Wzrośnie płynność kontraktów, a być może i całego rynku, którym trudniej będzie manipulować. Dzisiaj pierwsze transakcje na GPW przeprowadził Saxon Financials.
Wejście do gry warszawskiego oddziału brytyjskiego Saxon Financials to bardzo dobra informacja dla giełdowych inwestorów. Spółka, która inwestuje na razie wyłącznie na własny rachunek, rozpoczęła właśnie handlowanie kontraktami na WIG20. Podobno od razu z zyskiem. Jednak dla uczestników rynku ważniejsza jest planowana skala działalności Saxon Financials nad Wisłą.
- W ciągu roku planujemy generować kilka procent ogólnych obrotów kontraktami futures na warszawskiej giełdzie – deklaruje Marek Trepka, szef polskiego oddziału Saxon Financials.
To oznacza, że z takim nieformalnym animatorem obrotu trudniej będzie robić „cuda” na rynku akcji GPW. Rynek terminowy niezaprzeczalnie wpływa bowiem na zachowanie się rynku kasowego, czego dowody co jakiś czas mamy niestety okazję obserwować.
Jaki kapitał Saxon zaangażuje na rynku polskim? Marek Trepka nie chce zdradzić maksymalnej kwoty.
- Mogę powiedzieć jedynie tyle, że do dyspozycji mamy linię kredytową – mówi szef warszawskiego oddziału Saxona.
Na krajowym rynku spółce doskwiera jednak brak krótkiej sprzedaży akcji.
- Niecierpliwie czekamy na tę możliwość, bo wtedy zaczniemy być aktywni na rynku opcji i futures na konkretne
akcje – mówi Marek Trepka.
Warszawskie biuro Saxon Financial istnieje od 2008 r., ale do tej pory handlowało jedynie na rynkach Europy Zachodniej i USA.
- Teraz to się zmieniło i na najbliższe dwa lata głównym obszarem rozwoju naszej aktywności stanie się Polska. Mamy 11 współpracowników, z których część tworzy algorytmy i mechaniczne systemy transakcyjne, z których będziemy korzystać – mówi nam Marek Trepka.
Czy jeśli będzie udawało się firmie wypracowywać solidne zyski, to będzie chciała również zarobić na prowizji od zarządzania aktywami zewnętrznych inwestorów?
- Mamy takie plany, ale najpierw musielibyśmy uzyskać dodatkowe zgody od KNF [prawo wymaga licencji domu maklerskiego i wysokich kapitałów własnych – red]. Jest to więc kwestia dalszej przyszłości. O tym, że w tę stronę zmierza Saxon, świadczy jednak to, iż w najbliższych miesiącach taką usługę zaproponuje londyńska centrala – wyjawia Marek Trepka.
Saxon Finacials jako pierwszy podmiot prowadzi działalność na GPW w charakterze członka giełdy bez posiadania licencji maklerskiej. Spółka istnieje od 2000 r. i zalicza się do tzw. proprietary trading firms, czyli firm inwestujących wyłącznie na własny rachunek. Oferują one swoim traderom profesjonalne systemy informatyczne, dostęp do rynków oraz kapitał dla celów zawierania transakcji na rachunek firmy. Saxon Financials, obok centrali w Londynie, posiada oddziały w Madrycie, Singapurze i Warszawie. Handluje derywatami i akcjami na giełdach CBOT, CME, Eurex, Liffe, SGX, Tokio Stock Exchange, a także kontraktami na stopy procentowe. Saxon jest też animatorem na dwóch giełdach (Liffe i SGX).
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Witam,
no wiec czwarta gielda w Eurpie pod wzgledem obrotow na kontraktach, doczekala sie kolejnej instytucji bedacej grac na naszym straganie. Pierwsza z nich byla WucashCapital. Im wiesza konkurencja, tym wieksza plynnosc i mniejsza skonnosc do manipulacji....