ja bym zdefiniował średnią klasę jako:
- mieszkanie z pokojem dla każdego dziecka + dzienny pokój
- możliwość wykształcenia dzieci + pracują 2 osoby
- samochód i bezproblemowe utrzymanie go
- 2 razy w roku wyjazd na wakacje (pensjonat)
- możliwośc utrzymania stanu posiadania - naprawa, remont tego co się psuje, o ile warto
- zastąpienie zużytych rzeczy, wymiana przestarzałych np. komputera sprzed 10 lat na nowy
- stać na kulturę - kino, książki, teatr raz np. raz na miesiąc albo niedrogie hobby
- czas na życie rodzinne, sport
hmmm to niedużo każdy tego od życia wymaga, i w tych krajach bogatych większość to ma, nawet zwykły robotnik, a u nas, dużo skrajnej nędzy, zamiast rozrywki - tani alkohol..
nawet dla tych bogatszych - albo zapieprzają i świata nie widzą, bez rodziny, sportu, kultury, albo mają pieniądze tylko na jakieś sprzęty w domu "na pokaz" ale np. remont to już wydatek ponad siły, do kina nie chodzą, książki kupują nieliczni, podobnie sport, obiad w restauracji od czasu do czasu stać najbogatszych... tylko praca, praca, praca i fuchy...