Analizy i rekomendacje / Komentarze analityków / Komentarze specjalne
PKN Orlen opublikował pełny raport za 4Q’2012. W stosunku do wstępnych danych opublikowanych w ubiegłym tygodniu są pewne negatywne różnice wynikające przede wszystkim z zaokrągleń towarzyszących „trading statement”. Ostatecznie odpisy aktywów dokonane w Ceskiej Rafinerskiej (Unipetrol) sięgnęły 688 mln PLN, a EBIT LIFO oczyszczony o ten element wyniósł 463 mln PLN (Orlen w komunikacie informował o 0,5 mld PLN). Bazując na porównaniu salda na pozostałej działalności podanym we wstępnym raporcie szacowaliśmy ponadto, że dodatkowe negatywne zdarzenia jednorazowe mogły sięgnąć 150 mln PLN. Pełny raport wskazuje, że 73 mln PLN przypada na segment detaliczny (rezerwy bilansowe), który po oczyszczeniu o ten element wykazałby EBIT wyższy od naszych pierwotnych założeń. Pozostałe koszty pojawiły się w pozycji wydatków nieprzypisanych, które sięgnęły aż 228 mln PLN i były znacznie wyższe od naszych prognoz (m.in. pojawiło się tam 10 mln PLN kosztów z działalności wydobywczej). Słabszy od naszych szacunków okazał się wynik obszary rafineryjnego (oczyszczony EBIT LIFO 300 mln PLN vs zakładane 410 mln PLN), gdzie prawdopodobnie zaważyła końcówka roku oraz gorsze rezultaty Unipetrolu. Zgodnie z oczekiwaniami bardzo dobry wynik wypracowała petrochemia, co powinno dobrze nastrajać w kontekście kolejnego kwartału z uwagi na dalszy wzrost marż, zarówno w olefinach i PTA, jak i na poliolefinach. Na działalności finansowej nie odnotowaliśmy większych zaskoczeń, a dodatnie różnice kursowe na zobowiązaniach walutowych sięgnęły 135 mln PLN (prognoza 110 mln PLN). Zysk netto został wsparty tarczą podatkową i wyłączeniem straty dla mniejszościowych udziałowców Unipetrolu.
Rozczarowujący w wynikach 4Q’2012 jest poziom przepływów operacyjnych, które wyniosły zaledwie 380 mln PLN mimo sprzedaży kolejnej transzy zapasów obowiązkowych (kwotę transakcji na 1,2 mld PLN trzeba pomniejszyć o 272 mln PLN pożyczki na pokrycie podatku
VAT dla spółki celowej RBS). Okazało się, że przy uwolnieniu gotówki z zapasów i większej aktywności na faktoringu (+1,4 mld PLN) Spółka zdecydowała się na zneutralizowanie tego efektu poprzez zmniejszenie kredytów kupieckich w płatnościach za ropę, gdyż zobowiązania z tego tytułu spadły aż o 3,3 mld PLN (znaczenie mogły mieć również zakończone w grudniu kontrakty długoterminowe). Dodatkowo na poziomie działalności inwestycyjnej zanotowano 0,4 mld PLN odpływu na odkupienie uprawnień emisyjnych (sprzedawanych w transakcji terminowej w poprzednich latach) oraz zakupu udziałów w Petrolocie. W efekcie łączny capex sięgnął 1,3 mld PLN i dług netto Grupy wzrósł do 6,7 mld PLN na koniec grudnia. Ten element to największe rozczarowanie raportu kwartalnego.
DiBre