Brak bankructwa grecji w łikend i słabe dane makro z dzisiaj przyczyniły się do mocnej przeceny akcji. Zaraz po opublikowaniu danych z Niemieckiej gospodarki, które były o niebo lepsze od spodziewanych przez analityków (jak wiadomo anale nie mają pojęcia o rynku) ale gorsze od spodziewanych przez inwestorów, indeksy w Polsce i Europie momentalnie poleciały w dół i teraz są na mocnych minusach. Jednak nie trzeba się tym zupełnie przejmować ponieważ tak jak pisałem w ubiegłym tygodniu w20 musi z technicznego punktu widzenia zejść lekko poniżej 2300 aby otworzyć sobie drogę do 2650. Jako, że na razie się tak nie dzieje, spodziewałbym się w tym tygodniu symbolicznych wzrostów. Póki co można sobie jeszcze tanio dobierać
akcje i L-ki :) Mamy rozwijającą się hossę i z tego się cieszmy.
p.s. Synonim, jak tam Twoje "put'y" :P
Pozdrawiam