GPW: Początek tygodnia pod znakiem polskich danych
Money.pl
/ 2013-08-26 08:03
Hossa długów nie do spłacenia
/ 77.254.53.* / 2013-08-26 15:13
Koszty studiów w Stanach wzrosły o 585% od 1985 r.
Studiujący muszą się zadłużać na studia o coraz niższym poziomie, co już przekroczyło 1 bilion $, a pracy i tak nie ma i nie ma jak tego spłacić.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - gangbang.]
Ta k to jest dawać nabierać się propagandzie
/ 77.254.53.* / 2013-08-26 15:15
Ponosili koszty wierząc w bajki, e "ożywienie" trwa, więc mieli nadzieję przeczekać kryzys na studiach.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - gangbang.]
Bo nie ma to jak hopssa za pożyczone
/ 77.254.53.* / 2013-08-26 15:07
Jak pokazują dane - QE szkodzi, więc zaraz podniosą się znów głosy - potrzeba więcej QE...
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - gangbang.]
Komu teraz sprzedadfzą rosnące straty
/ 77.254.53.* / 2013-08-26 15:04
Nikkei fut. -0,57%.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - gangbang.]
Dla skompromitowanych naganiaczy?
/ 77.254.53.* / 2013-08-26 15:02
Cha, cha, cha!!!! Zaskakujące dane ze Stanów.
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - gangbang.]
Radyo
/ 62.141.198.* / 2013-08-26 14:55
Dobre dane z polskiej gospodarki, a reakcje inwestorów negatywne. Czyżby udzieliła im się "amerykańska choroba" i traktują dobre dane jako oddalenie możliwości "drukowania" przez Rostowskiego złotówek, który ostatnio sugerował coś takiego?
ale jaja 361
/ 78.10.72.* / 2013-08-26 13:39
na S&p chyba skończyliśmy 4 falę i czas zrobić 5 tą falę i będzie cały IMPULS 5falowy w dół , czyli to dopiero początek spadków , bessa w USA zawitała
mederator forum zaspał
/ 78.10.72.* / 2013-08-26 13:37
napisałem że kolejny dzień 187 spółek spada a rośnie 130 i zostałem zgłoszony do usunięcia
co się tutaj dzieje
„Ostatnie dwa dni były wyjątkowe. Jesteśmy blisko szczytów wszech czasów na wysokości 1.709 pkt. w przypadku S&P500, a mimo to wczoraj i przedwczoraj było 170 spółek wyznaczających 52-tygodniowe minima. To bardzo duża liczba” – zauważył Faber.
Rynkowi brakuje „szerokości”
Oznacza to, że wzrost całego indeksu oparty jest na zwyżce notowań akcji tylko kilkudziesięciu spółek. Analitycy mówią wówczas, że rynkowi brakuje „szerokości”. Cały popyt kupujących koncentruje się na nielicznych walorach, których wzrost maskuje słabość szerokiego rynku
Podobieństw między obecną sytuacją a rokiem 1987 faktycznie nie brakuje
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Dr-Zaglada-wieszczy-krach-na-Wall-Street-2909530.html
Poza tym jest super
TenSAM?
/ 94.254.209.* / 2013-08-26 15:13
Dr. Zagłada to ten sam co parę miechów temu przekręcił się na HOSSĘ DO NIEBA?! Ten to ma TUPET, nie ma co...
Swoje dalsze decyzje Rezerwa Federalne uzależnia od kondycji gospodarki USA, która choć przejawia oznaki ożywienia i prezentuje się lepiej od Europy, to wciąż daleka jest od stanu sprzed kryzysu.
Bezrobocie (7,4 proc.; wg, oficjalnych danych – nieoficjalne mówią o dużo wyższym) wciąż wynosi o wiele więcej niż długoterminowa średnia (5,8 proc.). Również poddawany rozmaitym manipulacjom statystycznym PKB (+1,7 proc. w II kwartale) nawet nie zbliża się do długookresowej średniej 3,2 proc. Końca kryzysu w USA nie zwiastują także rosnąca liczba ludzi pobierających pomoc socjalną, bańka na rynku kredytów studenckich czy pogarszająca się kondycja finansowa samorządów lokalnych, czego największą emanacją było bankructwo Detroit.
Z kolei Peter Schiff zwraca uwagę na słabe fundamenty amerykańskiej gospodarki. Zdaniem kontrowersyjnego komentatora „wzrost gospodarczy w USA jest iluzją”, u podstaw której leżą zabiegi statystyczne
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wall-Street-coraz-dalej-od-rzeczywistosci-2920635.html
Czasem ktoś u nich prawdę powie
gangbang.
/ 213.199.253.* / 2013-08-26 13:11
Włochy
Ale my sami widzimy.
Ale my sami widzimy.
TGy nie widzisz - nie masz nawet notowań na rachunku a zlecenia w domu maklerskim składasz przez telefon :-)
krispek - niezalogowany
/ 95.48.32.* / 2013-08-26 13:06
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wall-Street-coraz-dalej-od-rzeczywistosci-2920635.html
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Wall-Street-coraz-dalej-od-rzeczywistosci-2920635.html
W USA od dawna jest balon na akcjach, naprawdę trzeba być ślepym żeby tego nie dostrzegać. Wszystkie mierniki wyceny wskazują na maksymalne przewartościowanie akcji
Zawsze kończyło się to krachem lub przynajmniej bessą i teraz nie będzie inaczej bo niby czemu
No i już wiguś20 robi zjazd - S-ki nabrane przez kogoś dużego i można zwalać rynek, tak jak w czerwcu
Inne emergingi już robią zjazd od paru dni a my nie jesteśmy żadnym wyjątkiem od nich
krispek - niezalogowany
/ 95.48.32.* / 2013-08-26 13:04
S-ki nabrane przez kogoś dużego
tutaj się zgodzę
może to i lepiej, że poniedziałek nie otwarł się na minusie. Dla niedowiarków będzie widoczny o 17 piękny dzienny engulfing.
Zobaczymy co przyniosą kolejne dni.
może to i lepiej, że poniedziałek nie otwarł się na minusie
Zawsze gdy robią na siłę pompkę pomimo spadających już innych giełd to jest to zawyżanie po S. tak było w czerwcu, tak było w styczniu i wiele razy. Zresztą wynika to nawet z prostej logiki: kiedy najlepiej podbić indeks po S? Trzeba to zrobić w ostatniej chwili, gdy widać już, że inne giełdy zaczynają spadać. Nie ma lepszego momentu
Jankowiak: lipcowe dane GUS to nie powód do dużego optymizmu
Lipiec jest miesiącem, w którym na cały szereg danych - od produkcji przemysłowej począwszy a na sprzedaży detalicznej kończąc - działają efekty sezonowe. Nie należy dopatrywać się w miesięcznych danych (...) jakiś symptomów bardzo ostrego odbicia w gospodarce
http://makro.pb.pl/3292457,17331,dane-gus-nie-daja-powodu-do-duzego-optymizmu
Od dawna mówię, że liczy się dłuższy trend w odczytach a nie jeden czy dwa odczyty zakłócone czynnikami sezonowymi, ale zaklinacze deszczu na pustyni tego nie kumają w swej indolencji
masz pojęcie tylko o bunga-bungach
/ 178.36.178.* / 2013-08-26 12:51
Ty niczego niestety nie jesteś w stanie pojąć, w 2012 r. transfery netto kapitału z Polski wyniosły -70 mld zł.
Zainwestowali i wywożą i nic nie rośnie, poza rekordowymi długami i znikającym majątkiem narodowym.
Jasiu, daj sobie spokój
/ 178.36.178.* / 2013-08-26 12:39
A kto jeszcze wierzy w jakieś dane statystyczne?
Na równi pochyłej
/ 178.36.178.* / 2013-08-26 12:41
Nawet połowa członków PO nie chce głosować na tego, co ma tym rozpadającym się domkiem z kart rekordowych długów dalej kierować.
krispek - niezalogowany
/ 95.48.32.* / 2013-08-26 12:34
Strona podażowa zaczyna przeważać, do 17 wyjdziemy na 0% lub na czerwono. Sztuczny podskok pod S zrobiony na kilku spółkach, czas na zjazd.
Nie jestem niedźwiedziem, ale jeżeli rynek pokazuje kierunek to trzeba się z nim zabrać, po takich wzrostach (nawet jeśli to zwiastun hossy) trzeba oczekiwać na korektę, a nie liczyć na to, że tym razem WIG20 poleci pionowo na 3000 pkt. Wszystko ze spokojem.
Sztuczny podskok pod S zrobiony na kilku spółkach, czas na zjazd
Przecież gołym okiem widać, że robią na siłę podskok po S wbrew spadającym już innym giełdom. Tylko totalny leszcze uważa to za "początek hossy"
W czerwcu też uporczywie podbijali wig20 do góry a potem okazało się już po co - ktoś bardzo dobrze zarobił na zwaleniu indeksu o 11% w 3 sesje w tygodniu wiedźm
Powodów do zwały jest cała masa - ograniczenie QE i inne emergingi już robią zjazd, plus demontaż OFE u nas. Ktoś trzyma indeks wysoko aby pięknie zarobić znowu na S bo pretekstów ma aż nadto - proste jak drut
gangbang.
/ 213.199.253.* / 2013-08-26 12:48
siłę podskok po S
Tak i dlatego GUS podaje dane o konsumpcji ,i bezrobociu , buhahahaha to też sztuczne.Ale OFE ciąży dużemu , niestety.
krispek-niezalogowany
/ 95.48.32.* / 2013-08-26 12:46
Tylko totalny leszcze uważa to za "początek hossy"
Nie uważam, że to początek hossy. Stwierdzam jedynie, że jeżeli miałby być to początek hossy to i tak jest potrzebna korekta. Jeżeli jednak to nie hossa to sami wiemy co nas czeka. Rynek pokaże.
Stwierdzam jedynie, że jeżeli miałby być to początek hossy to i tak jest potrzebna korekta
Popatrz sobie jak wygląda WIG20 w kompresji 10-letniej po uwzględnieniu dywidend - jest już praktycznie na szczytach hossy z 2007 roku, ma dużo bliżej szczytów wszechczasów niż dna bessy z 2009 roku
http://stooq.pl/q/?s=wig20tr&c=10y&t=l&a=lg&b=0
No ale są tacy co właśnie kupili "spółki dywidendowe" i myślą, że hossa się dopiero zaczyna i teraz wystarczy już tylko śledzić dane z GUS ha ha ha ha ha
alle jaja 361
/ 78.10.72.* / 2013-08-26 12:28
kolejna sesja więcej spółek spada niż rośnie
[Ten komentarz został zgłoszony do usunięcia przez 1 osobę - gangbang.]
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.