrotnie obroniło. Skala odbicia jest jednak póki co niewielka i kurs nie pokonał nawet oporu, który wyznacza obecnie średnia SMA100.

WIG20_2011_07_01_d

Interesująco zapowiada się przyszły tydzień. Tempo zwyżki na światowych parkietach jest na dłuższą metę nie do utrzymania, należy się więc w najbliższych dniach spodziewać osłabienia i korekty. Na naszym rynku powinno się to przełożyć na ponowny test kluczowej obecnie strefy wsparcia 2777-2785 pkt.

Główne założenia z poprzedniej analizy pozostają bez zmian. Przypomnę więc, że przełamanie strefy 2777-2785 pkt wygeneruje sygnał sprzedaży, z krótkoterminowym zasięgiem przeceny do poziomu strefy wsparcia 2675-95 pkt i przebiegającej w tym obszarze linii trendu z wykresu dziennego.

Poprawa sytuacji technicznej nastąpi natomiast dopiero po ewentualnym powrocie kursu ponad przełamaną wewnętrzną linię trendu (obecnie ok. 2890-2900 pkt). Aż do tego poziomu każdy wzrost może być interpretowany jedynie jako ruch powrotny do przełamanej WLT.

Analizy Stoox.pl
dr.dreyfus / 78.8.209.* / 2011-07-03 19:46
co to jest ???... TO NIE JEST AT!!!!!!!!!!to jest OPIS !! sytuacji technicznej indeksów .

....wróćmy do korzeni i zadajmy pytanie jakie zadanie ma spełniać AT ??.. czy ci twoi analitycy mają wiedzę w tym temacie

chyba nie!!!

chciałeś(aś) błysnąć swoim analitykiem, który nabazgrał parę kresek na blogu a nie umie znaleźć sygnału wejścia lub wyjścia z rynku bo właśnie do tego służy AT, tak w krótkim jak i długim terminie
dr.dreyfus / 78.8.209.* / 2011-07-03 19:54

Najlepszym dowodem marazmu na WIG20 jest fakt, że poprzednią analizę z 26 czerwca pisałem
przy poziomie 2802 pkt - teraz mamy zaledwie 2813 pkt, a przypomnę, że takie rynki jak
S&P500, DJIA, DAX czy CAC40 urosły od tamtej pory aż 5,5%-6%.
---------------
czy tutaj jest wygenerowany sygnał wyjścia ??



Na wykresie tygodniowym: nadal pod liniami trendu i tuż nad wsparciem SMA25.

--------------

a tutaj jest wygenerowany ??
... i tak cała ta pseudo analiza techniczna:) ha ha
SZCZERZE / 78.8.126.* / 2011-07-03 19:03
A JANKRUT TO JEDNAK JEST IDIOTA ,, mówił że maj -czerwiec nic nie kupować bo spadki

A TERAZ TEN IDIOTA WYCHWALA REKORDOWY WZROST W USA POMIMO ŻE ZOSTAŁ ON ZROBIONY W 4 SESJE CZERWCA I 1 SESJĘ LIPCA , no ale on znów trafił
janlew / 2011-07-03 19:21 / portfel / Tysiącznik na forum

mówił że maj -czerwiec nic
nie kupować bo spadki


nie mówiłem, żeby nie kupować, tylko pisałem, żeby nie spieszyć się z zakupami, skoro w maju-czerwcu spadki, różnica jak wół a ty jak zwykle wszystko przekręcasz wredny transwestyto

jak widać miałem rację, skoro u schyłku czerwca zrobiliśmy lokalne denko korekty


A TERAZ TEN IDIOTA WYCHWALA REKORDOWY WZROST W USA


w USA rośnie a u nas nadal nie więc miałem rację a ty jak zwykle bredzisz
janlew / 2011-07-03 19:47 / portfel / Tysiącznik na forum

nie mówiłem, żeby nie kupować, tylko pisałem, żeby nie
spieszyć się z zakupami


zacytujmy oryginał

janlew nielogo / 79.187.36.* / 2011-05-24 14:31
do końca czerwca możesz spokojnie czekać,
wzrostów nie będzie i nie ma co się spieszyć

jak na razie dobrałem niewiele i nie spieszę
-----------------------------------------------------------


dobrałem niewiele


co transwestyta "zrozumiał": nie kupować :))
Antoni Kosiba / 2011-07-03 22:33 / Tysiącznik na forum
Typowa paplanina, aby tylko tyłek był chroniony z każdej strony:
- jak spadnie (lub nie wzrośnie) to: "mowilem nie kupować"
- jak wzrosnie to: "dobrałem niewiele", ale znowu miałem rację bo jednak dobrałem
To jest po prostu żałosne...
janlew / 2011-07-03 23:17 / portfel / Tysiącznik na forum

To jest po prostu żałosne...


żałosne to jest twoje przywalanie sie do pjerdół i regularne wywracanie do góry nogami tego co pisałem

bo nie mówiłem, że wzrośnie, tylko, że spadnie albo nie wzrośnie i nie przeszkadzało mi to dobierać, bo zawsze dobieram na spadkach a to, że dobieram wcale nie oznacza, że uważam, że *w krótkim okresie* wzrośnie

jesteś patetycznym pajacem z kompleksem niższości na moim punkcie, który poza wyolbrzymianiem wciąż jakichś pjerdół w moich wypowiedziach, nic tu nie wnosi, jesteś merytorycznym ZEREM, jaruś
Takie to są obecne realia / 178.36.251.* / 2011-07-03 18:46
Dalsze mocne spowolnienie w Chinach, również w sektorze usług, co pokazuje dziś opublikowany indeks tego sektora.

China Non-Manufacturing Index Slumps in June, Adding to Slowdown Concerns

China’s non-manufacturing purchasing managers’ index fell to 57 in June from the previously reported 61.9 in May.
O hossie, to możemy zapomnieć na dłużej... / 178.36.251.* / 2011-07-03 17:16
Cały problem w tym, że dalej nie da się powiększać długów i wszyscy już to wiedzą. Ostatni desperacki ruch Fed w postaci QE2 jest tego najlepszym przykładem, próbował stworzyć mit, że jest ktoś, kto będzie stwarzał popyt na nowy dług, tylko po to, żeby inni klienci nie uciekli.
No ale nic to jak widzimy nie dało, wystraszyli tym mocno nie tylko kupujących do tej pory, ale przede wszystkim posiadaczy długu, w tym swój własny, największy na świecie fundusz obligacji PIMCO, który nie tylko pozbył się wszystkich posiadanych obligacji Stanów, a do tego zaczął grać na ich spadek, a szczególnie Chiny, które od października zaczęły wyraźnie zmniejszać jego poziom, widząc, że zaczynają na tym tracić podwójnie, poprzez osłabienie wartości dolara, jak i podrożenie kosztów produkcji przy jednoczesnym spadku popytu na ich eksport, co uderzyło w gospodarkę Chin, mocno zmniejszając ich nadwyżkę eksportową, a jednocześnie zwiększając inflację i zmuszając je do wielokrotnych podwyżek stóp procentowych i rezerw obowiązkowych w bankach.
Na to nałożyła się potrójna katastrofa w Japonii, oraz załamanie finansowe i kryzys zadłużenia w Europie.
Król jest nagi, w kasie same długi / 178.36.251.* / 2011-07-03 15:51
Manipulują teraz danymi na potęgę, robią sztuczne ruchy zapasów surowców, co ma podtrzymywać mit o ich rzekomym niedoborze.
Widać było spory spadek wykorzystania mocy rafinerii ropy w Stanach, tuż przed świętem, co ośmiesza tylko te rozpaczliwe próby zmniejszania strat spekulujących cenami surowców po ich mocnych spadkach. Rosja i Ukraina odblokowały już eksport pszenicy, w Chinach jak pokazał ostatni PMI produkcji gospodarka staje i nie będzie popytu z tamtej strony, podobnie widać w Indiach, Japonii, Europie...
Wciskanie ciemnot jak to się już poprawia, to coś jak te szycie szat i oklaski dla gołego króla...
Nie z nami te sztuczki, Brunner / 178.36.251.* / 2011-07-03 16:24
Takim manipulatorskim zagraniem, z powodu którego zdumnienie ogarnęło zarówno inwestorów, jak i analityków rynku ropy, było "uwolnienie" niewielkiej ilości jej zapasów, co miało z jednej strony pokazać jak to niby strasznie monopoliści martwią się o konsumenta i od ust sobie odejmą, żeby mu pomóc, jak i miało podbudować mit, o rzekomym niedoborze, a w sumie spekulacyjnie wywindowane ceny. Takich chwytów "pod publiczkę" tonący będzie teraz używał coraz więcej...
Typowa gra "kozą", a jednocześnie nabijanie sobie kieszeni kosztem całego świata, który buli za te przekręty coraz więcej, kupując coraz mniej...
Aż zbankrutują wszystko i przejmą za grosze..
Takie to dymanie świata na tzw. żywca / 178.36.251.* / 2011-07-03 16:32
Po to tak samo naciskali OPEC poprzez swoje feudalne reżimy, żeby za wszelką cenę wspierał ten mit o niedoborze, przy rekordowych zapasach, ale nic im z tego nie wyszło, bo OPEC doskonale wie co dzieje się z popytem i nie chciał się wygłupić, pompują sobie ponad miarę po cichu, bo i tak tracą coraz więcej po ostatnim mocnym spadku cen ropy, realizując ekstra zyski, bo ropa przewartościowana jest o ok. 50%.
Koniedc życia na krechę / 178.36.251.* / 2011-07-03 15:42
Na koniec kwartału i przed świętem zrobili window dressing dla dystrybucji, na cienkim obrocie, a rynek obligacji najlepiej pokazuje coraz większe problemy ze znalezieniem chętnych na kupno strat od bankrutujących państw, co powoduje wzrost oprocentowanie, bo żadnych problemów nie potrafią rozwiązać, poza wyciąganiem kolejnych pieniędzy z kieszeni podatników, na dokładanie do banksterów, jak ostatnio za pośrednictwem Grecji, czemu oczywiście towarzyszyło kolejne straszenie jak to zaraz świat się zawali, jak mocno wcześniej zarabiali, to jakoś się tym nie martwili, bo podatnicy mają już dość tego przekrętu i będą po kolei odsuwać od władzy nieudolnych polityków, szkoda tylko, że nie dają się oderwać od władzy i musi to tak długo trwać, przez co tylko niepotrzebne koszty tylko rosną ...
I odsunęli bankructwo znów o parę tygodni...
do początku nowsze
1 2 3 4 5
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy