Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Oddala się dobre zakończenie roku

GPW: Oddala się dobre zakończenie roku

Money.pl / 2009-12-11 08:12
Komentarze do wiadomości: GPW: Oddala się dobre zakończenie roku.
Wyświetlaj:
**.**.** / 77.253.191.* / 2009-12-12 19:52
http://www.navi-trader.com/113,aktualnosci,id,91.html
TOMOK / 2009-12-12 20:30 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
Cześć...
czesc miernoty ???
Pozdrawiam
Amigo11 / 2009-12-12 17:05 / SAMA PRAWDA
http://www.youtube.com/watch?v=0ncQbQWmWLM

Dobry ziomek
k. w. a. r. k. / 71.207.216.* / 2009-12-12 13:15
janlew masz 100% racji. tylko bym jedno dodal. im silniej JB zwalcza kobiety tym wiecej musi walic konia:) nic go nie zmusza hahaha... no pewnie jego obolaly fi ut blaga jego reke
k. w. a. r. k. / 92.62.52.* / 2009-12-12 13:25
po twoim wykladzie siedzi jak mysz pod miotla i biadoli nad swoim losem. moze zrozumial ze umrze jako prawiczek i nigdy nie dotknie dziewczyny
janlew / 2009-12-12 15:09 / portfel / Tysiącznik na forum

po twoim wykladzie siedzi jak mysz pod miotla i biadoli nad
swoim losem


Bez przesady, ja sądzę, że zupełnie się nie przejął tym co ja tam gdzieś naskrobałem. Generalnie w necie ludzie wszystko olewają, sam jestem olewany i sam olewam.

Po prostu nie chce mu się prowadzić takich debat, tym bardziej, że ja jestem nie do zdarcia.
rafcio5 / 89.108.209.* / 2009-12-12 13:18
heh chłopaku dobrze ubogacasz to forum ;))
janlew / 2009-12-12 11:10 / portfel / Tysiącznik na forum
Polacy trzymają w „skarpecie” 70-80 mld zł Katarzyna Gontarczyk
OnetBiznes

Polacy są bardzo ostrożni w stosunku do inwestowania w fundusze inwestycyjne oraz na przyszłą emeryturę. Polskie fundusze inwestycyjne stanowią zaledwie 0,3 proc rynku europejskich funduszy inwestycyjnych, a inwestowanie na Indywidualnych Kontach Emerytalnych (IKE) na przyszłą emeryturę staje się coraz mniej popularne.

Polacy niechętnie inwestują pieniądze w fundusze, a opłaty za zarządzanie aktywami funduszy są u nas kilkakrotnie wyższe niż zagranicą. - Polski rynek funduszy inwestycyjnych nie jest jeszcze wystarczająco konkurencyjny – mówił Jacek Socha, wiceprezes PWC i były minister Skarbu Państwa podczas Forum Funduszy Inwestycyjnych.

–Od 2005 oszczędności gospodarstw domowych wzrosły o 71 proc. osiągając w połowie 2009 728 mld zł, jednak w naszej strukturze oszczędności fundusze inwestycyjne zajmują dopiero trzecią pozycję, po lokatach bankowych oraz … ”oszczędnościach w skarpecie” – mówił dr Marcin Dyl, prezes IZFiA. W pierwszej połowie 2009 w funduszach inwestycyjnych ulokowane było 13,4 proc. wszystkich oszczędności Polaków. W 2005 odsetek ten wynosił 12,8 proc. Szacunki pokazują, że w przysłowiowej skarpecie Polacy trzymają nawet 70-80 mld zł – dodał Dyl.

-Polacy to naród konsumpcyjny – podkreślał prof. Krzysztof Rybiński - z jednej strony polski konsument uratował polską gospodarkę od recesji, z drugiej jednak strony brak nawyku oszczędzania przy obecnej niekorzystnej tendencji demograficznej, przyczyni się do obciążenia systemu emerytalnego, który będzie finansowany przez przyszłe pokolenia. Niewielkie oszczędności w IKE są spowodowane brakiem zachęt, min: podatkowych ze strony państwa - mówili przedstawiciele funduszy. - Rozmowa o obniżaniu podatków w sytuacji rosnącego deficytu budżetowego, to jednak niepotrzebne produkowanie CO2 - dodał prof. Rybiński. W ciągu najbliższych kilku lat podatki będą raczej w Polsce rosły niż malały, w ostatnim czasie nastąpił chociaż 20-krotny wzrost opłat za wieczyste użytkowanie.

- Opłaty w polskich funduszach inwestycyjnych są wyższe niż zagranicą, jeśli chodzi o zarządzanie, jednak niższe jeśli chodzi o opłaty dystrybucyjne – bronił funduszy dr Krzysztof Samotij, prezes BZ WBK AIB TFI. Fundusze inwestycyjne są w Polsce gorzej traktowane, jeśli chodzi o preferencje w doborze inwestorów niż OFE oraz inwestorzy zagraniczni – dodał Samotij. – Czego przykładem był ostatni debiut giełdowy PGE i stosunkowo niewielka pula akcji, jaka przydzielono funduszom inwestycyjnym.

Dr Ludwik Sobolewski, prezes GPW uważa, że dynamika rozwoju funduszy jest niewielka, aby to zmienić potrzebna jest edukacja społeczeństwa i ugruntowanie przekonania, że długoterminowe oszczędzanie się opłaca. – W Holandii aż 80 proc. oszczędności gospodarstw domowych umieszczonych jest w tzw. III filarze związanym z długoterminowymi oszczędnościami na przyszłe emerytury. Taka struktura zapewnia stabilny kapitał funduszom, pozwala na inwestycje na dużą skalę i chroni kapitał przed ucieczką i fluktuacją, z jaką mamy do czynienia w Polsce. Aktywa funduszy inwestycyjnych w Posce w II poł. 2008 r. wynosiły 98 mld zł, obecnie jest to około 80 mld. W tym czasie liczba funduszy wzrosła z 32 do 59 (255 subfunduszy).

Katarzyna Gontarczyk
Longterm / 2009-12-12 14:24 / Mostek Zwyciężymy!
to by oznaczało że prędzej czy później ten kapitał w sporej części trafi na giełdę ale jak zwykle na górce czyli jak wig20 pobije szczyty gdzieś w 2014-2015
rysiul20 / 83.19.96.* / 2009-12-12 12:38
No i na ten czas to najlepsza forma oszczedzania
TFI opłate wezmą i jeszcze poniosą strate wiekszą niz benechmarki
Banki mogą byc niewypłacalne
Czas skarpety i dukatów niestety
rafcio55 / 2009-12-12 11:24 / Tysiącznik na forum
FI w Polsce to złodzieje, wygórowane opłaty za zarządzanie i niskie stopy zwrotu. Ja zaczynałem od nich ale szybko doszedłem do wniosku że sam szybciej pomnoże swoje pieniążki :)
janlew / 2009-12-12 13:12 / portfel / Tysiącznik na forum
No fundy nie są takie złe. W BRE można je kupować bez prowizji (i podobno ostatnio jeszcze gdzieś), więc część znacznych kosztów ospada a poza tym są nie tylko fundy akcji, ale też obligacyjne, pieniężne, surowcowe i wiele innych ciekawych. Jakiś czas miałem kaskę w fundach obligacji bo po prostu nie mam czasu i nie chcę analizować obligacji, wolę przez ten czasu analizować konkretne spółki lub rozwijać swe umiejętności w tym zakresie. Nic nie jest aż takie jednoznaczne, nawet same fundy.
rafcio5 / 89.108.209.* / 2009-12-12 13:17
Fundy są dobre dla ludzi którzy nie mają dostatecznej wiedzy i czasu aby samemu bawić sie na giełdzie i jeżeli patrzymy na to z tej perspektywy to ok natomiast inna kwestia to wszelkiego rodzaju opłaty które są złodziejstwem. Ja zaczynałem od mbanku i tam sytuacja wygląda lepiej na tle konkurencji co nie oznacza że jest super bo też swoje zdzierają z klientów.
janlew / 2009-12-12 15:02 / portfel / Tysiącznik na forum

to wszelkiego rodzaju opłaty
które są złodziejstwem. Ja zaczynałem od mbanku i tam
sytuacja wygląda lepiej na tle konkurencji co nie
oznacza że jest super bo też swoje zdzierają z
klientów.


No biuro maklerskie też zdziera a i podatek trzeba jeszcze płacić od każdej transakcji i opłatę roczną za rachunek i pewnie jakby wszystko dokładnie podliczyć to by wyszło mniej więcej na to samo, gdyby np. odliczyć prowizję w BRE. Wszyscy wszędzie zdzierają.

Mam wrażenie, że wśród były klientów funduszy aktualnie inwestujących samodzielnie na rynku akcji istnieje swego rodzaju snobizm i wywyższanie się nad fundusze z jednoczesnym wyolbrzymianiem wad tych ostatnich. Tak jakby w tym co było nie istniało niemal nic wartościowego. No ale cóż, każdy chce być lepszy od czegoś tam. Taka naturalna ludzka potrzeba.
rafcio5 do janka / 89.108.209.* / 2009-12-12 15:21
Janek widze oprócz eksperta finansowego robisz z siebie ostatnio psychologa i specjaliste od zachowań ludzkich ;) jeszcze troche i będziesz nam robił wykłady z matematyki ;)

A teraz na poważnie....

No biuro maklerskie też zdziera a i podatek trzeba jeszcze płacić od każdej
transakcji i opłatę roczną za rachunek i pewnie jakby wszystko dokładnie
podliczyć to by wyszło mniej więcej na to samo,

A w funduszach inwestycyjnych podatku nie płacisz?
Ja mam konto w aliorze i mbanku i za żadne nie płace ani grosza...
To podlicz wszystko i wtedy porozmawiamy na ten temat bo tak to możemy sobie gdybać...

pozdro
janlew / 2009-12-12 16:04 / portfel / Tysiącznik na forum
Nie chce mi się tego liczyć, nie uważam się za obrońcę funduszy inwestycyjnych. Napisałem tylko, że są różne fundusze, jedne liczą wyższe opłaty, inne dużo niższe lub żadne, niektóre mają prowizje, inne nie, podobnie jak biura maklerskie, które mają takie, inne opłaty lub ich brak. Po prostu uważam, że przy takiej różnorodności zagadnienia nic nie jest tu tak jednoznaczne i zawsze można znaleźć jakieś plusy lub minusy, których nie ma po drugiej stronie lub vice versa. A że byli klienci funduszy samodzielnie inwestujący w akcje często z gorszym skutkiem niż zrobiłyby to fundusze uważają się mimo to za lepszych o niebo od nich i pogardzają nimi, to już zupełnie odrębna kwestia choć bardzo symptomatyczna.
rafcio5 do janka / 89.108.209.* / 2009-12-12 16:18
Wszystko jest dla ludzi także co kto lubi. Ja nie uważam sie za kogoś lepszego tylko dlatego że sam inwestuje. Są ludzie którzy powieżają swoje pieniądze specjalistom i chwała im za to natomiast ja uważam że sam sobie jestem w stanie poradzić na giełdzie bez pomocy FI. Czy mam racje czas pokaże. Jest ryzyko ale też jest zabawa :)
rafcio55 / 2009-12-12 10:45 / Tysiącznik na forum
dobra walka Pudziana! Zmiótł gostka z ringu a najlepsza była sama końcówka gdzie Pudzian wpadł w taki szał że sędzia musiał mu dźwignie na ręke zakładać żeby przestał okładać chłopaka :D
rafcio55 / 2009-12-12 11:03 / Tysiącznik na forum
ech na forum pustki.. tylko ja i lebowski ;)
voygore / 83.24.159.* / 2009-12-12 01:53
Rajdu nie było i w tym, i w poprzednim, i jeszcze dwa lata temu. Święty Mikołaj już dawno wyprzedał swoje i chyba na tym stracił, bo od dwóch lat dostaję kiepskie prezenty, a i w tym roku chyba znowu dostanę skarpetki.
czteryzu / 2009-12-12 02:45 / Bywalec forum
pi er dolenie o tym rajdzie co roku, to jest mit
leszcze
czteryzu / 2009-12-12 02:46 / Bywalec forum
jeden pier doli , ze rajd jest po swietach
drugi ze przed, inny ze w listopadzie, inny ze w pazdzierniku
ludzie to sa baranami do usranej smierci, wszystko tym jelopom mozna wmowic
janlew / 2009-12-12 16:49 / portfel / Tysiącznik na forum

jeden pier doli , ze rajd jest po swietach
drugi ze przed, inny ze w listopadzie, inny ze w
pazdzierniku
ludzie to sa baranami do usranej smierci, wszystko tym
jelopom mozna wmowic


Choć wyraziłeś to nadzwyczaj delikatnie i kulturalnie (w skali niespotykanej praktycznie nigdy na tym forum) dużo jest racji w tym co mówisz.

W tym roku nie było rajdu św. Mikołaja gdyż każdy się tego spodziewa. Tak samo nie było efektu stycznia. Zresztą tegorocznego efektu stycznia też nie było.

Rynek ostatnio robił cały czas odwrotnie niż się każdy spodziewał. Na zamknięciu każdej serii kontraktów od marca wszyscy oczekiwali, iż gruby przekręci się na S i będzie zwała. Nic takiego nie nastąpiło. W maju wszyscy spodziewali się zwały bo "sell in may and go away" - nic takiego nie nastąpiło. W czerwcu wszyscy spodziewali się zwały - nic takiego nie nastąpiło. We wrześniu i październiku wszyscy spodziewali się krachu, bo "październik miesiącem krachów" a "wrzesień i październik" najgorszymi miesiącami dla giełdy w roku. I znów żadnego krachu nie było. W grudniu wszyscy się spodziewali rajdu św. Mikołaja - nie ma. Efektu stycznia pewnie też nie będzie, bo wszyscy się go spodziewają. Zamiast tego rynek może lada moment je.bnąć w dół o 20% (wcale bym się nie zdziwił), bo tego się raczej nikt w tym momencie nie spodziewa. Rynek zawsze robi inaczej niż wszyscy z tej prostej przyczyny, że gdy już wszyscy zajmą pozycję pod jakieś wydarzenie ono nie następuje, skoro ci co mieli je wywołać już wcześniej utopili w rynku pieniądze.
rafcio5 / 89.108.209.* / 2009-12-12 17:09

rynek może lada moment je.bnąć w dół o 20% (wcale bym się nie zdziwił)

jeszcze nie teraz Janek i nie za tydzień lub dwa ale coraz bliżej :)
janlew / 2009-12-12 17:25 / portfel / Tysiącznik na forum

ale coraz bliżej :)


ale skąd to wiesz? nikt nie wie takich rzeczy.

Sytuacja w gospodarkach ustabilizowała się, banki już nie mają zagrożenia płynności, z czasem będzie pojawiać się coraz silniejsze ożywienie. Ludzkość musi konsumować i lubi konsumować. To wszystko się w końcu jakoś odrodzi a problemy przezwycięży się - efekt kuli śniegowej plus efekt kropy drążącej skałę. Więc powodu do tak nagłego wahnięcia w dół coraz trudniej się doszukać. Raczej powolny marsz na północ z małymi wybojami po drodze. Krach na rynkach raczej tylko wtedy gdy idzie katastrofa a sęk w tym, że ta już była i krach też już był.

Chyba, że będzie to typowy koniec bessy z Elliottowską falą C - czyli skasowanie całej korekty bessy od marca i poprawienie dołków bessy w reakcji na poprawę gospodarczą. Tak czasem bessy się kończą i na to jestem też przygotowany kapitałowo jak i psychologicznie.
rafcio5 / 89.108.209.* / 2009-12-12 17:37
ale kto mówi o krachu, spadki o 20% to przecież tylko korekta :)

ale skąd to wiesz? nikt nie wie takich rzeczy.

odpowiedź na to pytanie znajdziesz w PKB
janlew / 2009-12-12 17:45 / portfel / Tysiącznik na forum

ale kto mówi o krachu, spadki o 20% to
przecież tylko korekta :)


dla wielu byłby to krach


odpowiedź na to pytanie znajdziesz w PKB


to są wszystko teraźniejsze a wręcz przeszłe dane a rynek kupuje przyszłość. Były dużo gorsze rzeczy (tykająca bomba nieruchomości komercyjnych, Dubaj, Grecja, Hiszpania, Ukraina) pomimo których nie spadł.
rafcio5 / 89.108.209.* / 2009-12-12 18:12
i widzisz Janek sam sobie napisałeś odpowiedź na pytanie :)
janlew / 2009-12-12 17:27 / portfel / Tysiącznik na forum

kropy


errata: kropli.
czteryzu / 2009-12-12 02:50 / Bywalec forum
wprowadzmy moze rajd barborki
albo rajd pierwszego sniegu
albo rajd z chu j a wziety
czteryzu / 2009-12-12 02:51 / Bywalec forum
lepiej : wprawadzmy rajd debili z money.pl :))
czteryzu / 2009-12-12 03:18 / Bywalec forum
a gdzie te amiggosy od siorbania ? posiorbaly sobie wreszcie nawzajem ?
czteryzu / 2009-12-12 03:19 / Bywalec forum
amigggos ? jak twoj lexxxxus za tanie dolary ?
teraz siorbaj dolara frajerze
JB / 2009-12-11 23:12
W Holandii nie "świńska", ale "kozia grypa" powoduje, że wiele osób obawia się o swoje zdrowie. Na chorobę wywoływaną przez wirusa przenoszącego się ze zwierząt na ludzi zmarło tam już sześć osób. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się tego wirusa, który u zwierząt powoduje tak zwaną gorączkę Q, holenderski rząd nakazał zabić tysiące owiec i kóz.

W czwartek holenderska gazeta "De Volkskrant" poinformowała, że zarządzenie dotyczące uboju zwierząt dotyczy przede wszystkim hodowli prowadzonych w prowincji Brabancja Północna na południu kraju. Na południu i wschodzie Holandii hoduje się około 375 tys. kóz. Zdaniem ekspertów, w całym kraju zabitych ma być nawet 20 tys. zarażonych zwierząt w 55 z 350 hodowli.

Według gazety odnotowano dramatyczny wzrost liczby zachorowań spowodowanych rozprzestrzenianiem się wirusa wśród ludzi. Od ubiegłego roku na "kozią grypę" zachorowało 2300 osób.

Wirus ten wywołuje objawy podobne do zwykłej grypy. W ciężkich przypadkach może prowadzić do zapalenia płuc. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, już na początku 2009 roku rozpoczęto kampanię szczepień, która ma potrwać do 2011 roku
------------

Jedenasty zaszczepiłeś się już na kozią grypę?
chet / 2009-12-11 23:28 / Bywalec forum
Ciekawe , ja czasem spożywam kozie mleko i serki - świetna odtrutka..Kiedyś były wściekłe krowy, potem grypy - kolejno : ptasia, świska i teraz owczo-kozia..Branża farnaceutyczna powinna na tym nieżle zarobić..
rafcio5 / 89.108.206.* / 2009-12-11 23:10
dajcie linka gdzie mozna obejrzec to mordobicie bez zakladania zadnych kont
JB / 2009-12-11 23:09
http://pclab.pl/news40145.html

Co to za bzdura!
Przecież to kobiety w kółko grają na komputerze.
JB / 2009-12-11 23:25
LOL
Naprawde zabawne jest popatrzyć na relacje damsko męskie. :D

http://www.youtube.com/watch?v=yEIdO6E2YQo
http://www.youtube.com/watch?v=7IChZqEtL0o

I sprzedaż elektroniki wzrasta a akcje Microsoftu i HP idą do góry. W sumie to nie unikajcie jak ognia... przynajmniej dzięki wam inwestorzy zarabiaja.
JB / 2009-12-11 23:28
http://www.youtube.com/watch?v=NaTUCrt_rY4&NR=1
:]
Bez frajerów nieunikających kobiet hossy by nie było.
TOMOK / 2009-12-11 22:04 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
Jeden z lepszych giełdowych bllleoków jakie w sieci mozna znaleść
http://tnij.org/cq9e
Gorrrąco polecam
Pozdrawiam
JB / 2009-12-11 22:45
A ja gorąco polecam mój blog zyciowy
http://typowekobiety.blog.onet.pl/

Pozdrawiam i na zdrowie!
Dzisiejszą Perłę sponsoruje perełka :)
janlew / 2009-12-11 23:31 / portfel / Tysiącznik na forum

A ja gorąco polecam mój blog zyciowy
http://typowekobiety.blog.onet.pl/


Ale się chłopie męczysz. Trochę jak Kenobi, tylko on inaczej.

Wszystkie przykłady sqrwysyństwa babek jakie opisałeś na tym blogu mogę znaleźć ci w wersji męskiej. Wystarczy włączyć jakiś onet albo inne ch.ujstwo.

Jak nie umiesz sam to poszukam ci jakiejś normalnej sprawdzonej panny. Z polecenia. Spróbujemy coś zaaranżować, choć to się czasm nie udaje, ale jak się uda to postawisz mi dobrą szkocką wódkę w realu i będzie po temacie.

Kobita się przydaje, jak jest dobra oczywiście. Poza tym, że nie musisz już walić konia i sam sobie gotować (a czasem sam sobie prać) dochodzą też inne korzyści, jak spełnienie potrzeby bliskości, takiej normalnej jaką ma każdy człowiek, miłości, przyjaźni. To naturalne potrzeby wynikające ze zwykłego biologicznego instynktu i nie zadusisz ich jakąś nihilistyczną filozofią. Potem masz się z kim zestarzeć jak bachory cię już oleją. No i najważniejsze - rozwiązujesz problem samotności. Przecież qrwa nie przesiedzisz całego życia na tym forum (albo na jakimś innym) a pielęgniarka może poda ci herbatę na starość, a może nawet zwali ci konia, ale nic więcej. Przemyśl to.

Chyba, że się przekonwertujesz i spedalisz się. Takie związki też są i mogą zaspokoić powyższe potrzeby w jakimś (być może nawet dużym, nie wiem, nie jestem pedałem) stopniu.
czteryzu / 2009-12-12 01:41 / Bywalec forum
cze
wiesz ze nie lubie twoich gieldowych prawictw, ale ostatnie wpisy na temat ke na i jb mi sie podobaja,
tyle ze najgorsze jest to , ze taki p r z y je b any K e n, jest spruchnialy do szpiku kosci,
on zdania do grobowej deski nie zmieni, a ten p e d z io od karty graficznej tak samo,
znow sypiesz wykladami na 10 minut czytania , ale to nic nie zmieni

tutaj osiol jeden przez drugiego, krowa co zdania nie zmieni choc mial by sie przyznac do najgorszej porazki

forum zabawne, smieszne - bo glupie
janlew / 2009-12-12 13:05 / portfel / Tysiącznik na forum
Ale ja nie piszę tu aby kogokolwiek zmieniać. Wiem, że ludzie zawsze znajdą choćby tysiąc debilnych powodów aby się nie zmienić a jak się w końcu zmienią dla jakiejś potrzeby to zrobią to po prostu bez powodu. Człowiek nie jest istotą racjonalną, tylko pragmatyczną, ma więc tylko rzadkie przebłyski racjonalizmu, głównie wtedy gdy ma z tego jakąś korzyść osobistą lub musi uniknąć jakiegoś zagrożenia. Poza tym rzadko bywa racjonalny.

Piszę więc sobie w ramach zabawy i czasem dla polemiki. Choć merytorycznej polemiki nie da się tu skutecznie uprawiać, poziom merytoryczny forum jest żenująco niski i prędzej bym się nauczył coś więcej o rynkach kapitałowych na jakimś forum gospodyń domowych niż tu. Siedzę tu więc w sumie dla zabawy i jaja sobię czasem robię. Bo śmiesznie jest to prawda, tak głupio, że bardzo śmiesznie.

A jak walnę czasem jakiś elaboracik giełdowy to dla przećwiczenia palców (ćwiczę szybkie pisanie) i uporządkowania swych wieczornych lub weekendowych przemyśleń (pisząc człowiek świetnie sobie porządkuje i utrwala myśli, nauczyłem się tego kiedyś przypadkowo na studiach), prawie nigdy nie licząc jednak na merytoryczny odzew na poziomie.

Jedyny pożytek merytoryczny z tego forum jest taki, że czasem Ken lub ktoś inny coś wklei na jakiś temat i nie trzeba szukać. No i czasem Longu coś treściwego napisze. Ale więcej pożytku w sensie merytorycznym z tego forum jakoś sobie przypomnieć nie mogę.

Bywałem na innych forach giełdowych (pisząc rzecz jasna pod innymi ksywkami) ale tam też niewiele można się było nauczyć, więc ostatecznie wylądowałem tu gdzie jest przynajmniej wesoło. W tej chwili uczę się o giełdzie już tylko z książek i czasem z jakichś ang. lub polskich websites.

No i jest jeszcze jeden pożytek z tego forum - socjologiczny, można na bieżąco wyczuć jakie są nastroje i poglądy tzw. ulicy. W tym sensie jest to niezły mirror. No i studiując na przykład mizoginizm JB i inne jego ekscentryczne ekstremy można sobie wysondować różne społeczne dziwactwa światopoglądowe. W realu nikt by się nie odważył epatować takimi poglądami. Ale tego jest też pełno na innych portalach, wystarczy wejść choćby na onet. Pozorna anonimowość w necie sprzyja bezwzględnej szczerości.

Na pewno każdy ma z tego forum jakieś tam korzyści, nawet jeśli to marne korzyści i nawet jeśli to korzyści jedynie emocjonalne a nie merytoryczne. Taki trochę to nałóg, podobnie jak fajki, czy kawa, lub próżne przesiadywanie w durnym zadymionym klubie z kiepską muzyką, też masz tego dość czasem i nie wiesz po co to robisz ale po prostu robisz to dalej. Człowiek nie jest istotą racjonalną, jak zaznaczyłem wyżej.
rafcio5 / 89.108.209.* / 2009-12-12 13:12
Janek widze że wypracowania piszesz, ciężko sie czyta tyle bzdur, staraj sie skracać i pisz ciekawiej ;)
janlew / 2009-12-12 13:30 / portfel / Tysiącznik na forum

Janek widze że wypracowania piszesz, ciężko sie
czyta tyle bzdur, staraj sie skracać i pisz
ciekawiej ;)


Jak rozumiem jednozdaniowe posty to szczyt twych ambicji i aspiracji intelektualnych. No cóż.

Poza tym zawsze jest tak, że możesz pominąć i nie musisz czytać. Naprawdę nie musisz. No ale jak rozumiem bardzo trudno było na to wpaść, więc pomagam ci w tym (miło było pomóc).
rafcio5 do janka / 89.108.209.* / 2009-12-12 14:09
Janek wyluzuj i nie fochaj sie :)
JB / 2009-12-11 23:44
Ile bierzesz od kobiet za znalezienie im frajera?


Kobita się przydaje, jak jest dobra oczywiście

Kobiety są ze swej natury złe!


Poza tym, że nie musisz już walić konia

Jakos nie mam kobiety i nikt mnie do tego nie zmusza.


sam sobie gotować

No fakt jak się ma kobietę to trzeba też dla niej gotować i nigdy się jej nie dogodzi, przez co ma powod do strzelania fochów i robienia awantur.


a czasem sam sobie prać

No tak trzeba też dla niej prać... oczywiście jak plama, którą zrobiła się ie spierze to jest to twoja wina


miłości, przyjaźni

za duzo filmów się naoglądałeś. W rzeczywistości kobiety oczekują kasy i usług a nie miłości i przyjaźni... w szak do tego jest się zbyt mało idealnym.


Potem masz się z kim zestarzeć jak bachory cię już oleją.

LOL. Przeciętny czas trwania małżeństwa jest coraz krótszy. Za 18 lat 18 letnie małżeństwa będą żadkością. Kobieta zabierze dzieci, sąd każe Ci płacić alimenty i zabroni widywań. Nie będzie ani żony ani dzieci.

Max za 20 miesięcy zmienię pracę i mam nadzieję, że na ciekawszą i nie będę już siedział na forum. A jak będę już stary i niedołężny to mam nadzieję, że eutanazja będzie legalna. Przeciętny Polak wydaje na rodzinę coś koło pół miliona, a że ja mam pensję ponad przeciętną to bym wydał z milion albo więcej... a tak go wydam na własne przyjemności.
janlew / 2009-12-12 00:16 / portfel / Tysiącznik na forum

Ile bierzesz od kobiet za znalezienie im frajera?


Nic od nikogo nie biorę, to zwykła ludzka życzliwość i chęć pomocy dla obu stron jednocześnie.


Kobiety są ze swej natury złe!


Bardzo dyskusyjna kwestia. To co przytaczasz jako przykłady "zła" kobiet wskazuje co najmniej na ich egoizm, czasem egocentryzm. Tymczasem każdy człowiek jest egoistą i egocentrykiem (sam nim jesteś, patrz moje ostatnie zdanie niżej).

Kobieta jest tworem biologicznym, muszącym sobie zapewnić przetrwanie biologiczne i sprzyja swej adaptacyjnej funkcji z tym związanej. Jej strategia jest oczywiście inna niż męska (dąży do innych celów związanych ze swą naturą rozrodczą) i to cię wkurza. Ale to nie znaczy, że jest przez to "zła". Ocenianie tego przez ciebie jako "złe" to wyraz niedojrzałości emocjonalnej i mizoginizmu, to tak jakbyś się wkurzał na lwa, że musi pożreć jagnię aby przeżyć. Z biologicznego punktu widzenia nie ma czegoś takiego jak "zło", są tylko srategie reprodukcyjne i taktyki przetrwania.


Jakos nie mam kobiety i nikt mnie do tego nie zmusza.


No nie mów, że jesteś aseksualny i pozbawiony samozachowawczego instynktu prokreacji bo po prostu w to nie uwierzę. Nie istnieją takie twory ożywione, jest to biologicznie niemożliwe. Równie dobrze mógłbyś mi wciskać, że nie masz potrzeby jeść lub potrzeb fizjologicznych. Nawet klechy muszą ciupciać lub walić konia.


za duzo filmów się naoglądałeś. W rzeczywistości
kobiety oczekują kasy i usług a nie miłości i
przyjaźni... w szak do tego jest się zbyt mało
idealnym.


Nie dyskutuj ze mną jak z fanem telenowel bo to nie jest poważne traktowanie mnie w tej skądinąd poważnej dyskusji. Wszystko co piszę wynika z moich osobistych doświadczeń i potrzeb.

To co piszesz to takie typowe wywody mizogina wynikające z frustracji niespełnionych potrzeb o jakich właśnie mowa. Bo gdybyś nie miał tych potrzeb byłoby ci to obojętne, a to, że to przeżywasz ekshibicjonując się emocjonalnie na niniejszym forum niematrymonialnym aż do zemdlenia publiczności pokazuje właśnie frustrację wynikającą z negacji i braku spełnienia tych potrzeb.

Twój osąd o kobietach jest oparty na tendencyjnie dobranych przypadkach a właściwie jest głównie wciąż oparty na jednym przypadku zdziry jaka zrobiła ci krzywdę. To typowy błąd logiczny oparty na niereprezentatywnej próbce i za jego pomocą można udowodnić co się chce, każdą głupotę, na przykład to, że wszyscy ludzie to Azjaci, wystarczy oprzeć się na selektywnej próbce z Hong Kongu i już. Tak samo jak to robisz można by udowodnić, że wszyscy mężczyźni to sqrwysyny, mężczyzna ma 20 razy więcej testosteronu niż kobieta i bez problemu można by znaleźc o wiele więcej przykładów sqrwysyństwa i agresji wśród mężczyzn niż kobiet. Badania socjologiczne zresztą jednoznacznie tego dowodzą.

Ja mógłbym przytoczyć przykłady przeciwne obalające twą tezę, choćby kobiety żyjące do końca życia w biednych związkach i wiele innych odmiennych przypadków. Czasem sam je nawet przytaczasz i nazywasz wyjątkami (jak ta Czeszka co uratowała męża z więzienia). Życie nie jest tak schematyczne i czarno białe jak ci się wydaje. Ono jest szare.



LOL. Przeciętny czas trwania małżeństwa jest coraz
krótszy. Za 18 lat 18 letnie małżeństwa będą
żadkością. Kobieta zabierze dzieci, sąd każe Ci płacić
alimenty i zabroni widywań. Nie będzie ani żony ani
dzieci.


"Przeciętny czas" jest oparty na statystyce a statystyka fałszuje rzeczywistość i udowodni to pierwszy lepszy magister socjologii. Wedle statystyk przeciętny 30 latek z dostępem do internetu to szczerbaty debil po zawodówce. Ktoś kiedyś robił takie statystyki i takie głupoty wychodziły. Tak samo bezsensowne są więc ekstrapolacje dokonywane w przyszłość jakich dokonujesz w oparciu o tą statystykę. Całość nie określa jednostek. Ludzie to nie notebooki z jednym i tym samym oprogramowaniem. To tak nie działa.


Przeciętny Polak wydaje na rodzinę coś
koło pół miliona, a że ja mam pensję ponad przeciętną
to bym wydał z milion albo więcej... a tak go wydam na
własne przyjemności.


No widzisz, sam jesteś egoistą i jest OK a jak kobiety tak robią to ich za to nienawidzisz. Jesteś niekonsekwentny. Postaw się na miejscu kobiet a wtedy zobaczysz, że nie robią nic złego i innego niż sam chciałbyś właśnie robić.
JB / 2009-12-12 17:45
W sumie to jest mi to obojętne.
Ale popatrz ile pisałem o siorbaniu bytomia, a przecież planowałem na tym zarobić 40PLN a ostatecznie wyszło 20 minus prowizje.
I tak samo jest z kobietami. Piszę, bo uważam to za zabawne.
Z drugiej strony wszyscy tu piszą jakie to mają sukcesy z kobietami... a jednak statystyki mówią co innego.
janlew / 2009-12-12 18:08 / portfel / Tysiącznik na forum

Z drugiej strony wszyscy tu piszą jakie to mają
sukcesy z kobietami... a jednak statystyki
mówią co innego


Nie patrz na innych ani na statystyki, gdyż są "prawdy, półprawdy i statystyki", jak głosi mądre porzekadło. Buduj własną przyszłość w oparciu o zróżnicowanie pojedynczych przypadków, z których możesz wybierać jak z palety kolorów. Każdą statystykę można wyminąć przez wybór dowolnego przypadku odstającego od statystyki. Sztuka polega na tym, że kobiety jako całość nie są tak cudowne jak myślą poeci, ale jako pojedyncze przypadki są różne i należy dobierać wedle wygody.
JB / 2009-12-12 20:01
Piszesz jak typowa kobieta. One mają takie rozumowanie "wiem, że statystycznie nie mam szans na księcia z bajki... ale co tam statystyki, mi się napweno uda". statystyka jest po to, żeby ocenić prawdopodobieństwo sukcesu i jeśli jest ono niewielkie ro nie ma sensu ponosić kosztów prubowania
janlew / 2009-12-12 21:28 / portfel / Tysiącznik na forum

Piszesz jak typowa kobieta. One mają takie rozumowanie "wiem, że
statystycznie nie mam szans na księcia z bajki... ale co tam
statystyki, mi się napweno uda". statystyka jest po to, żeby
ocenić prawdopodobieństwo sukcesu i jeśli jest ono niewielkie ro
nie ma sensu ponosić kosztów prubowania


To co uprawiasz to jest właśnie babskie mazgajenie się. Czegoś nie zrobię, nie spróbuję bo jakaś tam statystyka mówi, że mi *może* nie wyjdzie. Qrwa, przecież to cecha tchórzowska, kapitulacyjna, strach przed problemami (które mogą być ciekawe i skłaniać do poszukiwania ciekawych rozwiązań, co też jest elementem satysfakcji życiowej), strach przed wyzwaniami, strach przed życiem w ogóle. Nawet jeśli wedle statystyki coś może się nie udać, to wcale nie musi, rozróżniasz to w ogóle? Wedle statystyki większość inwestorów giełdowych traci, więc będąc wierny statystyce nie powinieneś w ogóle być na giełdzie a jesteś i to kolejna twoja niekonwekwencja. Wedle statystyk dużo większe prawdopodobieństwo śmierci ma się wsiadając do samochodu niż jeżdżąc komunikacją a mimo to wsiadasz za kółko i to kolejna niekonsekwencja. Mógłbym tak długo.

Gdybym tak rozumował to chyba bym wiecznie pod łóżkiem mieszkał z mamusią i tatusiem aż do ich śmierci, nigdy bym nikogo nie poznał i nie miał dosłownie żadnych przeżyć ani wspomnień. Boisz się szukać, boisz się komuś zaufać, boisz się ŻYĆ.

Qrwa, co mnie tak dziś na moralizowanie wzięło i naprawianie komuś życia.
JB / 2009-12-12 23:04
Mylisz głupotę z odwagą a tchurzostwo z rozsądkiem.
Tak samo wywaliłem akcje Techmexu jak siedowiedziałem, że wnieśli wniosek o upadłość... straciłem 25%... ale gdybym liczył, że może się odbije to bym stracił 75%.

Raz byłem głupi i nie uniknąłem kobiety i późniejcierpiałem... i wyciągnąłem konstruktywne wnioski.
yuio / 79.184.133.* / 2009-12-12 00:25
Wypisujesz takie głupoty, że chyba Pudzian walnął Cię w pałkę.
janlew / 2009-12-12 00:27 / portfel / Tysiącznik na forum

Wypisujesz takie głupoty, że chyba Pudzian
walnął Cię w pałkę.


Merytoryka twej wypowiedzi i poziom wkądu do tej dyskusji wręcz powala. Dużo mocniej niż Pudzian.
janlew / 2009-12-12 00:28 / portfel / Tysiącznik na forum

wkądu


errata: wkładu.
yuio / 79.184.133.* / 2009-12-12 00:48

Wszystkie przykłady sqrwysyństwa babek jakie opisałeś na tym blogu mogę znaleźć ci
w wersji męskiej. Wystarczy włączyć jakiś onet albo inne ch.ujstwo.


Poza tym, że nie musisz już walić
konia i sam sobie gotować


jak
bachory cię już oleją


pielęgniarka może poda ci herbatę na starość, a może nawet zwali ci konia, ale nic
więcej


Nawet klechy muszą ciupciać
lub walić konia.



Chyba, że się spedalisz..... Takie związki też są i mogą
zaspokoić powyższe potrzeby


Wszystko co piszę wynika z moich
osobistych doświadczeń i potrzeb.
janlew / 2009-12-12 01:01 / portfel / Tysiącznik na forum
Bardzo ładne zestawionko, bardzo ładna manipulacyjka poszatkowanych zdań z celowo pomieszanymi kontekstami, kiedy to ostatnie zacytowane zdanie ("Wszystko co piszę wynika z moich osobistych doświadczeń i potrzeb") użyte tylko w bardzo ściśle określonym wąskim kontekście (przeżycia odnoszące się tylko do kwestii potrzeby bycia z kimś) zostało w sposób zmanipulowany bezprawnie rozszerzone na całokształt wszystkich innych moich wypowiedzi w tej dyskusji (choć wcale się już do nich nie odnosiło). Taki manipulacyjny kolażyk juzia, piękny.

Pewnie brałeś lekcje u samego Goebbelsa.

PS Zobacz, nie jesteś w stanie nawet w sposób czynny wnieść czegokolwiek do tej dyskusji, jedyne co potrafisz to tylko za pomocą socjotechnicznych chwytów poniżej (manipulowanie zdań) pasa próbować skompromitować oponenta. Takie klasyczne próżniactwo bez żadnej głębszej treści.
B e e e s s i o r / 83.30.223.* / 2009-12-11 22:07
Dobrej nocki wszystkim życzę a hosiarzom tradycyjnie mocnych pampersów :))
pawciomerc / 2009-12-11 21:59 / portfel / "Wierny biobalonowiec"
dobra
wg. mojej AT odbilismy się od dolnego ograniczenia trędu więc wsparcie obronione i teraz pewnie kilka sesji +
JB / 2009-12-11 22:48
Jak na mój gust to rynek jest mocno niezdecydowany, byki i niedźwiedzie siedzą w okopach i od czasu do czasu któraś ze stron markuje szarżę, co by postraszyć stronę drugą. Zapowiada się ciekawy tydzień.
B e e e s s i o r / 83.30.223.* / 2009-12-11 22:01
Tak by wychodziło ale zmyłka musi być.
Szulernia się posypie jak gospodarka USA :))
Leon2 / 188.146.142.* / 2009-12-11 21:31
[Wpis został zgłoszony do usunięcia przez użytkowników - troll_killer, troll_blocker, rubbish_blocker, protect, bullshit_cleaner. Aby go wyświetlić kliknij tutaj.]
B e e e s s i o r / 83.30.223.* / 2009-12-11 21:50
Masz wielką szansę zrobić kupę kasiory :)))
B e e e s s i o r / 83.30.223.* / 2009-12-11 21:56
Od poniedziałku znowu mocno w dół a od stycznia zjazd -40 %
. . . / 89.228.26.* / 2009-12-11 22:34
-40% to marzenie każdego inwestora . . ale ni ma tak dobrze . .
TOMOK...nietam / 78.154.67.* / 2009-12-11 21:27
Ciepła krew poleje się strugami...
Spoko....to nie o giełdzie :-)
http://tnij.org/e4y0
Pozdrawiam
Obi-Wan Kenobi / 83.5.228.* / 2009-12-11 20:52
Robienie "hossy" kosztuje coraz drożej...
You didn't think all those massive stock market gains would come free of charge? The cost: about $1.9 trillion in new debt allowance according to Steny Hoyer, almost $500 billion higher than previous estimates by Senate Budget Committee Chairman Kent Conrad. It took a mere 4 days for Conrad's optimistic estimate of the future cost of today's carefree living to go up by 30%.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy