JB
/ 89.74.213.* / 2010-08-10 15:42
Kobieca pomysłowość i determinacja w zadawaniu cierpienia byłemu partnerowi nie zna granic. Plan zemsty „prawie” doskonałej opracowała mieszkanka Przeczyc (woj. śląskie). Najpierw zleciła pobicie eksmęża, a później sfingowała napad na siebie. Kazała synowi trzy razy wbić jej nóż w plecy, by tylko dokopać mężowi!
W nocy z 17/18 lipca pod dom w Przeczycach podjechało auto, z którego wysiadło trzech zamaskowanych mężczyzn. Dwóch z nich weszło do mieszkania, a jeden został na czatach. W środku przebywała 74-letnia kobieta ze swoim 52-letnim synem. Bandyci najpierw im grozili, a później chwycili za pałki i dotkliwie pobili mieszkańców.
- Po kilku dniach intensywnego dochodzenia stróże prawa wpadli na trop szajki. Okazało się, że to 47-letnia mieszkanka Przeczyc zleciła zastraszenie byłego męża. Dwóch bandytów udało się złapać i umieścić w areszcie. Nadal trwają poszukiwania trzeciego – informuje Komenda Wojewódzka w Katowicach.
Mściwa żona jednak nie odpuściła. Zemsta musi być dokonana. Poczuła, że pali jej się grunt pod nogami. Wpadła więc na kolejny pomysł. Tym razem w sprawę wciągnęła swojego 15-letniego syna.
4 sierpnia w nocy pojechała ze swoim potomkiem pod dom eksmęża. Weszła na klatkę schodową i rozkazała synowi, by ten ugodził ją nożem, a później zeznał, że zrobił to jego ojciec. Chłopak, posłuszny matce, zadał jej trzy ciosy w plecy. Potem pobiegł zawiadomić o wszystkim sąsiadów.
Kobieta została przewieziona do szpitala. Jedna z ran była głęboka na kilka centymetrów. Misterny plan kobiety znów jednak nie odniósł sukcesu. Okazało się, że poświęcenie desperatki poszło na marne, bo były mąż – niedoszły nożownik – nie nocował w domu...
Działania mścicielki wyjawił policji przerażony syn. Okazało się, że w prześladowaniu i zastraszaniu mężczyzny zaangażowała się cała rodzina byłej żony. Chłopak zeznał, że nóż, rękawiczki i lekarstwa uspokajające przygotowali mu „wspaniałomyślni” dziadkowie. Co więcej, to dawny teść przywiózł pod dom swojego byłego zięcia bandytów, którzy pobili go oraz Bogu ducha winną 74-letnią kobietę!
Powodem do zemsty były roszczenia majątkowe żony po rozwodzie. Kobieta po złożeniu zeznań w prokuraturze została zwolniona do domu. Za swoje plany zemsty „prawie” doskonałej może posiedzieć za kratkami trzy lata. Jej syn trafił do domu dziecka. Ważą się też losy reszty mściwej rodzinki.
--------------
Oto skutki nieunikania kobiet jak ognia.