gluon.
/ 204.8.156.* / 2009-03-10 17:08
andrzej samson - jaki byl?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Andrzej-S---potwor-narodowy,wid,7680256,wiadomosc_prasa.html
"Brukowce napisały, że policjant zobaczył na jego ręce tatuaż, taki sam, jaki miał człowiek na jednym ze zdjęć. W to Książkiewicz nie uwierzy. Ma za to kilka pytań, na które nikt mu nie odpowie: - Skąd wzięła się tam tak szybko policja? Dlaczego gdy w nocy policjanci przywieźli Samsona na rewizję mieszkania, czekały tam już tłumy dziennikarzy? Kto zmanipulował słynne konferencje prasowe 7 lipca 2004 roku?"
"O prawdziwej książce Andrzej Samson mówił swojemu wydawcy Pawłowi Książkiewiczowi na kolacji w jego domu w kwietniu, niedługo przed aresztowaniem. Przyszedł na kolację z ochotą. Nie pił. Książka miała być o pedofilii. Paweł Książkiewicz: - Wszystkie dowody jego pedofilii to fragmenty badań, które prowadził do nowej książki. Pewnie złamał etykę zawodową. Ale jestem przekonany - intencje miał czyste."
"miał przebłyski niesłychanej intuicji, interwencje trafione w dychę. Gdy dziewczyna o kulach żaliła się, że wszyscy traktują ją jak kalekę, powiedział: - Bo ty, k****, kulawa jesteś. Nie zmienisz się, więc się z tym pogódź. Zadziałało. Innej powiedział: - Przyjdź, jak będziesz miała prawdziwy problem. Nie zawracaj dupy. Pacjenci się obrażali, potem zaczynali myśleć."
"Po co robił zdjęcia dzieciom? Ewa Wolf: - To była jego metoda. Mnie też kazał przynieść zdjęcia z dzieciństwa na terapię: dziewczynki z chudymi kolanami. Na takich fotografiach widać, jakie człowiek miał dzieciństwo. Szczęśliwe dziecko inaczej patrzy w obiektyw niż nieszczęśliwe. Te zdjęcia pomogły mu mnie zrozumieć, a mnie otworzyć się na niego."