Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Przybędzie miejsc pracy w USA, będą wzrosty?

GPW: Przybędzie miejsc pracy w USA, będą wzrosty?

Wyświetlaj:
tomok/tomeczek / 78.154.91.* / 2011-02-04 21:51
Cieszyli się ludzie, że wojna skończona
Że teraz radość i śmiech zapanuje
Cieszyli się ludzie, że wolność nastanie
Że koniec wojny i będzie pokój
Cieszyli się ludzie, że nigdy już człowiek
Nie zabije człowieka, że będą szczęśliwi
Że rozum i mądrość zwycięży głupotę
Cieszyli się ludzie, że nigdy już armia
Nie uderzy na armię
Że kominy obozów nie dymią
Cieszyli się ludzie, że ślad śmierci zginął
A ja urodziłem się 20 lat po wojnie
Nie zastałem tu pokoju
Ja urodziłem się 20 lat po wojnie
Nie ma radości, nie ma pokoju
Nie ma nadziei, nie ma wolności
Co w ludziach wyzwala uczucie nienawiści?
Pieniądze? Strach? Propaganda? Podziały?
Przemoc? Niewola? Zazdrość? Ambicja?
Cieszyli się ludzie, że zło się skończyło
Gdy politycy podpisali pokój
Teraz nieświadomie produkują nowe zło
Które prowadzi do nowej wojny
Zapomnieli ludzie, co obiecywali, zapomnieli o radości i dumie
Zapomnieli, że mieli być szczęśliwi, zapomnieli o tym, że są ludźmi
Teraz udają, że są przygnębieni, gdy patrzą
Na groby poległych
Udają. że są przejęci losami świata, udają, że
Walczą o pokój i wolność i udają ludzi,
Bo zapomnieli, że są ludźmi
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 22:00 / Tysiącznik na forum
Wojny były, są i będą. Tak samo jak hossy i bessy.
Trzeba się cieszyć jak wojna jest nie u nas, a jak jes zagrożenie, ze będzie u nas to szykowac się do ucieczki.
kri / 95.49.174.* / 2011-02-05 06:22

szykowac się do ucieczki

Rada niepraktyczna. Jak ktoś ma słabe stawy powinien raczej przygotowac sie do kontrataku. (::
Prawiezaratrala / 178.37.88.* / 2011-02-04 22:20
Wojna przychodzi powoli. Najpierw traci się poczucie czasu, potem chęć a na końcu możliwość ucieczki.
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 22:28 / Tysiącznik na forum
W sumie zależy ile kto ma kasy. Egipscy milionerzy uciekli samolotami do Dubaju w ostatniej chwili. Zawsze najbardziej ma przechlapane klasa średnia. Biedni nie mająwiele do stracenia, bogaci uciekną, a biedni jaak nie mogą odebrać bogatym co im bogaci zabrali, to wezmą od średnich, którzy zami na to zarobili...
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 21:37 / Tysiącznik na forum
Z maili i innych dokumentów wewnętrznych banku JP Morgan Chase wynika, że jego szefowie wiedzieli o malwersacjach Bernarda Madoffa. Twierdzą tak prawnicy rodzin poszkodowanych przez oszusta.

JP Morgan był głównym bankiem obsługującym fundusz Madoffa przez 20 lat. Wśród e-maili, które wpłynęły do sądu i częściowo zostały ujawnione w czwartek wieczorem, jest jeden, z 2007 r. Niewymieniony z nazwiska pracownik banku wspomina w nim, jak powiedziano mu, że "że nad głową Madoffa wisi dobrze znana chmura i według spekulacji jego zyski są częścią piramidy finansowej".

Zdaniem prawniczki Deborah Renner złożone w sądzie dowody pozwalają przypuszczać, że najwyższe kierownictwo JP Morgan wiedziało, w jaki sposób Madoff prowadzi swoje interesy. "Jednak bank bardziej przejmował się ochroną swoich własnych inwestycji w ten fundusz" - napisała Renner w oświadczeniu. JP Morgan określił te zarzuty jako "niemerytoryczne" i dodał, że zamierza stanowczo bronić się przed nieuzasadnionymi twierdzeniami. Bank zaprzeczył temu, jakoby miał jakiekolwiek podejrzenia co do działalności Madoffa i we współpracy z nim działał w zgodzie z prawem.

Deborah Renner pracuje dla Irvinga Picarda, który jest powiernikiem poszkodowanych przez Bernard L. Madoff Investment Securities LLC. Jego głównym celem jest odzyskanie pieniędzy straconych przez jego klientów, dlatego do tej pory zaciągnął do sądów już kilka instytucji finansowych. W zeszłym roku skierował pozwy o wielomiliardowe odszkodowania przeciwko bankom HSBC oraz UBS. Zarzucił im, że wiedziały lub podejrzewały, na jakich zasadach działa fundusz Madoffa, ale nic z tym nie zrobiły. Banki zaprzeczają.

72-letni Bernard Madoff odsiaduje obecnie 150-letni wyrok w więzieniu federalnym w Karolinie Północnej. W trakcie procesu przyznał się do prowadzenia piramidy finansowej przez co najmniej 20 lat, a swoją firmę doradztwa finansowego wykorzystywał do oszukania tysięcy klientów indywidualnych, instytucji finansowych czy organizacji charytatywnych. Straty wywołane jego działalnością sięgnęły 20 mld dolarów, co uczyniło Madoffa największym oszustem finansowym w amerykańskiej historii.

----------------

Jak USA chcą się wyrwac z biedy, która ich czeka, a o której jeszcze nie wiedzą, to musza zrobić porządek z bankami i bankierami.
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 21:25 / Tysiącznik na forum
Co do tego bloga to polska wersja by się mogła nazywac "bessa bezrobotnych maklerów"
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 21:04 / Tysiącznik na forum
Gdyby rzecz nie dotyczyła podatku, najpewniej śmiałbym się z tej historii. Tymczasem, wcale nie jest mi do śmiechu. Przyznam, że ogarnęło mnie nawet przerażenie, kiedy uświadomiłem sobie, jak niewiele trzeba, żeby wpaść w pułapkę. I ile trzeba potem poświęcić czasu i pieniędzy, żeby się z niej wydostać.
Wojciech Walczak z Wrocławia opowiada, że w 2009 r. sprzedał mieszkanie i zgodnie z przepisami powinienem zapłacić 10-proc. podatek od przychodu, z możliwością odliczenia kwoty wydanej „na cele mieszkaniowe”. Sprawę komplikuje jednak fakt, że na zakup tego mieszkania Pan Walczak zaciągnął w Banku Millennium kredyt, który zamienił na tańszy kredyt w Deutsche Banku.
Wrocławski Urząd Skarbowy uznał, że w tej sytuacji podatnik powinien zapłacić z własnej kieszeni 10-proc. podatek od całej wartości sprzedanego mieszkania. Urzędnicy zignorowali wyjaśnienie, że cała kwotą ze sprzedaży mieszkania Pan Walczak przeznaczył na spłatę kredytu we frankach szwajcarskich. „Nie dość, że CHF podrożał i musiałem dopłacić, to jeszcze urząd skarbowy dowalił mi podatek od pieniędzy, których nawet przez chwilę nie miałem w rękach. Tak więc sprzedając mieszkanie za 300 tys. zł, oddając do banku 320 tys. zł, urząd zmusił mnie do oddania do urzędu kolejnych 30 tys. z własnej kieszeni” - żali się czytelnik.
Sęk w tym, że - zdaniem urzędników skarbowych - jego kredyt nie był kredytem hipotecznym, bo w tytule bank wpisał: „kredyt spłacający inny kredyt”.
Na nic się zdały odwołania do dyrektora Urzędu Skarbowego oraz Izby Skarbowej. Dyrektor pouczył nawet petenta, że trzeba stosować prawo „dokładnie”, a nie je „interpretować”. No cóż, dla wrocławskich urzędników skarbowych 25-letni kredyt refinansowy, którego zabezpieczeniem jest hipoteka, to zwykły kredyt konsumencki.
Z trudem mi to przychodzi, ale staram się wejść w skórę urzędnika: przecież w umowie kredytowej nie jest napisane, że to kredyt hipoteczny. W dodatku to nie cel mieszkaniowy. Lepiej ściągnę podatek, żeby samemu nie mieć kłopotów. Niech spór rozstrzygnie sąd administracyjny.
I faktycznie, podatnik odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, a ten kilka dni temu przyznał mu rację. To powinno załatwić problem. Niestety, wygląda na to, że Izba Skarbowa odwoła się od tego werdyktu do Naczelnego Sądu Administracyjnego. To zakrawa już na małpią złośliwość (czytelnik twierdzi, że to nie pierwsza taka sprawa, w której górą byli podatnicy). A może Izba działa według instrukcji Ministerstwa Finansów?
Wiem, że do mojego blogu zagląda czasem rzeczniczka tego resortu Magdalena Kobos, więc może przeczyta ten wpis i wyjaśni nam, czy urzędnicy ponoszą odpowiedzialność za przegrane sprawy. Tym bardziej, że tracą oni w ten sposb pieniądze podatników (koszty procesu i odsetki od niesłusznie pobranego podatku).
Do tej sprawy najpewniej jeszcze wrócę, także na łamach „Gazety”. Poczekam tylko na pisemne uzasadnienie wyroku WSA, które ma mi dostarczyć czytelnik.
--------------

Drodzy kredytobiorcy, przyłączcie się do kierowców. Stańmy ramie w ramie, weźmy przykład z Egipcjan i zróbmy w tym kraju porządek!
kri / 95.49.174.* / 2011-02-05 06:52

zróbmy w tym kraju
porządek!

Rada typu prowokacji - najpierw trzeba próbować procedur pokojowych wystosować ostrzeżenie lub dobrą radę, a nuż sytuacja jest wynikiem prowokacji. A jak to nie pomoże zagłosować na właściwych ludzi dopóki jeszcze istnieje demokracja.
anonim_03 / 2011-02-04 21:04 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Gastel Żurawie przedłużył do 16 lutego przyjmowanie zapisów na akcje serii H z oferowane w
ramach prawa poboru. Cena emisyjna jest równa nominalnej i wynosi 40 groszy.

widać taki tłum wali się zapisać, że nie nadążają ich obsługiwać, dlatego zapisy będą trwały o tydzień dłużej.
Longterm / 2011-02-04 21:51 / Mostek Zwyciężymy!
wytłumacz graczom co to jest delta hedge:)
amator1122 / 2011-02-04 22:50 / Tysiącznik na forum)

delta hedge:)

a kogo to interesuje czy ta wiedza powiększy stan mojego konta może na początek niech wytłumaczy co to jest trend i hossa i jak ją rozpoznać.
bolek77 / 2011-02-04 21:27 / portfel / Uparty Osiołek
50% pp (~50 mln) przemieliło się w ciągu 10 dni notowań.
anonim_03 / 2011-02-04 21:04 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
http://stooq.pl/n/?f=417231
janlew / 2011-02-04 21:30 / portfel / Tysiącznik na forum
ciągle zwracasz uwagę na jakieś nieistotne detale o jakich nikt już nie będzie pamiętał za kilka miesięcy

żurawie były fajną spółką przed połączeniem z gastel, mieli bardzo duży reżim kosztowy, piękne liczby r/r i kupę gotówki w czasie kryzysu mieszkaniowego 2008-2009, fundamentalnie prezentowali się dobrze a ich kurs od dna bessy wzrósł ponad 100%

niestety, przejęcie gastela przez żurawie zepsuło ten idealny obraz, gastel w momencie przejęcia był spółką mocno zadłużoną o nieprzejrzystym bilansie, który żurawie próbują teraz reperować i pewnie uda im się, rynek jednak obecnie dyskontuje spadkiem gorszą kondycję przejętego gastela i w ogóle zaniża kursy spółek budowlanych, wystarczy popatrzeć na wig-budowlankę

plusem tej fuzji było połknięcie właściwie jedynego konkurenta na rynku i zmonopolizowanie go, niestety, zwróci się to dopiero w przyszłości

kupuje się przyszłość i niedowartościowanie spowodowane przejściową sytuacją (tak zbił majątek buffett kupując np. geico zdołowany do nieprawdopodoobnie niskich poziomów) dlatego gzu jest dobrą inwestycją na long, ci, którzy podniecają się obecnym zdołowaniem jego kursu wykazują się zupełnym brakiem zrozumienia dla podstawowych idei inwestowania
Inwestorzy z Jerozolimy / 178.37.88.* / 2011-02-04 23:28
To jest rozumowanie, nad którym się szczerze litujemy. Bazuje na przekonaniu, że świat nie jest złożony z ciężko pracujących ludzi rywalizujących o przestrzeń życiową niezbędną do przetrwania, czego sobie na co dzień nie uświadamiają. Lecz jest złożony z abstrakcyjnych tworów, spółek, a rzeczą człowieka, jest dokonywać wyboru pomiędzy tymi abstraktami. Bez pracy. Z palcem na klawiszu.

Ludzie pokroju Warrena B. nie pomnażają pieniędzy dlatego, że kupują parę akcji spółek w kłopocie, lecz dlatego, że wykupują całe podmioty i siłą pozostałego kapitału i osobistej pozycji politycznej dopilnowują przyszłego sukcesu. Leszcz, który robi to samo na skalę swoich możliwości jest tylko losowym dawcą kapitału. My nigdy nie kupilibyśmy jakiegoś za przeproszeniem szanownego Pana - gastela.

My w tych stronach kupujemy wig20. Hurtem. I zawsze wygrywamy.
janlew / 2011-02-04 20:55 / portfel / Tysiącznik na forum
Zero Hedge readers are missing this rocket ship of a market, imo.
anonim_03 / 2011-02-04 20:54 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
Nasdaq jest w okolicach szczytu hossy z 2007 roku. Nasdaq100 jest już sporo wyżej. Tak napawdę jest to zła informacja. Skoro można kupić kilka dużych spolek i zapomnieć, a tylko patrzeć jak rosną, nikt rozsądny nie będzie inwestował po pipidówkach w spółki na krawędzi wypłacalności. A bez kapitału zagranicznego Polska daleko nie pociągnie ...

Skoro Apple (czyli ten przesadnie napompowany balon spekulacyjny) ma C/Z na poziomie 20 (przy czym i kurs i zyski rosną) to po co zawracać sobie głowy wigami z C/Z 22 i mniejszą dynamiką zysków.
bolek77 / 2011-02-04 21:56 / portfel / Uparty Osiołek
Apple bez Jobs to jak Kopex bez Jędżejewskiego. Sprzedaj i zapomnij.

Kup sobie Facebooka który za 20 lat osiągnie obroty i zyski na poziomie KGHM-u. Będziesz bogaty:)), albo wydymany przez Goldmana.:((
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 22:23 / Tysiącznik na forum
Ciekawe jak długo ludzie będą używali facebooka. Niby głupota ludzka nie zna granic, ale bez przesady.
bolek77 / 2011-02-04 22:30 / portfel / Uparty Osiołek

Facebook's revenue last year soared to ~$2 billion with $400 million of profit, according to DealBook. That's a lower profit margin (20%), but it's still plenty impressive.

:)))
Polkomtel ma większe obroty, większe zyski i większą marżę, ale Goldman go nie pompuje więc jest tańszy.
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 22:31 / Tysiącznik na forum
Teraz jest boom na facebooka, ale to się szybko skończy jak każda moda.
bolek77 / 2011-02-04 22:35 / portfel / Uparty Osiołek
Ten boom ma jednego sponsora - Goldman Sachs.
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 22:37 / Tysiącznik na forum
Patrz powyżej.
Madoff miał sponsora JP Morgan...
Taki sponsor jest jak kobieta. Uwiedzie, zarobi i oleje.
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 21:08 / Tysiącznik na forum
Apple to spółka-sekta.
Jak Jobs walnie w kalędarz to apple tąpnie i wróci gdzie jego miejsce.

spółki w USA są rónie spekulacyjne jak japońskie w latach90tych. USA zmieżają ku swojemu końcowi. Przyszłość należy do Chin.
janlew / 2011-02-04 20:57 / portfel / Tysiącznik na forum

Skoro można kupić kilka dużych spolek i zapomnieć, a
tylko patrzeć jak rosną, nikt rozsądny nie będzie inwestował po pipidówkach w spółki na
krawędzi wypłacalności.


gdyby wielki kapitał tak myślał jak ty emerging markets stałyby nadal na dnach bessy a tak nie jest, co najwyżej mają przystanek (my)

jesteś w błędzie
anonim_03 / 2011-02-04 21:01 / portfel / Uznany Gracz Giełdowy
zobacz gdzie są gwiady poprzedniej hossy ...
... i czy wig20usd odrobił już połowę spadków.
janlew / 2011-02-04 21:14 / portfel / Tysiącznik na forum
czyli chcesz kupować gwiazdy poprzedniej hossy dopiero jak wrócą na szczyty poprzedniej hossy? weźmy taki groclin, kupisz go dopiero gdy wróci do ceny 160 zeta? do ilu musiałby wtedy wzrosnąć żebyś zarobił na nim 100%? do 320 zeta

tymczasem ktoś kto kupił tę upadłą gwiazdę hossy na dnie bessy za 2 zeta już teraz ma niej 800% zysku i nawet nie musi czekać na cenę z 2007 roku

innymi słowy patrzenie na szczyty absolutne nie ma większego sensu, to archaizm prowadzący co najwyżej do bezczynności

rozumiesz?

reprezentujesz jakieś takie coraz bardziej ograniczone spojrzenie, niemalże jak koniobijcy, którzy patrzą tylko gdzie był nasdaq i nikkei na swym szczycie absolutnym zamiast w tym czasie korzystać z masy okazji do zarobku

największe stopy zwrotu można osiągnąć kupując wartość na skrajnym niedowartościowaniu a twoje myślenie sprzeciwia się właśnie tej idei


i czy wig20usd odrobił już połowę spadków


nie musi odrobić nawet połowy spadków aby na nim zarabiać

poza tym to wcale nie dolarowy kapitał jest odpowiedzialny za wzrosty na naszej giełdzie, wbrew obiegowemu mitowi

innymi słowy wig20 usd jest mało istotny i znów jesteś w błędzie
kri / 95.49.174.* / 2011-02-05 07:14

ymczasem ktoś kto kupił tę upadłą gwiazdę hossy na
dnie bessy

Spółki o niskiej wartości sa ryzykowne. Dlatego trzeba znać przyczynę upadku i mieć wiedzę co zrobi w przszłości. Pamiętam pomorską spółke meblową , któtej zarząd wyprowadził nieruchomości za aport wiedzy w drugiej nowoczesnej. Ja zostałem z kadłubkiem, aż musiałem papiery zostawić , bo opłaty maklerskie za rachunek mnie do tego zmusiły.
janlew / 2011-02-05 10:17 / portfel / Tysiącznik na forum

Spółki o niskiej wartości sa ryzykowne.


bzdura, gdyby iść taką drogą rozumowania to trzeba by uznać, że gdy kghm kosztował 20 zeta był ryzykowny a teraz gdy kosztuje 180 już nie jest ryzykowny

kursy papierów wartościowych nie muszą mieć nić wspólnego z kondycją spółki a przynajmniej nie muszą
garibaldi / 91.94.49.* / 2011-02-05 14:27
Racja, tylko KGHM nigdy nie uchodził za spółkę ryzykowną, to zawsze był gigant, który mógł mieć tylko chwilowo niższy kurs.Nikt rozsądny nie mówiłby o możliwości upadku takiej firmy.
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 21:30 / Tysiącznik na forum
Ja na posiadanych akcjach groclinu mam juz prawie 100%, już raz na nich kilkadziesiąt procent zrobiłem, szkoda,że wówczas zrealizowałem zyski i odkupiłem drożej.

Swoją drogą zastanawiam się nad zakupem większej ilości Asseco, z tego co słysze od kolegówmają coraz więcej zamówień, a kurrs mocno zdołowany.
janlew / 2011-02-04 21:40 / portfel / Tysiącznik na forum

Asseco, z tego co
słysze od kolegówmają coraz więcej zamówień, a kurrs mocno zdołowany


zapytaj kolegę anonima czy kupować jak kurs mocno zdołowany, no wiesz, kolega anonim nie lubi jak jest tanio woli pozcekać na kursy ze szczytów hossy

mam takie nieodparte wrażenie, że koniobije mają wyjątkowo silny wpływ na degrengoladę intelektualną uczestników tego forum, nawet bardziej wartościowe jednostki ulegają ich wpływom
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 21:50 / Tysiącznik na forum
Kiedyś dobrze o tym Warren pisał, że Ci co mocno na bessie wtopili to później będa się w hossie sami bali inwestowac... zresztą sam Warren się boi. Ja tez parę razy panikowałem, ale w porę się opamiętałem.
janlew / 2011-02-04 21:58 / portfel / Tysiącznik na forum
może i tak

ja po prostu nie rozumiem tutejszych koniobijów i paru innych kolesi ciągle narzekających na to, że kursy są nisko i daleko od szczytów 2007

qrwa, przecież to jest właśnie okazja do zarobku, gdyby kghm nie spadł do 20 zeta w 2008 to jakby można było na nim inaczej wyciągnąć prawie 900% obecnie? więc kogo w tym momencie obchodzi, że wigi nie są jeszcze na szczytach hossy 2007? po co o tym w ogóle rozprawiać w obliczu takich jak ta okazji? to dowodzi jakiegoś zupełnego pogubienia się

a gdyby nie było bessy w 2007 to żeby zarobić na kghmie "głupie" 100% trzeba by było czekać na wzrost kursu do ponad 300 zeta - pewnie nigdy by to nie nastąpiło

a tak dzięki bessie 2008 udało się 900% ugrać w dwa lata, nie opłaca się?

więc to dobrze a nie źle, że kursy zjechały nisko

qrwa, no nie rozumiem jak tego można nie pojmować, naprawdę trzeba mieć psyche zniszczoną przez bessę

a kghm to tylko jeden z wielu przykładów
amator1122 / 2011-02-04 22:29 / Tysiącznik na forum)


qrwa, no nie rozumiem jak tego można nie pojmować

ja również nie rozumie jak w takim grajdole jak polska ludzie inwestujący parę groszy zajmują się jakimś hedge, franciszkiem, arbitrażem i hooj jeszcze wie czym .

rynek jest tak prosty a co chwila jakiś pseudo specjalista wyskoczy i próbuje wpoić innym, że wie na czym polega wielka spekula,wie jak i czym się kierują ekonomiści największej gospodarki świata,banki inwestycyjne itd.przy tym, na tym forum używają słów tak wyrafinowanych a tym samym wywołujących uśmiech na twarzach czytelników tych naukowych rozpraw a nie wiedzą co to jest trend, nie pojmują co to cykl .

naprawdę trzeba
mieć psyche zniszczoną przez bessę


żeby dzisiaj nie zarabiać, nie kupować akcji kiedy rynek nie ludzie zapomniał o bessie i odjechał już na 2700.-------dla mnie to kosmos:)
janlew / 2011-02-04 22:04 / portfel / Tysiącznik na forum

a gdyby nie było bessy w 2007


2008*
janlew / 2011-02-04 21:15 / portfel / Tysiącznik na forum

czyli chcesz kupować gwiazdy poprzedniej hossy dopiero jak wrócą na szczyty
poprzedniej hossy?


ps poza tym gwiazdy poprzedniej hossy to nie jedyne spółki, jest w czym wybierać
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 21:33 / Tysiącznik na forum
NASDAQ dobrze pokazuje, że to co było gwiazdą jeszcze wcześniejszejhossy jest znowu gwizadą. IT ma się dobrze, a budowlanka musi trochę odpocząć po minionym boomie.
janlew / 2011-02-04 21:42 / portfel / Tysiącznik na forum
wreszcie jakiś głos rozsądku w tym koniobijskim chaosie

coraz bardziej doceniam twoje posty, mimo, że nie zawsze się zgadzam
janlew / 2011-02-04 20:53 / portfel / Tysiącznik na forum
I like the stuff on Zero Hedge, but I have to disagree with this. He seems to only post anti-market, anti-fed arguments. It is very biased. He also strokes his ego when he is right, and crawls away quietly when he is wrong.

It is very biased
It is very biased
It is very biased
It is very biased
Ho ho hop! / 178.36.3.* / 2011-02-04 20:43
Rentowność obligacji 30-letnich w Stanach na najwyższym poziomie od 10 miesięcy.
I to tłumaczy dlaczego tak wzrosła aktywność szczekających piesków, co oczywiście nic na temat giełdy nic nie wnosi, za to służyć ma odwracaniu od niej uwagi i zastępowaniu dyskusji o sytuacji na niej typowymi szczekaczkami jak z kołchoźnika, jedynie słusznego...
TOMOK / 2011-02-04 20:30 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
Cześć
Jak tam? Idzie coś ugrać na tej giełdzie?
Ehhh...pograłoby się.
Pozdrawiam ciepło
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 21:15 / Tysiącznik na forum
Cześc.
Twoje zdrowie.
Ostatnio moje spółki nieźle sobie radzą.
PZU kupiłem blisko dołka i chyba odbiło, Groclin sobie dobrze radzi, dobrze, ze z niego nie zrezygnowałem... no i Lotos trzymany od 24PLN znowu dał zarobić.
Lki na WIG20 w boczniaku.

Fajną piosenkę ostatnio u kolegi zaszłyszałem. W sumie stara, ale wcześniej nie znałem.
http://www.wgrane.pl/film/df93e9da17a8d21a18acd41584622f01
tomeczekkkk / 78.154.91.* / 2011-02-04 21:33
Twoje zdrowie.
skąd widziałeś, że piję?:-)
Pozdrawiam
Eternit z Azbestu / 2011-02-04 21:39 / Tysiącznik na forum
Tak jakoś mi się skojażyło.
Ja co piatek wieczóe ropijam. :)

Pozdrawiam
TOMOK / 2011-02-04 20:35 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
pisałem Wam, że już 5 m-cy fajek nie palę?
Pozdrawiam
TOMOK / 2011-02-04 20:48 / portfel / Dziecko forum-Pogue Mahone
aaa ok
Spokojnej nocy Mili
Pozdrawiam
amator1122 / 2011-02-04 20:26 / Tysiącznik na forum)
człowiek bez ambicji, genetyczny popapraniec na dodatek śmieciarz zbierający schizofreniczne wpisy z hamerykańskich blogów i na ich podstawie, takiego źródła chwali się swoją znajomością rynku .

korvva manipulant i naganiacz na spadki !!!!
amator1122 / 2011-02-04 20:14 / Tysiącznik na forum)
jankesy na plusach a radiomaryjny głąb jeszcze nie w swojej norze .


http://www.zerohedge.com/

popularna strona szpagatowych ekonomistów :) ha ha ha
janlew / 2011-02-04 20:23 / portfel / Tysiącznik na forum
ten blog nie ma nawet autorów :))

najlepsze jest to, że on wklejki z takich śmietników nazywa "merytoryką" :))
garibaldi / 46.134.50.* / 2011-02-04 20:28
Gdybym po dzisiejszej sesji powiedział kolegom z mojego biura grającym na kontraktach, że mamy hossę, to by mnie traktowali jak wariata. Longi dostały tęgie lanie.
janlew / 2011-02-04 20:41 / portfel / Tysiącznik na forum
kumple grający na dt na kontraktach w godzinach pracy? wow, pewnie wasz pracodawca jest zadowolony z tego, że musi płacić za to, że koldezy bawią się w ruletkę zamiast pracować

ale pewnie nawet o tym nie ma pojęcia
amator1122 / 2011-02-04 20:32 / Tysiącznik na forum)

powiedział kolegom

powiedz, że czarne jest białe to uwierza:)
janlew / 2011-02-04 20:26 / portfel / Tysiącznik na forum
The site was launched in January of this year, a few days after Dan Ivandjiiski, who lives on the Upper East Side, lost his job at Wexford Capital, a Connecticut-based hedge fund run by a former Goldman trader

http://nymag.com/guides/money/2009/59457/index1.html

nieudacznik wylany z hedge-fundu zakłada bloga i wylewa pomyje na kapitalizm i nawet nie ma odwagi podpisać się pod tym co publikuje

i takie oto źródełka ma koniobij
Ho ho hop! / 178.36.3.* / 2011-02-04 20:35
Każdy ma takie źródła jakie chce, a nie jakie podsuwa mu jakiś szczekający kundel...
Na tym polega demokracja i wolność wyboru, a nie jakaś stalinowska dyktatura z której wzorce chcecie narzucać innym...
Ho ho hop! / 178.36.3.* / 2011-02-04 20:12
Ja o payrolls, to pisałem zanim podali dane, na tym polega umiejętność analizy, żeby być mądrym przed, a nie po fakcie, chociaż jeden krzykacz pospolity nawet po fakcie, taki sam mądry...
Ho ho hop! / 178.36.3.* / 2011-02-04 20:00
Futures na benzynę -1,9%.
janlew / 2011-02-04 19:46 / portfel / Tysiącznik na forum
Nasdaq stoi dziś na szczytach z 2007 roku
garibaldi / 46.134.50.* / 2011-02-04 20:15
Takie szczyty,że na kontraktach dostaliśmy dziś po głowie. Czas na korektę, bo teraz inwestowanie w kontrakty to strata czasu i pieniędzy.
Ho ho hop! / 178.36.3.* / 2011-02-04 19:52
Odkrycie Hameryki...
A ile ma do szczytów z 2000 r.?
(dla wyeliminowania utraty wartości papieru policz w złocie)
janlew / 2011-02-04 20:18 / portfel / Tysiącznik na forum

A ile ma do szczytów z 2000 r.


od dna bessy do dziś już dał 118% zysku więc kogo teraz obchodzą szczyty z 2000 roku? no ale rozumiem, ty jako typowy koniobij czekasz dopiero na szczyt górki aby kupić a potem na dołek dołków aby kupić - typowa praktyka looserów


dla wyeliminowania utraty wartości papieru policz w złocie


indeks jest liczony w punktach a nie w złocie, co ty baranie piszesz? równie dobrze możesz go sobie policzyć w ziemniakach, he he he
janlew / 2011-02-04 20:19 / portfel / Tysiącznik na forum

a potem na dołek dołków aby kupić


errata: aby sprzedać
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy