Ken, piszesz o maluczkich, jak Korea Płd., a pomijasz takie filary BRIC,a :
Chiny rozwijały się najwolniej od 7 lat
PAP - 22-01-2009 07:58
W 2008 roku gospodarka chińska rozwijała się - w skali całego roku - w tempie około dziewięciu procent - wynika z danych, opublikowanych w czwartek w Pekinie przez Narodowe Biuro Statystyczne.
"To dla naszego gospodarczego rozwoju najtrudniejszy rok od momentu wkroczenia w nowy wiek" - mówił szef chińskiego rządu, Wen Jiabao"To dla naszego gospodarczego rozwoju najtrudniejszy rok od momentu wkroczenia w nowy wiek" - mówił szef chińskiego rządu, Wen Jiabao
Dziewięcioprocentowy wzrost oznacza jednak - jak odnotowują ekonomiści - spowolnienie gospodarcze; jest to bowiem Banki nie dają na projekty unijne.
W ostatnim kwartale ubiegłego roku wartość chińskiego PKB wzrosła o 6,8 procent, podczas gdy w pierwszym kwartale wynosiła 10,6 procent.
"Międzynarodowy kryzys finansowy pogłębia się i zwiększa swój zasięg, powodując negatywne skutki dla naszej gospodarki" - podano w raporcie chińskich statystyków. To zaś oznacza - komentują eksperci - ograniczenia na rynku pracy i możliwość wystąpienia poważnych niepokojów społecznych.
Sprawy związane z kryzysem finansowym będą głównym przedmiotem rozmów, jakie pod koniec miesiąca prowadzić będzie w Europie premier Chin Wen Jiabao (Uen Dzia-pao). We wtorek ostrzegał on na posiedzeniu rządu, relacjonowanym przez prasę, przed skutkami kryzysu finansowego, apelując o natychmiastowe podjęcie działań prewencyjnych. "To dla naszego gospodarczego rozwoju najtrudniejszy rok od momentu wkroczenia w nowy wiek" - mówił Wen, wskazując na pilną potrzebę działań w celu "odwrócenia negatywnych tendencji w gospodarce".
Recesja dogania największą gospodarkę Ameryki Łacińskiej
Gazeta Prawna - 22-01-2009 07:02
Prawdopodobnie bank centralny Brazylii, po raz pierwszy od 16 miesięcy, obniży stopy procentowe, by chronić największą gospodarkę Ameryki Łacińskiej przed skutkami globalnej recesji.
Według 25 z 49 ekonomistów ankietowanych przez Bloomberg, bank może obniżyć stopy procentowe do 13 proc. z 13,75 proc. Szesnastu analityków oczekuje pół punktowej redukcji, podczas gdy ośmiu prognozuje 0,25 - informuje "Gazeta Prawna".
W odpowiedzi na pierwszą równoczesną recesję w Stanach Zjednoczonych, Europie i Japonii od II Wojny Światowej, brazylijski prezydent Luiz Inacio Lula da Silva zdecydował się na wstrzyknięcie około 100 mld dolarów do brazylijskiego systemu bankowego. Poza tym 12 stycznia br. podjął kroki, aby w tym roku zapewnić 4 proc. rozwój gospodarczy.
Ekonomiści uważają, że rząd będzie miał teraz wiele pracy, aby sprostać celowi postawionemu przez prezydenta na 2009 rok. Z wytycznych banku centralnego Brazylii wynika, że PKB w 2009 roku będzie rosło w 2 procentowym tempie i byłoby to najwolniejsze tempo od 2003 roku, kiedy PKB osiągnął wynik 1,2 proc. W III kwartale 2008 roku PKB Brazylii wyniosło 6.8 proc. Ekonomiści prognozują, że eksport w 2009 roku może spaść do 158 mld dolarów z 197,7 mld dolarów w 2008 r.
“Mamy dobrą sytuację makroekonomiczną, by ciąć stopy procentowe” - powiedział Alexandre Lintz, główny ekonomista banku BNP Paribas Brasil SA.
Lintz przewiduje też zerowy rozwój gospodarczy w Brazylii w tym roku. BNP Paribas dołączył do Barclays Capital, JPMorgan Chase′a & Co. i Morgan Stanley w ocenie, że Brazylia wpadnie w tzw. "techniczną" recesję"