Na wszystkich forach pisza ze w czerwcu bedzie Q3, obawiam sie ,ze giełdy beda pod ,to grac spodziewajac sie nowej mamonny
Zastanawiam się ile można pod to grać bo to już staje się nudne
Poza tym FED nie ma na razie podstaw do QE3
a pozniej nastepne EBC dołozy i hiperinflacja gotowa ,
Draghi przedwczoraj straszył inflacją przez ceny energii czym załamał kurs ropy więc to uważam za jeszcze mniej realne
Poza tym jak pokazują wskaźniki podaży pieniądza kasa z LTRO nie trafia do realnej gospodarki, tak samo jak kasa z QE, więc scenariusz hiperinflacji uważam za nierealny
a wiec czy nie warto uciekac z gotowka własnie w akcje dobrych firm , tylko jakie ?
Wbrew obiegowej propagandzie
akcje nie są remedium na inflację. Inflacja zżera zyski spółek i pogarsza ich wyniki przez co tracą ich
akcje. Zarówno
akcje jak i obligacje tracą w czasie podwyższonej inflacji co pokazuje historia. Popatrz sobie choćby na wykres amerykańskiej giełdy w latach 70-tych i na początku 80-tych, kiedy szalała dwucyfrowa inflacja, żadnych wzrostów na akcjach wtedy nie było. To mit