Don Kenobi
/ 83.5.237.* / 2009-07-06 11:01
Wawrzyniak mu było.
Od samego początku działalność ks. Wawrzyniaka daleko wykraczała poza zwykłe obowiązki duszpasterskie. Już w 1873 r. stanął na czele Towarzystwa Przemysłowego św. Wojciecha w Śremie (przewodniczył mu przez 26 lat, do 1899 r.), później w latach 1900-1900 był kuratorem Towarzystwa Przemysłowego w Mogilnie. Korzystając z pomocy ks. Augustyna Szamarzewskiego zreorganizował lokalną Kasę Oszczędności i Pożyczek w Śremie w Bank Ludowy oparty na nowoczesnych zasadach spółdzielczości. W tym samym roku został jego wicedyrektorem, a od 1876 r. dyrektorem. Bankiem Ludowym w Śremie kierował przez 20 lat do 1896 r., później aż do śmierci był prezesem jego Rady Nadzorczej. W 1878 r. tenże Bank wszedł w skład zarządzanego przez Szamarzewskiego Związku Spółek Zarobkowych. W 1887 r. Wawrzyniak stał się wicepatronem, a po śmierci Szamarzewskiego w 1891 r. patronem Związku. To wydarzenie sprawiło, że stał się działaczem na skalę całego zaboru pruskiego. Za jego kadencji uporządkowano system finansowy Związku, zaczęto wydawać czasopismo „Poradnik dla Spółek” (od 1893 r.). Popierał też spółki parcelacyjne dążące do utrzymania ziemi w polskim posiadaniu oraz tzw. „Rolniki”, czyli spółdzielnie zaopatrzenia i zbytu rolniczego. Za jego kadencji Związek rozszerzył działalność na Pomorze, Warmię, Mazury i Górny Śląsk.
Ks. Wawrzyniak aktywnie brał też udział w różnych akcjach mających na celu szerzenie oświaty i kultury. W 1877 r. założył bibliotekę, która była oddziałem powstałego rok wcześniej Towarzystwa Oświaty Ludowej. W latach 1902-1910 kierował istniejącą do dzisiaj Drukarnią i Księgarnią św. Wojciecha w Poznaniu. Wcześniej w Śremie energicznie dbał również o tereny zielone. W latach 1893-1899 był prezesem Towarzystwa ku Upiększaniu Miasta.
Ks. Wawrzyniak angażował się też w działalność polityczną. W latach 1893-1898 był posłem do sejmu pruskiego (Landtagu). Z powodu zbyt słabej znajomości języka niemieckiego nie występował na posiedzeniach plenarnych, aktywnie działał za to w poselskim Kole Polskim, w którym był jednym z dwóch sekretarzy. Przebywając w Berlinie, czynnie wspierał też w sprawach duchowych i organizacyjnych Polonię berlińską. W 1897 r. założył polskojęzyczny „Dziennik Berliński”.