kri ekosystemowiec
/ 95.49.179.* / 2011-03-02 16:20
Ciekawe kiedy na pierwsze strony gazet trafi bzdurność
ograniczania emisji CO2.
Media są w rękach Niemców, którzy na badania potrzebują forsy z całej Unii.
Zostają tylko niezależne media jak Nasz Dziennik i forum Money.
Aby ograniczyć straty środków z tego tytułu proponuję regulator temperatury zielenią z retencją i z back-up w formie baterii słonecznych.
Metoda:
Dwutlenek co2 zważywszy na liczbę cząsteczkową 44 ma dużą absorbcyjność promieniowania ale w udział w powietrzu minimalny 0.03%. Woda h2o ma liczbę cząsteczkową 14, a prężność w temperaturze 45stC 0,1ata , a 6st C 0,01ata: rl=14/44 rabs_h2o/ co2=14/44*0.1/(1-0.1)/0.0003)=108, czyli można założyć, ze w obszarze +-10st równoleżnika udział absorpcji co2 nie przekracza 1% reszta to para. Do tego roślinność tropiku tworzy depresje co2. Na pozostałym obszarze są 7 razy niższe temperatury dające dziesięciokrotnie mniejszą prężność pary zważywszy, że także kąt nasłonecznienia jest mniejszy czynniki te się kompensują. Osad z niskiej emisji komunikacyjny i palenisk węglowych, kotłowni węglowych bez zamkniętego obiegu osadów powodują utratę powierzchni roślinności. Zimą i na szczytach gór zapylenie zwiększa absorpcyjność promieniowania na powierzchni powodując topnienie lodów. Magazynowanie co2 ma sens tylko w przypadku produktów ubocznych produkcji np. amoniaku. Do zachowania bilansu co2 wystarczy na bieżąco utrzymywać zasoby zieleni. Ewentualny wzrost średnich temperatur (zamiast co2) należy regulować ilością dodatkowej powierzchni zielonej lub wydajności przez nawadnianie retencją i kanałami terenów suchych. Jako dodatkowy czynnik regulacyjny można wprowadzić na terenach zurbanizowanych ładowanie baterii słonecznych zajmujących powierzchnie i dających ekologiczną energię.
Dżentelmen