a od kiedy ty wierzysz że stany w krachu po tym jak indexy wzrosły o 100% a niektóre spółki w stanach nadal c/z jest koło 10 ?
Bo jak na razie to mega debila z siebie zrobiłeś marnując 6 lat na ciągły spam na forum, chyba sam wiesz o tym tylko ciężko się przyznać do błędu więc brniesz w te swoje brednie coraz głębiej i głebiej i modląc się codziennie żeby ten krach przyszedł.
W 2012 roku ten koleś napisał co miał napisać a ty spamowałeś już 4 rok jaki tam krach jest :)
Wskaźnik cena/zysk S&P500 wynosi 14,1 po tym, jak indeks zyskał 102 proc. od marca 2009 r i w ubiegłym tygodniu osiągnął największą wartość od czterech lat. Część traderów spodziewa się korekty. Cena kontraktów zabezpieczających przed spadkiem S&P500 o 20 proc. wzrosła do najwyższej wartości od 2007 roku w relacji do tych, przewidujących wzrost indeksu tej samej wielkości.
-
Akcje są zbyt tanie – uważa Paul Zemsky, kierujący alokacją aktywów w nowojorskim ING Investment Management. – Martwimy się twardym lądowaniem Chin, którego nie będzie. Martwimy się o drugie dno recesji w USA, którego nie będzie. Martwimy się rozpadem Europy, którego nie będzie. Największe zagrożenia minęły – dodał.
Wskaźnik cena zysk S&P500 jest o 14 proc. poniżej średniej z pięciu dekad, wynoszącej 16,4. Nie był tak niski w momencie osiągnięcia 52-tygodniowego szczytu od 23 lat.
A ty głupku już wtedy 3 rok brąłeś w te swoje brednie i straszyłeś tym wszystkim co koleś zanegował. I kto miał racje? Ale ty i tak się nie przyznasz nigdy bo taki uparty matoł jesteś.
I chcesz żeby ktoś z tobą dyskutował jak ty i tak każdego przegadasz a giełda i tak cie zrobi w konia.