Wbrew przyjętym ogólnoświatowym kanonom kilka spółek budowlanych w Polsce można określić mianem defensywnych. Fenomen ten wynika z prawdziwego ruszenia polskiego budownictwa infrastrukturalnego, które jest odporne na załamanie koniunktury gospodarczej. W grupie tych podmiotów doskonale komponuje się Mostostal Zabrze posiadający szczególne kwalifikacje w zakresie budowy stadionów jak również montazu instalacji do spalania odpadów, które w najbliższym czasie mogą stać się jednymi z najbardziej prestiżowych oraz wartościowych projektów infrastrukturalnych w kraju. Udział Mostostalu Zabrze w realizacji tych projektów może w znaczący sposób wpłynąć na rynkową wycenę walorów tej spółki.
Podstawowym zakresem działalności Grupy Kapitałowej Mostostal Zabrze S.A. jest kompleksowe wykonawstwo obiektów oraz podwykonawstwo robót specjalistycznych w ramach branży przemysłowej oraz energetycznej, obiektów ochrony środowiska, użyteczności publicznej oraz obiektów mostowych. Spółka opiera swoją działalność na trzech segmentach: montażowo-produkcyjnym, budownictwie ogólnym oraz drogownictwie (firma wykonuje również prace projektowe i cynkowanie, jednak wpływ tych działalności na poziom przychodów jest marginalny). Do sztandarowych zrealizowanych projektów należą: fabryka samochodów GM Opel w Gliwicach, zadaszenie stadionu piłkarskiego we Frankfurcie oraz akumulator ciepła w Elektrociepłowni Siekierki. Grupa świadczy swoje usługi również za granicą, co rokrocznie stanowi o ponad połowie przychodów Grupy.
Ostatnie lata to niewątpliwie ciężki okres dla Mostostalu Zabrze. Spółkę przed bankructwem w 2003 roku uchronił Pan Zbigniew Opach, który w obliczu akcesji Polski do Unii Europejskiej dostrzegł drzemiący w niej potencjał. Mimo to w następnych latach funkcjonowanie spółki obarczone było przeprowadzaniem długotrwałego układu z wierzycielami oraz dogłębnej restrukturyzacji. Patrząc z perspektywy czasu, procesy te należy uznać za udane. Jedynym podmiotem, w którym obecnie przebiega proces upadłości jest Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych sp. z o.o. ( została przejęta w 2008 roku). Zarządzający są jednak dobrej myśli i liczą, że podobnie jak we wcześniejszych przypadkach uda się zawrzeć układ z wierzycielami.
Analogicznie do ubiegłych okresów, w najbliższych kwartałach głównym źródłem przychodów nadal będzie segment montażowo-produkcyjny, który w 2008 roku wygenerował blisko 70% przychodów całej grupy. Zbliżające się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w Polsce w 2012 roku będą z pewnością szansą dla Mostostalu Zabrze, który uchodzi firmę posiadającą najwyższe kwalifikacje związane z budową i montażem skomplikowanych zadaszeń stadionowych. Nabyte referencje przy okazji budowy stadionu we Frankfurcie pozwoliły spółce zdobyć kontrakt na budowę zadaszenia stadionu w Kapsztadzie, który będzie jedną z aren Mistrzostw Świata 2010. Odwołując się do wypowiedzi prezesa Leszka Juchniewicza, w najbliższych dwóch latach działalność stadionowa będzie generować dla Grupy lwią część przychodów.
Spółka już otrzymuje propozycje współpracy od konsorcjów stających do przetargów na budowy stadionów w Polsce, co zdaje się potwierdzać mocną pozycję firmy w tym obszarze. Drugim filarem tego segmentu, jest energetyka. Zdaniem przewodniczącego rady nadzorczej zamówienia z tego sektora przyniosą spółce w obecnym roku 300 mln zł przychodów, a przeprowadzana modernizacja przedsiębiorstw energetycznych w Europie Zachodniej, która również w najbliższych dwóch latach w Polsce ma przybrać znacznie większe rozmiary , ma zapewnić spółce stabilny strumień dochodów w najbliższych
latach. Warto nadmienić, Ŝe obecny prezes Grupy Leszek Juchniewicz przez dekadę szefował Urzędem Regulacji Energetyki. Niewątpliwie szansą dla Mostostalu Zabrze są również plany budowy 10 spalarni śmieci w Polsce do 2013, których realizacja jest narzucona odgórnie przez Unię Europejską w związku z ograniczeniem składowania odpadów nieprzetworzonych. Koszt ich budowy pochłonie ok. 4 mld zł , z czego aż 60% może być sfinansowane ze środków z Unii Europejskiej. Spółka ma spore szansę partycypowania przy ich tworzeniu, z uwagi na spore doświadczenie w zakresie budowy i montażu instalacji do spalania odpadów.
Drugą kluczową gałęzią Grupy jest drogownictwo, które w 2008 roku stanowiło o 20% przychodów całej Grupy. Niecne i kosztowne plany remontów i budowy dróg w Polsce rysują niezwykle optymistyczny obraz przyszłości dla przedsiębiorstw działających w tym obszarze, co widać po ilości ogłaszanych przetargów. Zdaniem prezesa, spółki drogowe wchodzące w skład Grupy w tym roku powinny zawrzeć kontrakty opiewające na 250 mln zł (wzrost o 47% r/r). Najmniej dochodowym ogniwem w obecnym roku zaliczanym do trójramiennej konstrukcji segmentacyjnej ma być budownictwo ogólne. Spadek zamówień zdeterminowany przez dekoniunkturę w branży odciśnie piętno na tej działalności, co według zarządzających jest już odczuwalne. Wart odnotowania jest fakt, że w 2008 roku działalność budownictwa ogólnego był

Stalex wreszcie ruszył :-)

PKO cieszy :)) ciekawe do ilu pociągnie...

Niedawno rynek mocno podskoczył po plotkach o rzekomym przejęciu Sun Microsystems przez IBM. Dziś mamy doniesienia, że rozmowy załamały się i nic z tego nie będzie, kurs Sun Microsystems spada we Frankfurcie o blisko 25% w stosunku do piątkowego zamknięcia, co może oznaczać odwrót na szerokim rynku.

Na przekór słabym danym makro piątkowe sesja zakończyła się umiarkowanymi wzrostami głównych amerykańskich indeksów. W ten sposób nowojorskie giełdy odnotowały najlepsze cztery tygodnie od 1933 roku.

W ciągu całego tygodnia S&P500 zyskał 3,3%, odbijając się o blisko 25% od 12-letniego minimum z 9. marca. Dow Jones wzrósł w tym tygodniu o 3,1%, zaś w przeciągu ostatnich czterech tygodni urósł o 21%, co jest najlepszym wynikiem od maja 1933 roku. Nasdaq w przeciągu ostatnich pięciu dni poszedł w górę o 5%, zaś od początku roku zyskał już 28%. Po raz pierwszy od stycznia indeks zmienności VIX spadł poniżej 40 pkt.