Tak sobie chlopaki grają,

Aha, i dlatego ze jest taka doskonala i zapomniana, i ze wkrotce czeka ja boom, to Ty milosiernie i z dobrego serca oglaszasz to wszem i wobec na forum:))) Moze za Twoim nickiem (skadinad sie kojazacym) kryje sie Caritas, z dobrego serca podajacy "okazje"?? Nie no ludzie, zlitujcie sie! :P

Czy ci ktoś każe kupować śmieci? jeśli takie są?
Kupuj "rodzynki" i zarabiaj krocie.

Permedia > bardzo dobre wskaźniki > mają dobre produkty, na które zawsze będzie popyt.
50% produkcji exportują, złoty silny- a dobre wyniki finansowe.
Technicznie wygląda dobrze.
Jednak inwestor straregiczny (60% akcji), któremu może nie zależeć na cenie akcji, a na
współpracy z Firmą > reszta akcjonariuszy wystraszona, ponieważ mają straty.
Myślę, że Permedia pochodzą w kanale bocznym 11,00 - 14,50
Zjazdów bym się nie obawiał.

http://www.parkiet.com/news/art.jsp?idn=611057

był artykuł, warto przeczytać

branza budowlana - dziekujemy - z wyjatkiem kontraktow na €2012, krach cen nieruchomosci jej nie pomoze, dopiero jak ceny sie ustabilizuja na normaslnych a nie kosmicznych poziomacvh...

CO TO JEST FF

Witam,

Rozumiem, co ma Pan ma myśli, ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że TU Europa czy Dz Bank ruszą z kopyta;) Natomiast ciekawie pod tym względem wygląda Reinhold, gdzie są spore wahania +-10 proc.

Pozdrawiam!

Może masz rację.... Rainhold może być ciekawą propozycją
Ja obserwuję inną spółkę wieloparkietową: Orcogroup...
Ciągle w bardzo mocnym trędzie spadkowym. Ostatnia rekomendacja z bardzo niską ceną..... Ciekawe jak się obecnie c/z i c/wk kształtuje - sprawdzał ktoś?

Proźba do p.Pawła Staleckiego, aby jako analityk ocenił: czy Reihold w przyszłości nie jest zagrożony jakimiś pertrubacjami finansowymi.

2008-08-07 12:19:45 | 193.111.22.* | komuszek
Tia, też jest inny sposób, można kupować sobie
samemu akcje np. Taki Wandalex jak nic sie nie
dzieje, to sam wizceprezes (współwłaściciel)
Sławomir Bąkowski kupuje sobie parę akcji i patrzy
czy mu kurs wzrośnie hihih.

Niemalże każdy inwestor może stać się bądź przestać być współwłaścicielem każdej spółki notowanej na GPW w dowolnie wybranym momencie. Niemalże, bo za wyjątkiem osób, które praktycznie albo jedynie teoretycznie mają dostęp do wiedzy uznanej za tajemną. Regulator rynku zadbał o to by grupie inwestorów tzw. uprzywilejowanych nie tylko baczniej się przyglądać ale też w pewnym sensie związać ręce w dysponowaniu własnym kapitałem chociażby w okresach ochronnych np 14 dni przed publikacją wyników kwartalnych. To tak jakby posłom lub członkom administracji rządowej zakazać dokonywać transakcji w rodzimej walucie i na terenie własnego kraju na ileś dni przed uchwaleniem ustawy czy innej regulacji prawnej autorstwa organu w którym zasiadają. Ponadto nadal obowiązuje przepis o informowaniu opinii publicznej o transakcjach przekraczających łącznie wartość 5000 EURO dokonywanych przez członków władz spółek. Złoty jest rzeczywiście mocny ale nie jest to chyba kwota, która dokona przetasowań w notowaniach ( postrzeganiu) spółek o najmniejszej nawet kapitalizacji.
Tym sposobem jak sądzę duża grupa inwestorów zmuszona jest w imię jakichś wyższych wartości przeprowadzać transakcje w ograniczonym zakresie. Często ku strapieniu lub rozbawieniu zainteresowanych bądź niezorientowanych. Z drugiej strony zabrania się Spółkom (przynajmniej tym mniejszym) przekazywania za pośrednictwem Emitenta informacji o wydarzeniach w ich organizacji, jeśli nie kryją się za nimi znaczne wartości finansowe. Innymi słowy część informacji pochodzących ze spółek nie dociera do opinii publicznej nie z winy Zarządów lecz administracji giełdy, której nie podoba się ,że niektóre zdarzenia wartościowe marketingowo nie da się równie wysoko i równocześnie wyrazić złotowo.

CO SDYICIE PANOWIE O GROCLINIE