to może mieć jeden cel:
odwrócić uwagę od ekologii tej prawdziwej:
- wycinania lasów na świecie
- ginięcia gatunków
- coraz większych światowych śmietnisk
- eksportowania źródełśmieci/syfu do biedniejszych krajów
- swiatowego rozwoju plastyku na każdą okazję
dlatego ekologia została zastąpiona przez:
papiery, certyfikaty, znaczki, rady, komisje, handel, zezwolenia, eko-promocję, eko-marketing, eko-hałas, eko-socjalizm
a już nikt nie mówi, ile syfu mamy w szamponie, w PCW, w sztucznym jedzeniu, w kilogramach niepotrzebnych tabletek na wszystko,
- do tego wmawia się nam, że trzeba wymienic komputer, samochód, agd, rtv co 2-3 lata na nowe, że nic nie da się naprawić-rozbudować, że wszystko ładne, co kolorowe...
- a przy drogach, w lasach, i już właściwie wszędzie - jeden wielki śmietnik. I nikt tego nie widzi, opakowania wtórne są już niemodne?