Mijający tydzień przyniósł rekordy na warszawskiej giełdzie. Indeks największych spółek jest najwyżej od dwóch lat. Na papierach KGHM można było zwiększyć swój majątek sześciokrotnie, jeśli ktoś kupował je w dołku w lutym 2009 roku.
Zyskiem tego tygodnia, zdaniem Przemysława Barbricha ze Związku Banków Polskich, jest dobra ocena polskiego sektora bankowego. – Poziom zaufania do banków to 60 proc., 200 tys. polskich bankowców pracuje po to, żeby otrzymywać takie wyniki – mówi Barbrich.
REKLAMA
Inwestorów pozytywnie zaskoczyły w tym tygodniu rekordy na warszawskiej giełdzie – podkreśla Jan Niedziałek z TVN CNBC. – WIG20 – indeks największych spółek jest najwyżej od dwóch lat. Podobnie mWIG40, czyli spółki średnie i indeks WIG, a więc tak zwany szeroki rynek.
Akcje KGHM czy Synthosa są najdroższe od 2007 roku – mówi Niedziałek. - Na papierach KGHM można było zwiększyć swój majątek sześciokrotnie, jeśli ktoś kupował je w najlepszym momencie, w dołku w lutym 2009 roku – podkreśla dziennikarz.
Zyskiem jest także rozpoczęcie budowy lotniska w Modlinie, jak wskazuje Adam Rafalski z OnetBiznes. – Po 20 latach w końcu udało się. Jak mówią wszyscy eksperci, niestety nie uda się otworzyć tego lotniska na Euro 2012, ale na koniec 2012 roku lotnisko będzie otwarte i jak zapewnia marszałek województwa mazowieckiego, również będzie otwarte połączenie kolejowe między Warszawą, a Modlinem – mówi Rafalski.
Stratą tego tygodnia jest po raz kolejny poziom deficytu budżetowego. – 7-8 proc. to dużo za dużo, szczególnie w kontekście tego, że chcemy wejść do unii walutowej i chcemy mieć w Polsce wprowadzone euro – twierdzi Przemysław Barbrich.
Wojna walutowa na światowych rynkach to strata tego tygodnia. – Nikt nie chce mieć teraz mocnej waluty. Każdy chce, żeby to inny kraj miał silną walutę, bo taka silna waluta osłabia konkurencyjność eksportu i z tym od lat zmaga się m.in. Japonia, która ostatnio nawet interweniowała na rynku, żeby sobie jena osłabić, ale on uparcie jest dalej mocny, najmocniejszy do dolara od 15 lat – mówi Jan Niedziałek.
Negatywną informacją, podsumowującą ten tydzień jest obcięcie wydatków na budowę dróg i autostrad. – Rząd w pierwotnym planie przewidywał wydatki na poziomie 35 mld zł, niestety w projekcie przesłanym do sejmu pod koniec września zapisano jedynie 30 mld zł – zaznacza Adam Rafalski. To negatywna informacja dla kierowców, który radzimy uzbroić się w cierpliwość.
Do szesciokrotnosci jeszcze troche mi brakuje :))))