łobi
/ 178.36.31.* / 2011-01-25 18:14
Daj spokój Longowi, przynajmniej stara się, jest autentyczny i za to go cenię. Nie upiera się tak jak inni, co niewiele wiedzą i potrafią, stale plują pod wiatr i są tacy niby wspaniali, a bez przerwy trzęsą się ze strachu, że im nie wychodzi, więc chcą to zwalać na innych, żeby podtrzymać to mniemanie o sobie...
Ja jak coś sknocę, to sam to analizuję i wyciągam z tego wnioski, a nie szukam winnych dookoła...