Eternit
/ 82.68.64.* / 2014-02-21 10:55
Poprzedni koniec świata, ten zapowiadany na 21 grudnia 2012 roku, udało nam się przetrwać bez większych problemów. Teraz stoimy w obliczu kolejnej "rychłej zagłady" - nowa data apokalipsy to 22 lutego 2014 roku.
O tym dniu mówią podobno proroctwa Wikingów, którzy zapowiadali, że właśnie wtedy nadejdzie Ragnarök - znany z literatury skandynawskiej kres dziejów. Tego dnia "straszliwe wilki pożrą Słońce i Księżyc, zgasną wszystkie gwiazdy na niebie, a ziemię zatopi morze". Zanim jednak do tego dojdzie, znikną światowe granice, nadejdzie sroga zima, a z oceanu wyłowiony zostanie mityczny wąż. Wielu twierdzi, że wszystkie te omeny już wystąpiły - sroga zima w 2013 roku, zniesienie granic za sprawą Unii Europejskiej... Jeśli zaś chodzi o wielkiego węża, niektórzy upatrują go w wyłowionym w październiku ubiegłego roku u wybrzeży Kalifornii pięciometrowym stworzeniu - rzadkim gatunku ryby o nazwie wstęgor królewski.
-----------
Sobota to kiepski termin na koniec świata. Giełdy nieczynne.
No nic może następny będzie w środku tygodnia.