WIELKA_NIEDŹWIEDZICA
/ 77.253.110.* / 2010-06-10 22:26
pytanie jednak brzmi: na jak długo?
...na KRÓTKO! Na bardzo krótko Panie Bugaj.
Ten stan psychiki inwestorów można by przyrównać do tzw odmiennego stanu świadomości - wiadomo... człowiek wtedy na kilka godzin zapomina o bieżących problemach, odrywa się od rzeczywistości, ale prędzej czy później przychodzi otrzeźwienie i realia niestety bywają wtedy bardzo bolesne. Kolejna fala kryzysu jeszcze nie zdążyła się dobrze rozgościć, a już miałaby następować trwalsza poprawa? Każdy czuje, że coś wisi w powietrzu i ręce się wtedy trzęsą, psychika długo tego nie wytrzyma... sprzeda jeden, drugi, trzeci i.... LAWINA W DÓŁ.
A propos tego wzrostu eksportu o 50% w Chinach... czy to nie pachnie Panu naciąganą manipulacją? Bo ja się w te bajki nie nabiorę.