Jakiś czas temu skończyłem czytać "Grę giełdową" Jima Cramera
http://tnij.org/mrlt
który swe pierwsze 50 dolarów zamienił w blisko 100 milionów na giełdzie. Myślę, że warto wklepać tu kilka jego ciekawych myśli z tej książki aby pokazać, że jest to kolejny koleś, który myśli całkowicie odwrotnie niż leszcze i koniobije
"kocham akcje, gdy spadają. Pamiętając, że takie wyprzedaże nie są gorsze od zwykłych sprzedaży w supermarketach, bardzo dobrze poradzimy sobie na rynku, podczas gdy inni będą rozkładać ręce w geście rezygnacji"
"najlepszy moment na kupno to ten, który uważa się za najgorszy. Moment, w którym chcemy się poddać, jest najlepszym na inwestycje"
"Nie należy się bać nadciągającego spadku, ponieważ łowimy
akcje w najlepszej sytuacji, która pozostanie taką przez dłuższy czas. W tego rodzaju inwestycjach nigdy nie spotkamy się z tak minimalnym ryzykiem i taką swobodą działania, jest to bowiem wielkie dryfowanie w kierunku zysków"
"Nigdy nie uzyskamy dobrej ceny, pospiesznie wyprzedając
akcje razem z innymi"
"Trzeba kochać akcje, gdy inni ich nienawidzą, trzeba je porzucać, gdy inni je kochają. To najbardziej kłopotliwa rzecz na świecie, jaką tylko można zrobić, ponieważ cały czas będziemy czuli się samotni i odizolowani"
"Po każdej masowej wyprzedaży na rynku pojawiają się akcje, których wartość została niesłusznie zbita. Należy wykorzystać okazje i je kupić"
"najkorzystniej będzie kupić akcje, gdy sytuacja firmy lekko się pogorszyła, a kursy akcji spadły poniżej faktycznej wartości firmy"
"zaczynam sprzedawać, gdy wszyscy analitycy wściekle podnoszą szacunki, a notowania akcji momentalnie wzrastają"
"Sprzedaję, gdy wszyscy analitycy znów kochają
akcje Maytagu i zaopatruję się w wielkich brzydali, których rynek oddaje"
"Dlatego trzymajmy się zasady, która mówi, żeby kupować, gdy
akcje są słabe, i sprzedawać, gdy są silne"
"Obraz tego, jak bardzo zbliżyłem się do upadku, przypomina mi, jak ważne jest ciągłe inwestowanie i ciągły obrót akcjami - bez względu na wszystko. Są one po prostu zbyt zyskowne, by trzymać się od nich z daleka przez dowolny dłuższy okres"
"Jednakowoż powodem, dla którego coraz więcej ludzi nie wzbogaca się dzięki akcjom, jest to, że nie są oni w stanie pozostać w grze wystarczająco długo, by wygrać. Nudzą się, męczą, frustrują, ponoszą klęskę albo stają się lekkomyślni. Popadają w zniechęcenie"
"posiadanie akcji jest zakładem o przyszłość, nie o przeszłość"
"Wykres nigdy nie dostarczy wystarczających informacji, by kupić
akcje. Nigdy"
"Prasa prawie zawsze się myli, jeżeli chodzi o interpretację wiadomości biznesowych"
"Korekty są czymś naturalnym po okresie zwyżek na giełdzie"
"Musimy zdecydować się na inwestycje długoterminowe"
"W długim okresie można wybrać akcje, które nie są już popularne, należy to wykorzystać i nabyć kilka akcji, które zostały przez kogoś całkowicie odrzucone"
"Nigdy nie wychodzę z rynku za jednym zamachem. Należy pamiętać, by nie pozbywać się wszystkich udziałów naraz"
"Akcji dobrych spółek nie należy krótko sprzedawać. Nigdy nie sprzedajemy krótko akcji, ponieważ uważamy, że są zbyt kosztowne. Drogie
akcje są już w połowie do tego, aby stały się jeszcze droższe. Zawsze znajdzie się fundusz inwestycyjny, który podbije ceny i zniszczy nas swoją strategią zakupu. Akcje, które idą w górę, od razu zyskują zwolenników - analityków giełdowych. Nie ma nic wspaniałego i przyjemnego w krótkiej sprzedaży"