Money.pl
/ 2009-06-25 06:50
JX
/ 91.193.160.* / 2009-06-25 19:41
Forum zamknięte. Razem z forumowiczami. :-)))
O czym gadać.
Akcje sprzedane, janki rosną, jutro otwarcie luką....
A jutro w USA jak nie tąpnie tak wszyscy co jutro unas bedą kupować będą mieli zmarnowany weekend.
Nie będą, jeśli kupią Orco :)
Mieczyslaw
/ 2009-06-25 17:06
/
Uznany Gracz Giełdowy
2009-06-25 16:18:02 | b a r a k u d a [ Tysiącznik na forum ]
Re: GPW: To nie koniec obaw [2]
2009-06-25 16:04:10 | 212.76.37.* | rzeź ostateczna
Re: GPW: To nie koniec obaw [6]
jedno jest pewne - całe forum na gotówce oprócz może dzielnego Miecia:) bo przecież nikt
mnie nie atakuje:) nie wyczuwam złośći ani agresji pomimo że sam jestem chamski - to
może
znaczyć że jeszcze musicie wejść żeby znowu oddać
niewiele wiesz, ale za mizerny jesteś by komuś chciało sie z tobą przekrzykiwać...
-------------------------------------
zapewne jest wiecej co maja akcje, ale wiekszosc bez akcji i maja duzo racji naganiajac na spadki , ale........... rynki swoje a gielda swoje , nie zawsze jest jakakolwiek reakcja na fatalne dane , to ze wszysco chca zeby spadalo nikogo nie interesuje
jesli wszyscy cha zeby spaało to kto kupuje?
Pooh
/ 2009-06-25 17:14
/
portfel
/
Uznany Gracz Giełdowy?
Cześć, Mieciu.
Nie jesteś sam ;)
Mi nawet nie chce się gadać.
Przestałem grać akcjami i po prostu trzymam.
Pozdr.Q
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:31
jednak barakuda na papierach a może tylko kupi sobie barak ja mu się uda?
Everlovhe
/ 212.160.178.* / 2009-06-25 16:28
Powtórzę coś co napisałem w innym wątku:
Pieprz.yć USA. Od 2007 roku nastąpił ogromny zjazd powodowany kryzysem finansowym. O ile finanse świata to w dużej mierze USA i połączona z tym ich konsumpcja o tyle gospodarka świata to już zdecydowanie bardziej Chiny i Indie. Wszyscy analitycy wieszczyli, że w razie kryzysu Chiny pójdą na dno, bo gdzież wypchną eksport? Ja twierdziłem, że w razie kryzysu Chiny wyjdą z batali zwycięsko. Za amerykańskie dolary przejmą połowę światowych przedsębiorstw a dzięki dynamicznie rozwijającemu się rynkowi wewnętrznemu nie muszą zbytnio martwić się o nadprodukcję. Dochodzimy do momentu gdy powstaje gigantyczne mocarstwo bez demokracji (na szczęście) za to z prawdziwie kapitalistyczną gospodarką i niewielką (w porównaniu ze Stanami i Europą) biurokracją. Poczytajcie w necie o Chińskich inwestycjach. Tam rocznie buduje się więcej linii metra niż u nas w całej Europie dróg. Rocznie stawia się 600 supernowoczesnych mostów i 500 lotnisk. Niebawem 200 najwyższych budynków będzie w Chinach (pewnie ledwie kilka poza Chginami w Dubaju), ogółem powstaje 1000(!) budynków pow 200 m wysokości i to w miastach, o których nikt z nas nawet nie słyszał. A mimo to ten kraj ma gigantyczną nadwyżkę i nigdzie nie bierze kredytów. Reasumując: nie będzie żadnego tąpnięcia i nie będzie żadnego spadku cen akcji, surowców czy złota. Od tego momentu wszystko bedzie drożało bo do podziału dóbr i usług właśnie włączają się potężna ludzkie populacje. Musimy się z tym pogodzić, że za kilka lat Chińscy inwestorzy dyktować będą warunki praktycznie w każdej dziedzinie. Krach finansów był łatwy do przewidzenia (bankructwo USA i Europy) jak i łatwa do przewidzenia jest potężna hossa (narodziny azjatyckich gigantów).
akacjaaa
/ 83.31.220.* / 2009-06-25 18:17
a potem .... bracia Chińczycy pomogą nam reaktywować komunizm a Pan Kononowicz zostanie naszym nowym jaśnie panujacym panem prezydentem.
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:37
Pełno tych lśniących wieżowców, wybudowanych przed Olimpiadą, żeby zabłysnąć przed światem, stoi teraz pustych. Przeinwestowali się pod popyt w eksporcie, który się załamał.
I o ile za jakiś czas wygrzebią się z dołka, to dopóki nie będzie w kraju większego popytu, to przejdą jeszcze spory kryzys, bo popyt na ich eksport nie odbuduje się przez całe lata.
poczytaj troche
/ 79.184.47.* / 2009-06-25 16:57
jestes niedoinformaowany wczoraj byl artykul na onecie, ze chinskie obiekty po olimpaidzie przynosza kolosalne zyski; w ten weekentd spiewaja tam slawy swiatowej opery Domingo i inni; Ptasie Gniazdo odwiedza 80 tys osob miesiecznie (albo tygodniowo, nie pamietam dokladnie)
sympatyk tego forum
/ 116.17.59.* / 2009-06-25 17:19
Cześć, niestety Don Kenobi ma rację. Od kilku lat dosyć często bywam w Chinach - Okolice Shenzhen, centrum produkcyjne tego pięknego kraju.
Jest to rzeczywiście jeden wielki plac budowy od lat, niestety ponad 80% wybudowanych w ciągu ostatnich lat apartamentów stoi zupełnie pusta! Zainteresowania kupnem brak - ceny spadają...
Ja nie o tym
/ 79.184.47.* / 2009-06-25 18:05
czesc, ogolnie co do budownictwa to nie mowie, ze nie ma racji.
moj komentarz dotyczyl tego, ze Ken wielokrotnie mowil ze nienalezy robic Igrzysk, ani organizowac Euro 2012 bo potem obiekty puste stoja i to jest duza strata dla kraju.
cbacba
/ 213.238.77.* / 2009-06-25 17:27
Jeden o zupie, drugi o trupie.
Ken pisze o obiektach wybudowanych na olimpiade a Ty o apartamentach.
Pozdr
sympatyk forum
/ 116.17.59.* / 2009-06-25 17:32
Tak możliwe, z tym że obiekty wybudowane na olimpiadę to malutki ułamek w stosunku do całej reszty... Jestem w PRC w tej chwili i naprawdę nie wygląda to najlepiej.
pzdr
m
PS.
Apartamenty - miałem na myśli całość budownictwa użytkowego
boerghor
/ 2009-06-25 16:39
/
Tysiącznik na forum
Niezły dołek z 7% wzrostem. ;)
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:46
Jeśli spadł o połowę, to jest źle. A będzie gorzej, rezerwy też przejedzą i co dalej? Widzieliśmy już co stało się w Rosji.
Everlovhe
/ 212.160.178.* / 2009-06-25 17:03
Co stoi puste? Budowane są kolejne!! Popyt wewnętrzny rośnie w Chinach błyskawicznie! Zastanawiałeś się dlaczego ceny surowców nie spadają niżej? Rachunek jest prosty: jesli chińczyk bedzie zarabiał 10x mniej niż Amerykanin to popyt Chin będzie kilkakrotnie wyższy niż USA. Pewnie spytasz: dlaczego? Chiny nie prowadzą kosztownych wojen, nie mają demokracji i kosztownej biurokracji, nie maja bezsensownych planów obniżenia emisji co2 itp., konsupcja w Chinach ukierunkowana jest w 90% na dobra inwestycyjne... kto dostrzega to wszystko.
Dla zainteresowanych:
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=685352&highlight=china+east+sea+bridge
AAArtek
/ 194.176.105.* / 2009-06-25 17:31
No nie do konca tak. PKB USA jest 2x wieksze niz PKB Chin. Nawet zakladajac ze wzrost PKB w Chinach bedzie 2x wyzszy niz w USA kazdego roku, potrezba kilku dziesiecioleci do zmiany lidera. Ale, nie zapominajcie o uslugach, ktore stanowia ponad 80% PKB. Poza tym powyzsza teoria moim zdaniem dowodzi, ze USA bedzie sie umacnialo jako supermocarstwo:
1) Do Chin trafia produkcja masowek, nowe technologie pozostaja w USA, co jest typowe dla wysoko rozwinietych gospodarek
2) Nikt mi niw wmowi ze popyt wewnetrzny w Chinach jest silniejszy niz w USA. Mowicie tylko o budownictwie, a gdzie uslugi moi drodzy! Chinczyk wyda wiecej na fryzjera niz Amerykanin? Albo wiecej na obiad w restauracji? Nie ma szans. uslugi napedzaja gospodarke i tyle. Udowodniene przez kilka szkol ekonomii przynajmniej.
3) No i ten pieniadz. on dalej bedzie krazyl miedzy bankami, a te z koleji sa w rekach...hm, Chinczykow? Chyba nie.
Podsumowujac raczej pokusilbym sie na takie stwierdzenie: Od kilku tysiecy lat zadzil nami Zyd, i przez nastepnych 5 lat to sie na pewno nie zmieni :-)
Ale chiny rosną a USA się kurczą. Za 10 lat Chiny podwoją PKB a w USA bedą się cieszyć jak utrzymają się na obecnnym poziomie.
Właśnie USA pozbyły sie przemysłu a skupiły na usługach... ale kasę na te usługi brały z kredytów. Te usługi to kawa za 4$ kubek i marmurowe blaty kuchenne... w kryzysie nikt tego nie potrzebuje. A jednak podstawowe produkty, które dominuja w Chinach są nadal potrzebne.
1. Tak samo było w Japonii a później w Korei. Ale te kraje zgromadziły kasę i know how i rozpoczęły własne badania. 15 lat temu Goldstar (obecnie LG) i Samsung były synonimem taniego badziewia jak obecnie chińska elektronika... a obecnie nie ustępują Sony. Honda i Toyota 40 lat temu produkowały śmieszne samochodziki... a teraz to oni są głównymi graczami.
Chiny bardzo inwestują w rozwój nauki i technologii i mają na to kasę, której w USA nie ma.
2. Chiny są także największym rynkiem motoryzacyjnym... a usługi w USA doprowadziły do upadku... bezrobotni nie jedzą w restauracjach i nie dbaja o modne fryzury. Usługi napędzały gospodarkę oparta na kredycie... problem w tym, że wszyscy osiągneli swój limit kredytowy i przyszedł czas spłaty... stać ich tylko na to co niezbędne, usługi są pierwsze, z których można zrezygnować jak nie ma kasy.
3. Jaki pieniądz? Pieniędz to jest w Chinach. W USA to krążą długi.
Warto zauważyć, że Chiny są w sytuacji podobnej do USA 200 lat temu. Jest bogaty rozwinięty wschód i dziki zachód, którego rozwój może napędzać gospodarkę.
A Żyd ma to do siebie, że nie przywiązuje się do miejsca i rządzi z miejsca, z którego rządzi się w danej chwili najlepiej. Rządzili z niemiec, rządzili z Angli, rządzą z USA, będą rządzili z Chin.
Everlovhe
/ 212.160.178.* / 2009-06-25 19:55
Bardzo trafnie, sam bym tego lepiej nie ujął. Dodam tylko, że Chiny sa państwem totalitarnym i nie istnieje tam presja (jak w Stanach, Korei czy Japonii) aby rządzący musieli przypodobać się wyborcom rozdając zarobioną przez chińskich przedsiębiorców kasę na socjal i biurokratów. tam przedsiębiorcy aktywnie uczestniczą w aparacie władzy i z czasem dochodzą do stanowisk kierowniczych w partii. Zasada jest prosta: nieważne czy kot jest czarny czy biały ważne że łowi myszy :-). To wróży długi rozwój.
Mało kto wie, że w USA w XIX wieku głosować mogli tylko zamożni i średnio sytuowani obywatele. Obowiązywał np podatek wyborczy w wysokości bodajże dolara (ówczesnego dolara!). Żaden menel nie głosował.
Ten system, który mamy obecnie w Europie i Stanach musi się załamać bowiem czteroletni cykl wyborczy powoduje stały deficyt w wydatkach publicznych (chęć przypodobania się najliczniejszemu wyborcy czyli biedakowi). Póki przedsiebiorca ma tyle samo głosów co żul droga do upadku jest nieunikniona. chiny tego problemu nie mają.
Dokładnie tak!
Zresztą Rzeczpospolita upadła przez demokracje, zostaa znisszczona przez sąsiadów z władzą absolutną.
Obecny system doprowadził do gospodarki promującej zadłużanie się, bańki spekulacyjne i nieprzejmowanie się o przyszłość... ale właśnie osiągneliśmy maksimum wzrostu na kredyt i dalej się nie da.
Jestem pod wrażeniem. Fiufiufiu.
A myślałem, że ty tylko o kobietach potrafisz pisać.
Szacun.
boerghor
/ 2009-06-25 16:50
/
Tysiącznik na forum
Nie zapominaj o jednej rzeczy - Chińczyk to nie Rosjanin. NIe przejada wszystkiego, oszczędza. Dla niego liczy się etos pracy, a nie hedonistyczne podejście do życia.
Poza tym na jedno hasło Wodza, będą wspierać własną produkcję i napędzać popyt wewnętrzny. :)
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:57
Będą, ale nie od razu. Gospodarka oparta była na inwestycjach zagranicznych w tanią siłę roboczą. Już przestały napływać, a zaczyna się protekcjonizm, który ograniczy wymianę handlową. Stany nie mają za co kupować, więc nadwyżka w handlu przestanie zwiększać rezerwy Chin, które do tego stracą na wartości z powodu spadku wartości dolara.
Tak. Ale teraz Chiny bedą się rozwijać wewnętrznie i nie muszą już tak bardzo rozwijać eksportu.
sympatyk forum
/ 116.17.59.* / 2009-06-25 17:23
Cześć, niestety Don Kenobi ma rację. Od kilku lat dosyć często bywam w Chinach -
Okolice Shenzhen, centrum produkcyjne tego pięknego kraju.
Jest to rzeczywiście jeden wielki plac budowy od lat, niestety ponad 80%
wybudowanych w ciągu ostatnich lat apartamentów stoi zupełnie pusta!
Zainteresowania kupnem brak - ceny spadają...
Ale delta Perłowej Rzeki, Szanghai i Pekin to nie całe Chiny. Oni teraz będą się skupiali na ekspansji na zachód.
sympatyk forum
/ 116.17.59.* / 2009-06-25 18:35
Tak, co do ekspansji uważam iz masz rację. Zdaje się zę nie ma dla nich bardzo innego wyjścia, opłacalność exportu wyraźnie maleje z roku na rok. Podejrzewam iż niedaleki horyzont to czas silnej ekspansji biznesowej Chin
sympatyk forum
/ 116.17.59.* / 2009-06-25 18:39
PS. nie do ekspansji wewnątrz a na zewnątrz...
Wewnątrz na zachodzie jest średniowiecze i jak na razie nie ma woli zmian...
Ale oby!
200 lat temu na zachodzie USA Indianie polowali na bizony.
No jednak nie do końca. Nadal w USA produkcja przemysłowa jest większa od sumy produkcji BRIC. I jeszcze przez nastąpną dekadę USA będą największą potęgą na świecie.
Imperium Brytyjskie tez w rok, czy pięć nie upadło. A do wielkiego kryzysu giełda w Londynie była największa. Funt był podstawowa/najważniejszą walutą na świecie.
I wcale nie musi byc wojny, aby jedno mocarstwo zastapiło drugie.
Czy USA z UK wojowały w XX wieku?
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:40
Z tym też się nie zgodzę. Są już na równi pochyłej i stracą do Chin, bo tam jest zdrowsza gospodarka,. ludzie dużo oszczędzają, co jest podstawą zdrowego kredytu, a nie jak w Stanach konsumowali wyprodukowane przez innych, za pożyczone za granicą.
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:49
Do tego BRIC ma surowce, szybko się rozwija, a kraje rozwinięte zwijają się. Dlatego przycumowanie naszej gospodarki do tonącego Titanica szkodzi naszej gospodarce, która blokują bzdurne pomysły biurokratów, dbających o interesy swoich krajów.
Ale minie jeszcze kilka lat zanim BRIC wyprzedzą USA.
When jobs go, so do a city’s people
http://www.msnbc.msn.com/id/31332585/ns/us_news-the_elkhart_project#sp-tx/page-2
============
USA się kończą.
grzeg0rz
/ 2009-06-25 16:25
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Ładne pakiety na PWK.
1650
/ 83.29.9.* / 2009-06-25 16:25
spokojna głowa jutro znajdziemy sie w okolicach 1780-pewniak
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:20
UBS -5,2%.
2009-06-25 16:04:10 | 212.76.37.* | rzeź ostateczna
Re: GPW: To nie koniec obaw [6]
jedno jest pewne - całe forum na gotówce oprócz może dzielnego Miecia:) bo przecież nikt
mnie nie atakuje:) nie wyczuwam złośći ani agresji pomimo że sam jestem chamski - to może
znaczyć że jeszcze musicie wejść żeby znowu oddać
niewiele wiesz, ale za mizerny jesteś by komuś chciało sie z tobą przekrzykiwać...
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:20
a Ty co barak udajesz?
Niknejm
/ 2009-06-25 19:00
/
Zatwardziały hobbysta giełdowy
Strasznie nerwowy się zrobiłeś.
Ja rozumiem, że kaska nie zainwestowana w lutym parzy w paluszki... ;-) Ale wyluzuj trochę.
Naganiasz na spadki tak nachalnie, że przypominasz szamana tańczącego taniec deszczu :-) Albo Ci za to płacą, albo masz straszne ciśnienie na promo.
Jeśli to drugie - to nie denerwuj sie tak, bo zaczniesz robić głupoty i stracisz pieniądze. :-)
Swoją drogą - większość tutaj się czai na zniżki (myslisz, że ja nie? ;-)). Wiesz co to oznacza? Że jeśli nawet zniżki będą, to niewielkie. Bo jak tylko zejdziemy poniżej 1800, ludzie zaczną dobierać.
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:53
On merytorycznie nic nie wie, jedynie czepia się innych personalnie.
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:17
daje USA czas najwyżej do wtorku - potem to wszystko runie
Niknejm
/ 2009-06-25 18:42
/
Zatwardziały hobbysta giełdowy
Skorygowałeś oczekiwania :-)
I słusznie :-)
Cały czas pozostaję sceptyczny... Czy przypadkiem obecna lekka zniżka nie jest zaniżaniem przed odpałem... Coś mi się wydaje, że gruby nieźle nas wkrótce zaskoczy.
Zbyt wiele tu pesymizmu.
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:15
Trwa przesłuchanie B. Bernanke przed komisją Kongresu.
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:18
kolega kolegę przesłuchuje:) ja bym go lepiej przesłuchał:)
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:22
Pod przysięgą, to już nie są żarty.
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:28
akurat bernanke jest w miarę uczciwy bo inaczej kradł by jak jego koledzy w bankach - poszedł inną drogą
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:11
złoto +0,82% o wiele lepiej od giełdy
janlew nielogo
/ 83.19.129.* / 2009-06-25 16:11
window dressing w usa na dobre rozpoczęty
Don Kenobi
/ 83.5.219.* / 2009-06-25 16:18
Skończą jak zwykle na minusie. Nie ma pod co robić zmyłek, kiedy wszystko pada, Kalifornia bankrutuje, a za nią wiele innych stanów. Nie będą mieli czym spłacać rachunków. Każdy już ucieka, gdzie pieprz rośnie.
janlew nielogo
/ 83.19.129.* / 2009-06-25 16:26
Skończą jak zwykle na minusie. Nie ma pod co robić zmyłek,
kiedy wszystko pada, Kalifornia bankrutuje, a za nią wiele
innych stanów.
wszyscy wiedzą, że to window dressing, popatrzcie na euroland, eur/usd i emergingi, euroland na ponad 1% minusach, czesi też. my na fiksingu na minusie. nikt nie daje się już nabrać. tak jak nikt nie nabiera się już na rosnące fjuty na janków między 13.00-14.00. zmęczenie tymi sztucznymi żyłowanymi wzrostami wszędzie jest już ewidentne.
tymczasem uciekają pod górkę...:-)
kiedyś się zmęczą i będzie z górki....potem znów pod górkę...potem............
Ale , żeby to dojrzeć , trzeba do tego dojrzeć...:-)))
Wiecie, kto miesza na naszym straganie i co zamierza zrobic?
Prosze zerknac na USD?PLN od godziny 14.00. Tam jest odpowiedz....
Na waszym straganie pewno sami mieszacie.
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:08
pompują przed dywidendą bo
akcje już mają - koniec z eksportem - to już naprawdę będzie koniec
max303
/ 2009-06-25 16:11
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
Dow 8,360.32 +60.46 (0.73%)
S&P 500 908.70 +7.76 (0.86%)
Nasdaq 1,812.17 +19.83 (1.11%)
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:12
zaraz w dół
Krzych
/ 2009-06-25 16:07
/
Płoteczka na forum
Pawlak się pytał czy Morgan - nie udzielono odpowiedzi zastawiając się tajemnicą , jak wiesz powiedz
Napakowali sie, znow beda pompowac....
Krzych
/ 2009-06-25 16:09
/
Płoteczka na forum
czym bo czytam komunikaty?
Akcjami....
Trzymasz jeszcze te s-ki?
Krzych
/ 2009-06-25 16:16
/
Płoteczka na forum
tak i będę dobierał jak podpompują mam czas i depo a lipiec za pasem
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:04
jedno jest pewne - całe forum na gotówce oprócz może dzielnego Miecia:) bo przecież nikt mnie nie atakuje:) nie wyczuwam złośći ani agresji pomimo że sam jestem chamski - to może znaczyć że jeszcze musicie wejść żeby znowu oddać
AAArtek
/ 194.176.105.* / 2009-06-25 16:08
ja jestem 50/50.
I bez paniki. WIerze ze USA drukuja pieniazki, a banki wloza je w gielde.
pisalismy tydzień temu o spadkach i jak narazie okipewnie podciagna troche pod s ale iernek na kilka tyg. jeden
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:07
na razie wszyscy szybko wyszli - jak wrócą i zapakują się na wszelki wypadek to będzie znowu rzeź czyli jutro
max303
/ 2009-06-25 16:05
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
Dow 8,340.44 +40.58 (0.49%)
S&P 500 906.56 +5.62 (0.62%)
Nasdaq 1,806.79 +14.45 (0.81%)
rzeź ostateczna
/ 212.76.37.* / 2009-06-25 16:06
idź do tesco i kup już zapas pampersów na kilka miechów dla małej ale i dla siebie:)
max303
/ 2009-06-25 16:11
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
Dow 8,360.32 +60.46 (0.73%)
S&P 500 908.70 +7.76 (0.86%)
Nasdaq 1,812.17 +19.83 (1.11%)
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.