http://moto.onet.pl/1561390,1,w-chinach-najlepiej,artykul.html?node=6
Sprzedaż samochodów osobowych w Chinach wzrosła z maju o 55% do poziomu 812 178 sztuk, co jest największym wzrostem odnotowanym w bieżącym roku.
Wynik skumulowany przekroczył 3,65 mln sztuk, tj. o 29,6% więcej niż w 2008 roku - podaje CAAM. Analitycy z branży motoryzacyjnej prognozują, że tegoroczny rezultat przekroczy barierę 10 mln egzemplarzy i być może osiągnie nawet pułap 11 mln sztuk.
Prognoza opiera się m. in. na dotychczasowych obserwacjach, z których wynika że w drugiej połowie sprzedaż jest zawsze lepsza od tej w pierwszej. Specjaliści podkreślają również, że maj jest piątym kolejnym miesiącem, w którym Chiny wyprzedzają USA w rankingu największych rynków zbytu. Najpopularniejszym modelem na rynku lokalnym jest Buick Excelle, na który od początku roku zdecydowało się 94 300 osób. Do 10 najpopularniejszych modeli należy obecnie 29% sprzedaży wszystkich osobówek.
W przeciwieństwie do sprzedaży, import samochodów zmniejszył się w ciągu pięciu miesięcy o 31,9% do 116 000 sztuk. Tylko w ostatnim miesiącu import spadł do niespełna 24 000 aut. Jednym z powodów jest proekologiczna zmiana przepisów podatkowych, premiująca samochody z silnikami o poj. do 1.6 litra. Tymczasem ponad 60% pojazdów przywożonych zza granicy ma silniki o poj. powyżej 2.5 litra.
=============
Przestańcie patrzyć się na USA. W Chinach sprzedaje sięwięcej samochodó niż w USA, a przecież wiadomo, że samochody to podstawa gospodarki.
Aczkolwiek trochęmartwi ten ekologizm. Szkoda, że Chiny nie wyciągnęły nauki z tego, że ekolodzy zarżneli gospodarkę w Europie, USA i Japonii.